Reklama

Wiadomości

Wybrzeże Kości Słoniowej: nowe szkoły z plastikowych cegieł

Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) wraz z kolumbijską organizacją społeczną (Conceptos Plasticos) ogłosili w Wybrzeżu Kości Słoniowej wdrażanie nowego projektu, którego celem jest budowanie nowych sal lekcyjnych z plastikowych śmieci.

[ TEMATY ]

świat

pasja1000/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dyrektor włoskiego oddziału UNICEF-u wskazał, że tylko w samej stolicy tego afrykańskiego kraju produkuje się 280 ton plastikowych odpadów, z czego tylko 5 proc. jest poddanych recyklingowi. Zalegające sterty plastikowych śmieci są przyczyną 60 proc. zachorowań na malarię, zapalenie płuc i biegunek, z powodu których cierpi wiele dzieci.

O szczegółach projektu opowiedział w wywiadzie dla Radia Watykańskiego Paolo Rozera.

- Projekt ten narodził się, gdyż mamy bardzo duży problem z ochroną środowiska. Cały czas szukamy także nowych rozwiązań. Ów projekt więc wychodzi naprzeciw tym dwom kierunkom, czyli z jednej strony ekologia, a z drugiej nowatorskie rozwiązania – wskazał Paolo Rozera. – Dla wszystkich nas ważny jest program: świat wolny od plastiku. Ale on jest, został wyprodukowany i zużyty i teraz trzeba go odpowiednio zutylizować. Będą więc z niego robione cegły, a z nich będziemy budować szkoły w miejscach, gdzie naprawdę są bardzo potrzebne. Szacujemy, że w Wybrzeżu Kości Słoniowej potrzeba 15 tys. nowych sal lekcyjnych. Będziemy je budować w Abidżanie i w okolicy. Wybudujemy 500 takich sal. Plastik, który zostanie użyty do produkcji cegieł będzie pochodził z tych samych terenów, gdzie powstaną nowe szkoły. Taki jest bowiem plan tego projektu, aby tam, gdzie będą powstawać szkoły z plastikowych cegieł czyścić środowisko z tego materiału.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-08-05 15:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marsz Niepodległości

W Grecji już trwa antysystemowa rewolucja. W Polsce też jest ona możliwa

Dnia 11 listopada br. przejdzie przez Warszawę kolejny Marsz Niepodległości. Jest możliwe, że nowe przepisy o zgromadzeniach publicznych w dniu św. Marcina nie przeszkodzą w wielkim święcie wolnych Polaków. Święto organizują młodzi narodowcy. Mogą się powtórzyć prowokacje sprzed roku. Albo i gorsze. Czy jednak warto psuć ten dzień? Jak to się stało, że właśnie narodowcy idą na czele największej niezależnej manifestacji opozycyjnej w Polsce? Wyjaśnia to Księga Rodzaju. Bardzo dawno temu przywódcy ludzkości, korzystając ze wspólnego języka ludzkiego, postanowili zbudować wieżę aż do nieba i strącić stamtąd swojego Stwórcę. Myśleli, że sami zostaną bogami. Bóg w Trójcy Jedyny zdumiał się tym szaleństwem i pomieszał im języki, żeby już więcej nie mogli się dogadać i dali sobie spokój z drabiną do nieba konstruowaną według ludzkich recept. Bo liderzy ludzkości wspinali się do nieba po to, aby zabrać władzę miłosiernemu Ojcu i oddać ją - powiedzmy to wprost - złym duchom. Lecz istnieje też inna drabina do nieba. Sam Bóg ją ustawia nam, złym, słabym istotom. Naprawia szczeble. Wnosi nas na górę na własnych ramionach, bo jesteśmy okropnie byle jacy. W każdym razie Bóg pod wieżą Babel pomieszał ludziom języki i nic nie wskazuje na to, żeby zamierzał zapewnić ludzkości jednolity język, jednolity rynek, federalną Europę i zjednoczony świat. Narody są jak bracia. Trudno im się kochać nawzajem, ale takie jest ich powołanie. Jednolita Unia Europejska - dla wielu z nas chwilowo bardzo korzystna - okazuje się triumfem równie nietrwałym jak kilka innych dawnych projektów integracyjnych, dziś ze wstydem wyszydzanych przez historię. Obecny kryzys nie jest rewolucją. Jest samoczynną kontrrewolucją. Globalna rewolucja jest już od dawna w toku. Paradoksalny wydaje się fakt, iż rewolucja jest jednoczesnym atakiem na ład i na wolność, bo odnosi się wrażenie, że ład jest przeciwieństwem wolności. W życiu doczesnym jednak ład i wolność godzą się. Z trudem, ale się godzą. Pod warunkiem, że ład nie jest obozem koncentracyjnym, a wolność nie jest nieziszczalną obietnicą, jakoby wszyscy mieli fruwać i żyć wiecznie na ziemi. „Właściciele” świata zachodniego, wielcy bogacze, finansowali dotąd globalną rewolucję religijną, cywilizacyjną, ekonomiczną. Teraz nie wiedzą, jak sobie poradzić z jej załamaniem, które sami wywołali swoją chciwością i manipulacją pieniądzem. Wielcy finansiści świata zachodniego chcą w najbliższych miesiącach przeprowadzić kontrolowaną zmianę systemową. Nie musi im się udać. Ludzie sprytni i niezależni wreszcie mówią tym finansistom: „Nie chcemy więcej waszych weksli bez pokrycia. Chcemy realnych dóbr”. My także bądźmy sprytni niczym ci finansowi pokerzyści, którzy wreszcie mówią: „Sprawdzam”. Nacjonaliści i inni radykałowie w nadchodzącym czasie wielkiej zmiany poprowadzą w Europie ludzkie masy ku przyszłości. Przyszłość ta jest dziś niejasna. Konserwatyści będą równolegle dokładać starań, żeby radykałowie nie poświęcili namacalnych dóbr - życia, rodziny, majątku, bezpieczeństwa - jakimś młodzieńczym, emocjonalnym ideom. Radykał być może oskarży konserwatystów o to, że konserwują ludzką i narodową niewolę. Konserwatysta odpowie: „Ludzie nigdy nie byli równi. Zawsze jeden był sługą drugiego. Nawet w niebie nie ma równości”. Zawsze istniały różne „formy zależności”. Wolność i niewola niejedno mają imię. Narodowcy i konserwatyści… Obrońcy wspólnoty i wskrzesiciele dawnego ładu wspólnie mogą wyrwać cywilizację z rąk fałszerzy wolności i siewców nieładu.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: uroczystości z okazji 20. rocznicy śmierci s. Łucji dos Santos

W związku z 20. rocznicą śmierci siostry Łucji dos Santos, najdłużej żyjącej uczestniczki objawień maryjnych w Fatimie z 1917 roku, w tym miejscu kultu maryjnego odbyły się uroczystości upamiętniające tę portugalską karmelitankę. W czwartkowych modlitwach wzięło udział w Fatimie kilka tysięcy osób, w tym pątnicy z Polski.

Podczas Mszy św. w bazylice Trójcy Przenajświętszej rektor sanktuarium ks. Carlos Cabecinhas wskazał na siostrę Łucję jako główną krzewicielkę przesłania maryjnego z Fatimy o potrzebie nawrócenia, pokuty i modlitwy. - Proszę was o modlitwę, aby stała się ona dla całego Kościoła wzorem do naśladowania - powiedział duchowny, apelując o modlitwy w intencji beatyfikacji i kanonizacji siostry Łucji. Przypomniał, że przesłanie fatimskie, podobnie jak kult portugalskiej karmelitanki, szerzą się na całym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Nowe logo Pielgrzymki Przemyskiej

2025-02-14 10:09

pielgrzymka.przemyska.pl

Nowe logo

Nowe logo

We wtorek, 11 lutego 2025 r., podczas spotkania Zarządu i księży przewodników Przemyskiej Archidiecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę wyłoniono zwycięzcę konkursu na oficjalne logo pielgrzymki. Spośród 15 nadesłanych prac, najlepszym projektem okazało się logo autorstwa Agnieszki Baran z Soniny.

Nowe logo pielgrzymki wyróżnia się głęboką symboliką. Przedstawia wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej i zawiera trzy kolory odzwierciedlające cnoty boskie: wiarę (niebieski), nadzieję (zielony) i miłość (czerwony). To nie tylko znak graficzny, ale również duchowy przekaz, który będzie towarzyszył pątnikom w ich drodze na Jasną Górę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję