Przez sześć lat liczba studentów wzrosła aż trzykrotnie, a dotacje państwowe nadal są niewspółmierne do potrzeb
Z ks. prof. Ryszardem Rumiankiem, rektorem Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, rozmawia Artur Stelmasiak
Artur Stelmasiak: - Jaka jest obecnie kondycja finansowa UKSW w porównaniu z innymi uniwersytetami?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. prof. Ryszard Rumianek: - Robimy wszystko, aby zdobywać pieniądze na badania naukowe. Obecnie prowadzimy wiele negocjacji w tej sprawie. Musimy także zachęcać profesorów do różnego typu badań statutowych i własnych. Podejmujemy również inicjatywy międzywydziałowe oraz międzyuczelniane. Ostatnio udało nam się pozyskać fundusze na wspólne badania z Instytutem Kartografii. Cały czas nad tym pracujemy i myślę, że stopniowo będziemy mieli coraz więcej funduszy.
- Czy poziom dotacji na badania naukowe wyrówna się w stosunku do innych uczelni państwowych?
- Kiepska sytuacja ekonomiczna UKSW wynika z tego, że spośród osiemnastu uniwersytetów my mamy niestety najmniejszą dotację. Przyczyn tego stanu rzeczy należy szukać w czasach, kiedy sześć lat temu powstawał Uniwersytet. Każda nowo powstała polska uczelnia dostaje tzw. „wyprawkę”. My jej nie otrzymaliśmy. ATK była małą uczelnią z małą liczbą studentów i praktycznie bez większego majątku. Przez te sześć lat liczba studentów wzrosła aż trzykrotnie, zaś dotacje państwowe nadal są niewspółmierne do naszych potrzeb. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będą o kilka milionów większe, co pozwoli nam lepiej funkcjonować.
Reklama
- Czy zdaniem Księdza Rektora, Uniwersytet powinien być podobny do Uniwersytetu Warszawskiego, czy raczej ma być inny?
- UKSW i UW znacznie się różnią.
- Na czym ta różnica polega?
- UW za kilka lat będzie obchodzić 200-lecie, my mamy dopiero sześć lat (nie licząc ponad pięćdziesięciu lat istnienia Akademii Teologii Katolickiej). Ofertę studiów mamy oczywiście podobną do UW - jak każdy uniwersytet. Uprawiamy podobne dyscypliny naukowe, a w związku z tym kształcimy studentów w podobnych kierunkach. Chcielibyśmy jednak, aby zauważono także odmienność naszej działalności badawczej i dydaktycznej. Posiadamy wiele specjalności, których nie ma na Uniwersytecie Warszawskim, albo są one inaczej wykładane.
- Na przykład?
- Dobrym tego przykładem może być bardzo oblegana psychologia, wykładana na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej. Studenci najpierw poznają nauki filozoficzne o człowieku, jak np. historia filozofii, antropologia filozoficzna i filozofia bytu, a dopiero później wnikają w badania empiryczne, co daje im odpowiedni dystans do ich oceny. Dzięki temu mogą dostrzec wiele niebezpieczeństw, o których sama psychologia nic nie mówi. Naszych studentów uczymy tego, aby człowieka i jego dobro stawiali zawsze na pierwszym planie. Natomiast studenci psychologii na UW zajmują się prawie wyłącznie naukami empirycznymi. Różnice między UKSW i UW są dostrzegalne także na innych kierunkach. Przede wszystkim dlatego, że staramy się do wykładów, zajęć i do samych studentów podchodzić w duchu chrześcijańskim. Nie chcemy konkurować z UW, który jest w porównaniu z nami potęgą. My chcemy być trochę inni i pragniemy rozwijać te dziedziny nauki, w których się specjalizujemy. Mamy kilka kierunków, w których jesteśmy bardzo dobrzy i chcemy je dalej rozwijać. Choćby wspomniana psychologia, na którą ostatnio zgłosiło się 26 osób na jedno miejsce (więcej niż na UW), albo socjologia, która z roku na rok w rankingach pnie się w górę. Kilka lat temu otworzyliśmy ekologię, również cieszącą się coraz większym zainteresowaniem.
- Jaką rolę powinna spełniać teologia na współczesnych europejskich uniwersytetach?
- Mamy jeden z największych wydziałów teologicznych w Europie, na którym funkcjonuje Instytut Studiów nad Rodziną oraz Instytut Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa, a także kilkanaście zakładów, katedr i sekcji. Nowością jest ostatnio otworzona sekcja teologii kultury. Nasze doświadczenie pokazuje, że teologia nie przeszkadza innym naukom. Przeciwnie, to ona często prowadzi do lepszego poznania przedmiotów innych dyscyplin naukowych. Dzięki obecności teologii na naszym Uniwersytecie możliwy jest dialog i współpraca teologów z naukowcami innych dziedzin. Teologia ma bardzo korzystny wpływ na inne specjalności. Dobrym tego przykładem mogą być interdyscyplinarne studia w Instytucie Studiów nad Rodziną. Naukowcy posługują się tam wieloma dyscyplinami. Do refleksji nad rodziną włączają zupełnie różne nauki: teologię, filozofię, medycynę, pedagogikę, psychologię, socjologię, a nawet prawo.
- Czy UKSW wyprowadzi się kiedyś z Lasku Bielańskiego?
- Mielibyśmy opuszczać tak piękną lokalizację? Często spotykam się z opiniami profesorów innych uczelni, którzy zazdroszczą nam nie tylko nowoczesnych budynków, ale przede wszystkim właśnie znakomitej, pięknej i ekologicznej lokalizacji. Zdaję sobie sprawę, że codzienne dojazdy na zajęcia drogą przez las mogą być uciążliwe, ale mogę powiedzieć, że na początku 2006 r. mają się rozpocząć prace modernizacyjne, pozwalające na dojazd komunikacji miejskiej do kampusu przy ul. Dewajtis. Mam nadzieję, że sprawna komunikacja poprawi jakość naszej lokalizacji.
- Według planów, na uczelni przy ul. Wóycickiego ma powstać drugi kampus uniwersytecki. Kiedy zostanie ukończony?
- Mam nadzieję, że za kilka miesięcy rozpoczniemy tam budowę nowego budynku z dużymi aulami. Uniwersytet ma do tego celu odpowiednio przygotowany teren oraz przyznane fundusze europejskie. Czekamy jedynie, aż zostaną rozstrzygnięte wszystkie procedury przetargowe. Będzie to jeszcze większy budynek niż stoi obecnie na Bielanach, a jego projekt przewiduje dalszą rozbudowę w przyszłości. Planujemy również budowę sali sportowej oraz akademików. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pierwszy budynek zostanie ukończony około 2008 r.
Kampus jest potrzebny, tym bardziej, że na UKSW studiuje już ponad 18 tys. osób. My się tu nie mieścimy. Obecnie wynajmujemy budynki na mieście, co niestety drogo kosztuje.
- W rankingach wyższych uczelni UKSW sytuuje się na odległych miejscach, co wydaje się krzywdzące. Co można zrobić, by poprawić tę sytuację?
- Można mieć wiele zastrzeżeń do metod przeprowadzania tych rankingów... My zauważmy jednak, że stale, mozolnie, może zbyt wolno, ale w tych rankingach pniemy się w górę. A duża liczba kandydatów na studia świadczy chyba pozytywnie o naszej uczelni. Coraz więcej kierunków ma u nas odpowiednie certyfikaty jakości kształcenia przyznawane przez Państwową Komisję Akredytacyjną i Uniwersytecką Komisję Akredytacyjną. Rozpoczyna u nas działalność wewnętrzna kontrola jakości kształcenia. Wkrótce rozwinie się Biuro Karier. To też będzie rzutować na obraz uczelni i na wyniki rankingów.
Jednym z atutów naszej uczelni jest bardzo silna kadra naukowa. UKSW ma chyba najlepszy w Polsce stosunek liczby studentów do liczby naukowców o najwyższych kwalifikacjach. Na jednego zatrudnionego profesora przypada nawet kilkakrotnie mniej studentów niż na innych uczelniach.
Ks. prof. dr hab. Ryszard Rumianek od września 2005 r. jest rektorem Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Studiował na Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie, we Franciszkańskim Studium Biblijnym w Jerozolimie i na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim, gdzie w 1979 r. obronił doktorat z teologii. Habilitację uzyskał w 1995 r. na ATK w Warszawie w zakresie teologii biblijnej. Jest profesorem zwyczajnym. Ma 58 lat. Wcześniej pełnił funkcję prorektora ds. ogólnych i nauki, był też ekonomem archidiecezji warszawskiej. Nadal jest członkiem Rady Biskupiej.