Reklama

Polityka

Przywódcy Kościoła Północnokoreańskiego proszą o modlitwę

[ TEMATY ]

Koronka Bożego Miłosierdzia

aula

Tygodnik Powszechny

danielfoster437 / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przywódcy Kościoła w Korei Północnej proszą chrześcijan na całym świecie o modlitwę za ich kraj. Chrześcijaństwo i wszystkie inne religie są w Korei Północnej zakazane. W tajnym liście, który został przemycony z kraju, chrześcijanie żyjący w ukryciu opisują panującą tam, wojenną atmosferę. Organizacja Open Doors, która wspiera prześladowanych chrześcijan w 60 krajach prześladowań donosi, że modlitwa wydaje się obecnie ważniejsza niż kiedykolwiek.

"Wychodzimy do tej decydującej bitwy z pistoletem w jednej ręce i młotem w drugiej”, tak chrześcijański przywódca podsumowuje wiadomość, którą niedawno ludzie z północy otrzymali od kierownictwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Armia, marynarka wojenna, lotnictwo, wojska rakietowe wojska strategiczne, Czerwona Gwardia Robotniczo-Chłopska i Młodzi Kadeci Czerwonej Gwardii są już w stanie wojny. Wszędzie odbywają się pilne spotkania, bez względu na to, czy jest dzień, czy noc. Na tych spotkaniach urzędnicy podejmują decyzje o tym, co mają robić w przypadku, wybuchu wojny i wszyscy, w tym kobiety, muszą być gotowi do walki".

Reklama

Według źródeł Open Doors "wiele samochodów na drogach jest pokrytych siatkami maskującymi, a żołnierze są uzbrojeni i noszą kapelusze z kamuflażem z suszonych gałęzi. Przywódca kraju, Kim Dzong Un zwrócił się do swoich obywateli oświadczeniem, mówiąc, że: "Jeśli z powodu działań podejmowanych przez USA i nieodpowiedzialnego zachowania południowokoreańskich marionetek wybuchnie wojna, to skończy się haniebnym upadku i nasz naród będzie witać wspaniały nowy dzień zjednoczenia. Nadszedł dzień, aby pokazać całemu światu siłę Koreańskiej Armii Ludowej i wielkiego narodu”.

Jednak chrześcijanie i inni obywatele obawiają się wojny i jej skutków. "Ludzie w pośpiechu robią zapasy żywności i artykułów codziennego użytku. Ceny towarów, w tym żywności, rosną lawinowo".

Chrześcijanie są wdzięczni za wierzących w innych państwach i pilnie proszą o modlitwę

"Chciałbym podziękować wielu braciom i siostrom na całym świecie za ich nieustającą miłość i okazane wsparcie. Wiemy, że nasza droga nie będzie łatwa, ale jesteśmy pewni, że nasza wiara, rozpaczliwa nadzieja i gorące pragnienia, przyniosą kiedyś wiele owoców. Nieważne, jak trudne jest życie, nigdy nie możemy obwiniać, czy narzekać na nasze warunki. Bóg obiecał nam w Biblii, że jeśli najpierw szukamy Jego Królestwa, wszystkie inne rzeczy będą również dla nas. Proszę, módlcie się za nami”.

2013-04-08 10:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Boży podżegacz. Opowieść o Piotrze Skardze”

29 kwietnia AULA „NIEDZIELI”
CZYTAJ DALEJ

Wrocławscy biskupi o kolędzie: najlepiej, gdyby odbywała się „od drzwi do drzwi”

2025-01-18 22:25

[ TEMATY ]

kolęda

Karol Porwich/Niedziela

Abp Józef Kupny jak i jego biskupi pomocniczy wyrazili swoje zdanie o formule wizyty duszpasterskiej w parafiach, czyli popularnej kolędzie. To odpowiedź na coraz popularniejszy nowy format odwiedzin wiernych w ich domach - tylko na zaproszenie. „Gdyby Pan Jezus chodził do ludzi na zaproszenie, to by nigdy z Nazaretu nie wyszedł”.

W archidiecezji wrocławskiej, ale nie tylko, widać konsekwentną zmianę w ciągu kilku lat co do charakteru kolędy. Część księży po pandemii pozostało przy formule na zaproszenie parafian, odchodząc niejako od tradycyjnego chodzenia od drzwi do drzwi. Trudno określić, jak to się rozkłada, ponieważ nikt nie prowadzi takich statystyk.
CZYTAJ DALEJ

Ogromny pożar hotelu w Turcji. Tragiczny bilans ofiar

2025-01-21 14:28

[ TEMATY ]

pożar

tragedia

Turcja

PAP/EPA

Pożar hotelu w Turcji

Pożar hotelu w Turcji

Co najmniej 66 osób zginęło, a 51 zostało rannych w pożarze hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w prowincji Bolu na północnym zachodzie Turcji; do tragedii doszło we wtorek nad ranem - poinformowały tureckie władze. Według źródeł PAP w hotelu nie było obcokrajowców.

Pożar w 11-kondygnacyjnym budynku wybuchł w restauracji, po czym szybko rozprzestrzenił się na inne części hotelu - przekazał gubernator prowincji Bolu Abdulaziz Aydin. W hotelu przebywało wówczas 234 gości - podał serwis Daily Sabah. Przyczyna pojawienia się ognia nie jest jeszcze znana.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję