Co powiedział Orzech? Przytaczamy pełny tekst krótkiej homilii:
W czasie pierwszego czytania (Wj 40, 16-21. 34-38 – przypomnienie red.) trochę poruszyło się moje serce z zazdrości, gdy Pan Bóg tak rozczulał się nad swoim ludem – albo obłok pokazywał się w ciągu dnia, albo w nocy świecił ogniem – wszystko po to, żeby Żydzi wiedzieli, że Pan Bóg jest z nimi. Ale już się uspokoiłem…
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kościół pewne rzeczy nazywa wigilią. Jedne wigilie obchodzimy bardzo uroczyście, np. wigilie Bożego Narodzenia –wtedy świętujemy, staramy się gromadzić wszyscy w domu – w pewnym sensie możemy powiedzieć, że dzisiaj też obchodzimy wigilię – to wigilia następnej pielgrzymki.
W tym roku będziemy rozważać szczególnie tajemnicę Ducha Świętego. Udało mi się przygotować kilka słów na kolejne homilie i bardzo się cieszę, chociaż to trudna sprawa uchwycić Ducha Świętego, Trzecią Osobę Bożą, mówić o Nim, którego jakby nie widać, a przecież bez Jego działania nic nie mogłoby się udać w Kościele.
Reklama
Zachęcam, bardzo zachęcam, aby się modlić do Ducha Świętego. Przychodzą wtedy bardzo dobre owoce, skutki naprawdę zaskakują! Jest też zapewnienie, przy którym warto się zatrzymać: Słyszy naród zdumiewające zapewnienie, że Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą. Apostołom udzielił nawet wtedy, gdy wyraźnie o Ducha nie prosili, ale udzielił… Dopiero potem im wyjaśnił ten fakt udzielenia Ducha Świętego. Podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus dokonuje nawet prezentacji Ducha Świętego – gdybyśmy się bliżej przypatrzyli, to byśmy odkryli, że ta Osoba Boska jest odsłaniana, stopniowo, powoli, w całym Piśmie Świętym. Właściwie od pierwszych słów Biblii dowiadujemy się o Jego istnieniu – jest obecny – jak notuje Księga Rodzaju – unosi się nad bezmiarem wód. Jest On Bożą miłością. Duch Święty jest tym, co jest między Ojcem a Synem i Synem a Ojcem, a tam jest gęsto od Miłości, ta Miłość jest Osobą. Dzięki Duchowi Świętemu otrzymujemy wszystkie łaski, przez pośrednictwo Jezusa. Kto tajemnicę Ducha Świętego odkrył, ten zmierza ku pełni życia i wszędzie tam gdzie żyje, gdzie pracuje, idzie za nim błogosławieństwo Boże! To dlatego Pan Jezus tak zachęca, byśmy prosili o Ducha Świętego.
Gdy myślę o naszej tegorocznej pielgrzymce, to spodziewam się, powiem więcej: mam nawet wiarę i przekonanie, że Duch Święty będzie szczególnie nam w tej pielgrzymce towarzyszył i będzie dokonywał mnóstwo uzdrowień! Dlatego będą szczęśliwi ci, którzy znaleźli czas, by na pielgrzymkę pójść i zbliżyć się do Ducha Świętego.
Dzięki Matce Bożej – bo to Ona jest pełna łaski Ducha Świętego – i do Niego prowadzi - o tym się już niejeden raz przekonałem.
A zapewnienie, które przychodzi mi na modlitwie jest takie: Pan Bóg ma ochotę w czasie tej pielgrzymki wielu jej uczestników uzdrawiać, wszelako, przez moc Ducha Świętego.
Jest jeszcze jedna tajemnica Ducha Świętego – jest On jak woda żywa, która uzdrawia wtedy, gdy płynie do innych ludzi. I tego będziemy doświadczać. Dlatego też cieszę się, że przez osiem dni będziemy szczególnie otwierali się na Ducha Świętego i Go doświadczali…