Bp Adam Śmigielski SDB: - Będzin, królewskie miasto od wieków związane było z wartościami chrześcijańskimi. Cieszę się, że są one realizowane na miarę dzisiejszych czasów, w sposób wspaniały i odważny. Do tego oczywiście powołani są ludzie, którzy uważają, że pewne wartości powinny trwać, zgłębiać się w naszych rodzinach, w nas samych. Ten festiwal jest doskonałą okazją, abyśmy jeszcze raz potwierdzili swoją tożsamość chrześcijańską, polską, bo zawsze kolędy i pastorałki, pieśń religijna w ogóle związana była z naszą kulturą, stanowi o jej pięknie i sile. Tę wartość powinniśmy przekazywać przyszłym pokoleniom. Człowiek współczesny potrzebuje prawdy, a pewne prawdy są niezniszczalne. Do takich z pewnością należy prawda o Bożym Narodzeniu. 12 lat temu był taki odważny człowiek, ks. Piotr, który pozyskał sobie grono przyjaciół, współpracowników i postanowili zaprosić nas do Betlejem, najpierw do Teatru Zagłębia, a od kilku lat tutaj, do tej przepięknej maryjnej świątyni, by rozkochać nas wszystkich w pięknie polskich kolęd. Dzisiaj, podczas 12. już edycji, wszyscy jesteśmy mu ogromnie wdzięczni. Myślę, że będę wyrazicielem wielu: dziękujemy ks. Piotrze.
Przewodniczący jury prof. Marek Rocławski: - Dziękujemy za stworzenie artystycznego i duchowego święta radości z Narodzenia Pana Jezusa, wyrażonej w pięknej formie pieśni bożonarodzeniowej, którą terminem kolęda, kantyczka, pastorałka lub symfonia po raz pierwszy określono w wieku XVI, a której dzisiejsze znaczenie zostało utrwalone w kulturze i tradycji polskiej w wieku XVII. Festiwal jest wspaniałym przykładem kultywowania i przekazywania tradycji z pokolenia na pokolenie, więzi międzypokoleniowej i budowania rzeczywistych fundamentów i wartości kultury polskiej.
Prezydent Będzina Radosław Baran: - Mamy szczęście po raz kolejny spotkać się tutaj. Po raz 12. już połączył nas festiwal kolęd i pastorałek. Do tradycji przeszedł już fakt, że w styczniowe dni nasze miasto zamienia się w rozśpiewaną stolicę bożonarodzeniowych pieśni. Nasze serca się otwierają na przyjęcie gości z daleka, jesteśmy lepsi i odmienieni, bardziej życzliwi i serdeczni. Jest pewien fenomen tego festiwalu, który zbliża do siebie ludzi. Organizatorom gratuluję pomysłu, który zrodził się w parafii pw. Świętej Trójcy i trafił na tak dobry grunt. Dziękuję wszystkim wykonawcom i organizatorom. Chciałbym, aby ta atmosfera przyjaźni i miłości trwała w całym 2006 r. w każdym z nas.
Pomóż w rozwoju naszego portalu