Lipcowe dni, gdy lato w rozkwicie prezentuje całą bogatą gamę barw, są szczególnym czasem dla parafii Dubienka. Od wielu lat przez około dwa tygodnie gościmy niepełnosprawnych z naszej diecezji i okolic na wczasorekolekcjach organizowanych przez ks. kan. Stanisława Budzyńskiego z Grabowca. Te dni to błogosławiony czas dla niepełnosprawnych, ale także dla członków społeczności parafialnej.
Program wczasorekolekcji jest urozmaicony. Modlitwa przeplata się z wypoczynkiem, konferencje i pogadanki ze spacerami i zwiedzaniem okolic Dubienki. Parafianie spotykają się na co dzień z Chrystusem cierpiącym w bliźnim. Takie spotkania uczą, że nie tylko ja cierpię, ja choruję, ja się męczę. Cierpi bliźni, nie mogę więc narzekać i licytować się, kto bardziej jest doświadczony chorobą.
Bardziej jeszcze wzruszający widok to uśmiech na twarzy kogoś przykutego do wózka, naznaczonego cierpieniem na ciele, jakby Bożymi stygmatami. Uśmiech, który woła, że w zjednoczeniu z Bogiem można cieszyć się bliskością innych ludzi, okazaną pomocą ze strony innych.
Ludzie zdrowi często usprawiedliwiają nieobecność na Mszy św. chorobą, która okazuje się zupełnie błaha. Uczestnicząc we Mszy św., okazują znudzenie.
Byłem obecny na Mszach św. w czasie wczasorekolekcji, obserwowałem tych ludzi, ich piękne uczestnictwo we Mszy św., zaangażowanie w liturgię. Było to bardzo budujące.
Oprócz Mszy św. w programie wczasorekolekcji była Droga Krzyżowa w terenie, procesja różańcowa, a także modlitwy i konferencje. Udział w nich układał się w piękne świadectwo roli modlitwy w życiu człowieka.
Wczasorekolekcje to nie tylko modlitwa; był czas na spacery po okolicy, na odpoczynek oraz na dobrą rozrywkę, szczególnie przy ogniskach. W rozmowach wyczuwało się radość i zadowolenie, że ludzie mogli przeżyć takie dni.
Pięknym akcentem była wizyta bp. Mariusza Leszczyńskiego u niepełnosprawnych. Ksiądz Biskup odprawił dla nich Mszę św., wygłosił słowo Boże, razem z nimi spożył obiad, a następnie spotkał się z nimi na rozmowie i wspólnym śpiewie. Ksiądz Biskup zagrał na harmonijce ustnej, wykonując pieśni i piosenki, które słuchający podchwycili śpiewem.
Piękną kartę wczasorekolekcji w Dubience zapisali także wolontariusze. Byli wśród nich alumni naszego Seminarium Duchownego, jak również młodzi ludzie świeccy. Ile miłości bliźniego było w ich posłudze, jak wiele delikatności w odnoszeniu się do każdego człowieka. Tak było w kościele na nabożeństwach, także w czasie posiłków i w wielu innych sytuacjach, jakie stwarza codzienność. W swojej posłudze okazali się Samarytanami wobec Chrystusa obecnego w cierpiącym bliźnim.
Kolejne piękne dni w Dubience przeszły do historii. Były to wczasorekolekcje dla niepełnosprawnych, ale też rekolekcje dla społeczności parafialnej. Nauki rekolekcyjne głosili niepełnosprawni i wolontariusze swoją chrześcijańską postawą i bezinteresownością w służbie bliźniemu. Uczyli nas, jak spożytkować dla siebie krzyż, który zsyła Pan, jak wykorzystać go dla dobra swojego i bliźnich, uczyli nas radości wśród cierpienia czerpanej z łączności z Bogiem.
Takie dni, mamy nadzieję, pozostawią trwały ślad w życiu parafii, a spotkania na kolejnych wczasorekolekcjach umocnią wzajemną więź i pozwolą inaczej spojrzeć na codzienne życiowe krzyże.
Pomóż w rozwoju naszego portalu