Nabożeństwo biblijne w „prastarej kieleckiej świątyni” 17 stycznia br. można śmiało uznać za wydarzenie historyczne. Gospodarz miejsca - bp Kazimierz Ryczan - zaprosił wielu znamienitych gości. Przesadą byłoby twierdzić, że „bazylika pękała w szwach” (dzień roboczy, do południa), ale w nabożeństwie - jednym z najważniejszych punktów IX Ogólnopolskiego Dnia Judaizmu - licznie uczestniczyli wierni świeccy, a także młodzież szkolna.
Przewodniczył metropolita poznański abp Stanisław Gądecki, miejsca w prezbiterium zajęli także: bp Kazimierz Ryczan, bp Marian Florczyk, bp Kazimierz Gurda, ks. Mitrat Sergiusz Dziewiatowski reprezentujący Arcybiskupa Poznańsko-Łódzkiego Prawosławnego Polskiego Kościoła Autokefalicznego oraz księża z Kościołów ewangelickich.
Rozpoczęto procesją z księgą i światłem, czemu towarzyszył śpiew zespołu - czy raczej orkiestry żydowskiej - jak o sobie mówią - „Chojzes Klezmorim”. - Dzisiaj kielecka katedra jest miejscem wspólnej modlitwy chrześcijan i starszych braci w wierze, Żydów - mówił Biskup Kielecki witając przybyłych księży biskupów, kapłanów oraz prof. Stanisława Krajewskiego i ks. prof. Michała Czajkowskiego - współprzewodniczących Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, Yackova Finkelsteina, przedstawiciela ambasadora Izraela, prof. Władysława Bartoszewskiego i innych gości.
Symbolicznie i wymownie wybrzmiała modlitwa towarzysząca zapalaniu menory - „aby jej płomień stał się dla nas, chrześcijan i żydów, wezwaniem i zobowiązaniem do rozświetlania świata światłem Bożym”. Kolejne świece na siedmioramiennej menorze zapalali: S. Krajewski, Y. Finkelstein, prof. W. Bartoszewski, bp K. Ryczan, pastor Janusz Daszuta (Kościół ewangelicko-metodystyczny).
Prof. Stanisław Krajewski rozważał, jak „można być w drodze na dwa sposoby”, przybliżał żywotność mesjańskich motywów żydowskiej religii oraz wspólny grunt. - Dzięki Chrystusowi cały świat dowiedział się o idei mesjańskiej - wspólnej - choć Żydzi się w tym nie odnaleźli - mówił. Odwoływał się do nauczania kard. J. Ratzingera, podkreślał konieczność budowania szacunku wbrew tragicznej historii.
Pierwsze czytanie, pochodzące z Pieśni nad Pieśniami, zabrzmiało najpierw w języku hebrajskim, a potem polskim.
Pasterskie słowo do zebranych w bazylice wygłosił abp Stanisław Gądecki, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, inicjator Dnia Judaizmu. - Mimo wielowiekowych napięć istnieje więź duchowa pomiędzy żydami i chrześcijanami i należy się jej trzymać - podkreślał. W swoich rozważaniach Metropolita Poznański skoncentrował się na trzech aspektach w nawiązywaniu i podtrzymywaniu dialogu, tzn.: Abraham mostem Żydów ku narodom; Jezus pomostem narodów ku Żydom; oczekiwanie na dni Mesjasza.
- Krzyż nie może być postrzegany jako dający się uniknąć wypadek (...). Zgodnie z Nowym Testamentem istnieje wybawienie i pojednanie - jako jedyny skutek krzyża - mówił odwołując się do nauczania papieża Benedykta XVI i św. Pawła. - W chwili paruzji Mesjasza cały Izrael zyska odkupienie (...). Myślimy o ścieżkach, które ostatecznie się zbiegną, patrząc ku drodze, którą nadejdzie Mesjasz.
W modlitwie powszechnej proszono m.in. o to, aby „Pan uchronił nas od pogardy i nienawiści”. Nabożeństwo zakończyło błogosławieństwo Aaronowe, zapisane w Księdze Powtórzonego Prawa, ale używane także w liturgii katolickiej.
Nabożeństwu biblijnemu towarzyszył piękny śpiew w wykonaniu zespołu „Chojzes Klezmorim” oraz Chóru Seminaryjnego. A poprzedziło je otwarcie wystawy w bocznej nawie bazyliki pt. Jan Paweł II w Izraelu. Wystawa to zbiór fotogramów ukazujących wizytę polskiego Papieża w Izraelu w jej najbardziej charakterystycznych i wzruszających momentach. Izraelczycy dobrze pamiętają wszystkie symboliczne gesty naszego Papieża, a szczególnie jego bezprecedensową modlitwę przy Ścianie Płaczu w Jerozolimie - kamień węgielny na drodze dialogu. Otwarcia wystawy, będącej swoistą ilustracją kieleckich obchodów, dokonał bp Marian Florczyk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu