21 października stałem wraz z grupą zmotoryzowanych osób przed Fabryką Kabli w Szczecinie Załomiu. Byli to wierni z parafii pw. św. Tomasza Apostoła. Oczekiwali oni na swego proboszcza - ks. Marka Maciążka powracającego z odległej Fatimy w Portugalii. Celem podróży Księdza Marka było przewiezienie do parafii figury Matki Bożej Fatimskiej. Po powrocie ks. Maciążka do swych parafian kolumna aut ruszyła w stronę budującego się kościoła i tymczasowej kaplicy, gdzie wierni powitali przybywającą Matkę Bożą. Po nałożeniu przez Księdza Proboszcza figurze korony i różańca św. ks. dr Arkadiusz Wieczorek wniósł ją do kaplicy. Zgromadzeni czuwali na adoracji do godz. 20.00 - o tej porze bowiem rozpoczęła się Msza św., którą odprawił bp Marian Błażej Kruszyłowicz w koncelebrze z kapłanami sąsiadujących dekanatów.
Następnie miała miejsce całonocna adoracja, trwająca do Mszy św. porannej o godz. 6.00.
„Od kilkunastu miesięcy słyszałem wewnętrzny głos, wzywający mnie do Fatimy - opowiada Ksiądz Proboszcz. - Odczuwałem go tak silnie, jak kiedyś głos powołania kapłańskiego. W pielgrzymce do Fatimy zechcieli towarzyszyć mi księża proboszczowie: Józef Czujko z Niechorza i Stanisław Mernios z Barzkowic. Zakupiona figura z brazylijskiego drzewa ma wysokość 1,05 m, z koroną - 1,2 m. Figurę ufundowały rodziny: Łabędzkich, Rutkowskich i Łukaszewskich z Poznania.
13 października podczas głównej Mszy św. w kaplicy objawień figurę poświęcił kard. Carlos Amigo Vallejo z Sevilli. Dzień później podczas porannej Mszy św. o godz. 6.00 dotknąłem naszą figurkę o postać Matki Bożej Fatimskiej w Cudownej Figurze. Spodziewamy się duchowej przemiany oblicza naszej parafii i o to modlimy się po każdej Mszy św. dziesiątką Różańca. W naszej parafii praktykujących regularnie katolików jest tylko 20%. Przez długi czas nie było pozwolenia na budowę kościoła w tej części miasta i to w pewien sposób rzutowało na ludność przybyłą tu z różnych części kraju do pracy w rozwijającej się wówczas Fabryce Kabli. Teraz wznosimy widzialną świątynię, zakupiłem właśnie cegłę pozwalającą dokończyć koronę jej murów obwodowych. Ale przede wszystkim chcemy, by wzrastała wspólnota duchowa Kościoła - by ludzie uporządkowali swoje życie, zaczęli się modlić, przestrzegać przykazań… Taką mam nadzieję jako pasterz tej parafii odpowiedzialny za powierzone mi dusze i bardzo liczę na pomoc Matki Bożej Fatimskiej. Kolejnym moim zamierzeniem jest ufundowanie Matce Bożej złotej korony. Zbiórkę kruszcu na ten cel już rozpoczęliśmy - zakończył relację ks. Marek Maciążek”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu