Jan Radkiewicz, przewodniczący Prawicy Samorządowej „Jedność” i radny miejski, powitał polityków, przedstawicieli samorządów lokalnych z terenu miasta i powiatu. Wyraził przekonanie, że wizyta nowego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela, marszałka Senatu RP Krzysztofa Putry, prezydenta Białegostoku Ryszarda Tura oraz prezesa Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Elżbiety Kauffman-Suszko dzięki informacjom z „pierwszej ręki” pozwoli bielskiej społeczności zrozumieć mechanizmy władzy, utworzonej koalicji, wskaże też kierunki rozwoju i współpracy w obecnym rządzie.
W spotkaniu uczestniczył ks. dr Ludwik Olszewski - dziekan bielski, ks. prał. Roman Wodyński - emerytowany proboszcz brańskiej parafii, który od wielu już lat gorliwie uczestniczy w różnych spotkaniach bielskiej prawicy, ks. prob. Jan Komosa ze Strabli, ks. Tadeusz Kryński - proboszcz bielskiej parafii pw. Matki Bożej z Góry Karmel oraz wikariusze z bazyliki - ks. Dariusz Kucharek i Paweł Grzeszek.
„Bielsk jest pierwszym miastem, które odwiedzam od czasu powołania rządu Kazimierza Marcinkiewicza. Dziękuję wyborcom za udzielony mojej osobie oraz PIS-owi kredyt zaufania - mówił Krzysztof Jurgiel. - Powierzono mi tekę ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Jest to trudne, gdyż nie utworzyliśmy silnej koalicji (z Platformą Obywatelską). Różniliśmy się istotnie z Platformą Obywatelską w obsadzaniu ministerstw: spraw wewnętrznych i administracji, sprawiedliwości i szefa służb specjalnych. Gabinet premiera pragnie realizować zadania naprawy państwa w pięciu obszarach. PIS zakłada, że bez naprawy państwa, przerwania łańcucha personalnych powiązań szerzącej się korupcji działania mniejszościowego rządu będą miały ograniczony sens. Już w pierwszym etapie pragniemy zająć się sprawą bezpieczeństwa państwa, pozycji międzynarodowej Polski, polityki prorodzinnej oraz gospodarki i rozwoju rolnictwa na obszarach wiejskich. Priorytetowym zadaniem moich działań jest sprawa paliwa rolniczego, biopaliw, zwrotu akcyzy i części podatku. Zebraliśmy już informacje o funkcjonowania 78 jednostek organizacyjnych, które współdziałają z rolnictwem”.
Wicemarszałek Senatu RP Krzysztof Putra podkreślił, że wiele ważnych zadań realizowanych jest w społecznościach lokalnych, a miasto Bielsk ma wielu aktywnych ludzi wywodzących się z prawicy. To dzieki nim PIS w wyborach uzyskał bardzo dobry wynik. Tej szansy nie można zmarnować, lecz na drodze dialogu wewnętrznego należy przekuwać plany na działania. Wicemarszałek określił Bielsk jako jedno z ważniejszych miast w województwie. Wyznał, że choć jest to zaszczyt i honor reprezentować kraj, to jednak jest to przede wszystkim niezwykle trudne zadanie. 38% Polaków utrzymuje się z rolnictwa. Jaki więc ciężar odpowiedzialności spoczywa na ministrze rolnictwa!
Prezydent Ryszard Tur nawiązał do spotkania prezydentów miast, które odbyło się w Lublinie. W spotkaniu uczestniczył prezydent elekt Lech Kaczyński. Podkreślił, że omawiana tematyka dotycząca eliminowania różnic i wspierania obszarów wschodnich uzyskała powszechną akceptację.
Politycy zapewniali, że zrobią wszystko, aby nadziei danej społeczeństwu nie zawieść. Złożyli życzenia bożonarodzeniowe i połamali się opłatkiem.
Wielką radość z rządzenia Polską przez „naszych przyjaciół” wyraził Marek Łukaszewicz, pierwszy prawicowy starosta bielski Podkreślił, że wszyscy tu obecni liczą na ten rząd. Dodał, że i na nas spoczywa obowiązek wspierania jego działań. Przypomniał zebranym, że Bielska Prawica Samorządowa „Jedność” jest kontynuatorem komitetów obywatelskich z 1990 r. Zapewnił, że są w niej ludzie godni zaufania. Jesienią 2006 r. będą kandydować w wyborach samorządowych.
Dziękując politykom za przybycie, Jan Radkiewicz podkreślił, że problem Szkoły Podstawowej nr 5 im. Szarych Szeregów nie zostałby rozwiany, gdyby nie dobra wola polityków wywodzących się z różnych ugrupowań. To ich obecność w szkole, ich zaangażowanie wspierające rodziców w obronie szkoły oraz zwycięskie referendum przyniosły wspólny sukces. Szkoła Podstawowa nr 5 nie została przeniesiona, pozostała w samodzielnym budynku, na starym miejscu.
Marian Łuczaj, radny Sejmiku Wojewódzkiego, w swoim wystąpieniu odwołał się do szerokiej współpracy z obecnymi tu gośćmi, których społeczeństwo obdarzyło kredytem zaufania. W pracy kierowali się oni wartościami chrześcijańskimi i poszukali optymalnych rozwiązań ekonomicznych. Radny życzył politykom i ich rodzinom realizacji planów i pragnień na szczeblu centralnym, lokalnym i rodzinnym.
Ks. Roman Wodyński ukazał rolę wiary w życiu człowieka. Odwołał się do uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, wskazując na postawę Maryi, na Jej bezgraniczną wiarę, z jaką przyjęła przesłanie Archanioła. Ona nie zadawała zbędnych pytań, lecz pokornie wyznała: „Oto Ja służebnica Pańska”. Wiedziała dobrze, że sama z siebie nic nie jest w stanie uczynić. W „Fiat” zawarła prośbę: „Ty, Boże, działaj przeze Mnie”.
Podobnie przez wstawiennictwo Maryi zawierzył siebie Bogu Ojciec Święty Jan Paweł II, wypowiadając „Totus Tuus”. Miłość prawdziwa wypływa z serca. Kapłan życzył politykom otwartości na Boga i umiejętności pokornego proszenia: „Boże, Ty przeze mnie działaj”.
Przestrzegał społeczeństwo przed szerzącym się w Polsce praktycznym materializmem i ubóstwianiem materii. „Jeżeli będziesz miał w swojej duszy pokój - konkludował ks. Wodyński, to nie bój się o przyszłość Ojczyzny”.
Głos zabrali także wójt gminy Brańsk Krzysztof Jaworowski oraz Roch Charyton, sekretarz miasta Brańsk, a także ks. Tadeusz Kryński.
Modlitwom poświęcenia opłatka przewodniczyli ks. Jan Komosa i ks. Ludwik Olszewski.
Spotkania prawicowe stają się już tradycją. Podobnie jak przed rokiem uświetniał je Chór Polskiej Pieśni Narodowej. Pod kierunkiem nowej dyrygent Elżbiety Bilmin wykonał on wiązankę pięknych polskich kolęd. W gościnnym Domu Pamięci był też czas na rozmowę przy przygotowanej kawie i słodyczach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu