„Są takie miejsca na świecie, które nigdy nie należały do Polski, choć żyją w nich ludzie, których serca biją polskim rytmem. Największym ze wszystkich jest Chicago, w którym Polacy zawsze czuli i nadal czują po polsku i żyją polskimi sprawami” - powiedział na zakończenie koncertu przedstawiciel Rodziny Radia Maryja o. Jan Król - redemptorysta. Dziękował on organizatorom i uczestnikom tego wspaniałego wydarzenia religijno-patriotycznego, które już po raz piąty zgromadziło chicagowską Polonię.
Koncert miał miejsce w Foreman High School przy ulicy N. Leclaire Ave. w Chicago 12 listopada. Hasło „A to Polska właśnie”, nawiązujące do 87. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości związane było w tym roku z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, którego słowa „Musicie być mocni mocą miłości” przemawiały podczas koncertu szczególnie mocno do serc i umysłów naszych rodaków. Słyszeliśmy słowa Ojca Świętego wypowiedziane na Podhalu: „Ta piękna ziemia jest równocześnie ziemią trudną. Kamienistą. Górską. Nie tak urodzajną, jak równiny nad Wisłą. I dlatego też od tej podkarpackiej, podtatrzańskiej ziemi niech mi będzie wolno odwołać się do tego, co zawsze było bliskie polskiemu sercu: umiłowanie ziemi i praca na roli. Nikt nie zaprzeczy, że kryje się w tym nie tylko sprawa serca, wątek uczuciowy, ale także wielki problem społeczno-ekonomiczny. Strony tutejsze szczególnie dobrze znają ten problem, bo właśnie stąd, gdzie był największy niedostatek ziemi i często wielka bieda, emigrowali ludzie daleko poza Polskę i poza ocean. Tam szukali pracy i chleba - i znajdowali je. Dzisiaj pragnę im wszystkim, po całym świecie - a zwłaszcza w Ameryce: tam ich najwięcej - gdziekolwiek są, powiedzieć «Szczęść Boże». Niech nie zapominają Ojczyzny, rodziny, Kościoła, modlitwy - wszystkiego, co stąd wynieśli”.
W czasie koncertu wystąpił dynamicznie rozwijający się zespół dziecięcy „Figle” z Polskiej Szkoły im św. Faustyny w Lombard, pod dyrekcja Beaty Niteckiej. Dzieci wykonały szereg piosenek religijnych, między innymi - ułożoną przez siebie piosenkę Kochaj Go, która opowiada o Ojcu Świętym. Jako drugi wystąpił Zespół Związku Narodowego Polskiego „Wisła”, grupa 127, pod kierownictwem Ireny Jarocińskiej. Dzieci sławiły nadzwyczaj spontanicznie polską kulturę. Dziecięco-młodzieżowy Zespół Pieśni i Tańca, działający przy Związku Podhalan w Ameryce, przy akompaniamencie góralskiej kapeli i pod kierownictwem Janiny Kowal, pieśnią i wspaniałymi tańcami sławił Boga i Ojczyznę. Zespół raz po raz przywoływał postać Ojca Świętego, którego podobizna znajdowała się na scenie.
Religijno-patriotyczne teksty recytowali przedstawiciele Radia Maryja: Jan Żółtek, Krzysztof Żółtek, Jadwiga Zapolska, Kazimierz Zając, Maria Zając, Helena Stańkowska, Anastazja Gierzban, Sława Wesołowska, Barbara Sikora. Nagłośnieniem i oprawą muzyczną zajmował się Witold Socha, zaś cały koncert prowadziła znana i lubiana pośród Polonii Łucja Śliwa z Radia WPNA 1490, która swoim zaangażowaniem i talentem dziennikarskim wprowadzała uczestników w podniosły, refleksyjno-modlitewny nastrój. Ks. Zbigniew Pieńkos, przedstawiciel Centrali Radia Maryja w Chicago, jako gospodarz czuwał nad przygotowaniem i realizacją tego niecodziennego religijno-patriotycznego wydarzenia, które dostarczyło wszystkim wspaniałych przeżyć duchowych. Pomagały mu w tym przedsięwzięciu siostry loretanki: Brunona i Daria, które jak zwykle skromne i pracowite nie zapomniały o biało-czerwonych różach i o tym, by wszystko było zapięte na ostatni guzik. Ksiądz Zbigniew podziękował wszystkim realizatorom i uczestnikom koncertu. Rodzinie Radia Maryja wyraził wdzięczność za ich zaangażowanie patriotyczne i religijne w Polsce i na emigracji. Na koniec koncertu wystąpił znany polskiej społeczności w Chicago ks. Józef Zuziak, grając na harmonijce ustnej piosenki, które kiedyś grał w Polsce Ojcu Świętemu. Mimo trzech godzin koncertu nikomu czas się nie dłużył, a rozśpiewani ludzie, pokrzepieni na duchu nie chcieli wracać do domów. Na zakończenie zabrzmiał wspaniały głos Z. Spychalskiego zwanego „polskim Preslyem”, który pieśnią Ave Maryja i O sole mio - pożegnał uczestników koncertu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu