Mszę św. koncelebrowali m. in. o. Mariusz Tabulski - definitor generalny Zakonu Paulinów, ks. dr Jarosław Grabowski – redaktor naczelny tygodnika katolickiego „Niedziela”, ks. Robert Grohs - moderator Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w archidiecezji częstochowskiej oraz ks. dr Mariusz Trojanowski – sekretarz Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego.

Na Mszy św. zgromadzili się tradycyjnie pracownicy „Niedzieli” oraz członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.

W homilii abp Depo podkreślił, że „każda epoka z jednej strony szuka, a z drugiej sprawdza Jezusa Chrystusa. W różny sposób ludzie, nawet jeśli nie są tego świadomi starają się znaleźć odpowiedź na pytanie kim On właściwie jest?”

– Jaki sens ma Jego obecność w naszym życiu? Nie można przejść przez życie, aby się z Nim nie spotkać, czy to w historii, na łamach literatury, w źródle Biblii i w Ewangelii, ale także w wytworach kultury i sztuki. Biedny jest człowiek, który nie szuka odpowiedzi na pytanie kim On jest – kontynuował abp Depo.

Metropolita częstochowski przypomniał słowa psychologa Ericha Fromma, który pytał: –Dlaczego tak się dzieje, że nie było kultury bez religii w przeszłości, czyli nie będzie również takiej kultury w przyszłości jeśli chcemy istnieć?

– Odpowiedzią na to pytanie jest przyjęcie Osobowego Boga w Chrystusie – podkreślił arcybiskup.

Nawiązując do tekstu Ewangelii arcybiskup powiedział, że „w Bożym dziele stworzenia człowieka i świata nie ma dwóch sprzecznych ze sobą dzieł. Chrześcijaństwo może wydawać się jako gardzące ciałem, ludzkimi realiami, ale Jezus w dzisiejszej Ewangelii przełamuje tę zasadę myślenia o oddzielności prawa ludzkiego i prawa Bożego. Usprawiedliwia zachowanie uczniów, którzy patrząc po ludzku łamią szabat karmiąc się ziarnem”.

– Jezus przypomina, że Syn Człowieczy jest Panem szabatu i wskazuje na jedyną i nienaruszalną normę, jaką jest miłość Boga i człowieka. Przykazanie miłości Boga i miłości człowieka nie oddziela się od siebie – dodał abp Depo.

– Zapytano kiedyś słynnego dyrygenta i kompozytora, która partia w orkiestrze symfonicznej jest najmniej grana. I mistrz odpowiedział: – Drugie skrzypce. Wszyscy ubiegają się o stanowisko pierwszego skrzypka i mało kto rozumie jak ważny jest drugi skrzypek. Wszystkie orkiestry świata wiedzą, że pierwsze skrzypce są na ogół świetne. Wykonują je wirtuozi, ale bez drugich skrzypiec nie ma żadnej harmonii i piękna – kontynuował metropolita częstochowski.

Arcybiskup zaapelował do pielgrzymów: „Trzeba dzisiaj tutaj w Domu Matki zrozumieć, ze każdy z nas jest Bogu potrzebny. Bez was, bez waszego pielgrzymowania do Domu Matki i wsłuchiwania się w słowo Chrystusa nie byłoby harmonii, nie byłoby piękna w świecie”.