Po raz 17 odbyła się Międzyparafialna Piesza Pielgrzymka do kościoła Matki Bożej Częstochowskiej przy ul. Kochanowskiego z kilku sąsiadujących z nim parafii. Niektórzy wyruszyli zaraz po powrocie z pracy, wielu przyznawało, że aby móc wziąć udział w pielgrzymowaniu, potrzebowali wziąć wolny dzień w pracy. - Ta pielgrzymka to po prostu przyjście do Mamy na imieniny – mówiła jedna z pątniczek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Pielgrzymka to był duży wysiłek – mówił w powitaniu ks. Wojciech Zięba, gospodarz parafii, do utrudzonych pielgrzymów, którzy szli m.in. z Biskupina, Dąbia, Sępolna i innych miejsc.
Mszy św. przewodniczył ks. Mariusz Lubryka SDB, w koncelebrze wzięli udział: ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz katedry, ks. Wojciech Matuła CMF, proboszcz parafii św. Wawrzyńca ks. Zdzisław Pietkiewicz CSsR, ks. Piotr Jakubuś proboszcz parafii Św. Rodziny, ks. Marek Dutkowski proboszcz parafii św. Faustyny, ks. Bolesław Kaźmierczak SDB z parafii św. Michała Archanioła, ks. Maciej Paleczny z parafii NMP Matki Bożej Miłosierdzia, ks. Łukasz Pawicki CMF, ks. Rodolfo Manuel Gutiérrez Berríos CMF z Nikaragui, ks. Grzegorz Michalski z parafii NMP na Piasku i ks. Jerzy Żytowiecki proboszcz parafii św. Bonifacego.
Reklama
W homilii ks. Mariusz Lubryka przypomniał historię częstochowskiej ikony Matki Bożej i burzliwe losy obecności obrazu na Jasnej Górze. Podkreślił też zaufanie, jakim od chwili przyjęcia chrztu w 966 r. naród polski obdarzył Matkę Jezusa i radość, z jaką Maryja odpowiedziała na okazywaną Jej miłość. Przypomniał śluby króla Jana Kazimierza złożone Tej, która dotrzymuje zobowiązań. W refleksji odniósł się też do wydarzeń, które w ostatnim czasie wstrząsnęły sercami wierzących, czyli profanacjami jasnogórskiego wizerunku.
– Tęczowej Maryi mówimy zdecydowane nie – podkreślał. – Wara od naszej Matki, wara od Matki Jezusa! Jeśli chcesz obrażać, to wydrukuj zdjęcia własnej matki i przyklej je na śmietnik, kosz, toaletę… Czy to jest miejsce na podobiznę mamy? – pytał. Zachęcał też, aby bronić Maryi tak, jak przez wieki robili to rycerze i królowie, a Ona nie zostawi w potrzebie tych, którzy stają w Jej obronie – mówił kaznodzieja.
Pielgrzymkową Eucharystię zakończyło uroczyste Te Deum. Na zmęczonych pielgrzymów czekał ciepły poczęstunek w parafialnym ogrodzie – bigos, kiełbaski z grilla, chleb ze smalcem i tegoroczne małosolne a dla chętnych ciasto.