Uroczyste powitania
Reklama
Podczas powitania księży biskupów, duchowieństwa i przedstawicieli parafii, którzy przybyli wraz wieńcami dożynkowymi na uroczystą Eucharystię, ks. Stanisław Ulaczyk podkreślił, że wraz z dziękczynieniem za tegoroczne plony dziękujemy Bogu za beatyfikację Ignacego Kłopotowskiego. „Wpisał się on jako wierny sługa Słowa Bożego w historię Polski rozdartej i tęskniącej. Poruszał naukowe umysły sumień i serc, swoją pracą ewangeliczną siał ziarno wiary i wolności. Doczekał się zmartwychwstania Polski. Szedł dalej jak prorok przed siebie, wierząc w obietnice płynące ze słowa Boga”.
W święcie dziękczynienia uczestniczyli m.in.: Józef Klim - zastępca prezydenta Białegostoku, Sergiusz Martyniuk - prezes Firmy „Pronar” w Narwi, Zdzisław Lipski - prezes kółek rolniczych, Bogdan Sapiński - przewodniczący „Solidarności” Rolników Indywidualnych, przedstawiciele samorządów gminnych i powiatowych, delegacje z wieńcami dożynkowymi ze wszystkich parafii oraz z terenu diecezji i licznie reprezentowane kółka rolnicze wraz z zespołami ludowymi Komentujący uroczystość ks. Dariusz Kujawa zaznaczył, że plac celebry stał się znakiem wielkiego dziękczynienia za owoce ziemi. Dzień ten jest tym radośniejszy, że możemy dziękować za wyniesienie na ołtarze Kościoła katolickiego naszego rodaka z Kłyzówki - ks. Ignacego Kłopotowskiego. Przedstawił gospodarzy dożynek: Krystynę i Andrzeja Mańko, którzy prowadzą gospodarstwo rolne, uprawiając zboża i warzywa. Wychowują troje dzieci.
P. Krystyna, witając Księdza Biskupa, powiedziała: „Jako starostowie dożynek parafialnych pragniemy bardzo serdecznie podziękować Panu Bogu za dar tegorocznych plonów i wszelkie łaski związane z pracą żniw. Jest to dla nas wielki zaszczyt, że jako przedstawiciele polskiej wsi możemy dzisiaj dziękować Bogu za tegoroczne zbiory, za opiekę nad każdym z nas i za błogosławieństwo w ciężkiej pracy na roli. Składamy wszystkim ludziom rolniczego trudu hołd i wyrazy najwyższego uznania oraz podziękowanie za wielki wysiłek, za ofiarną pracę i za owoce tej pracy. Wyrazistym symbolem owocnej pracy rolnika są przepiękne wieńce dożynkowe i chleb, z którymi żniwiarze przybywają według prastarego zwyczaju na swoje doroczne święto. Ekscelencjo, pobłogosław wieńce dożynkowe, które łączą pracę ludzi wsi, nasze nadzieje i naszą wiarę. Pobłogosław to ziarno na tegoroczne zasiewy, niech Matka Boża Siewna prowadzi nas na pola z nową nadzieją”.
Liturgia słowa
Reklama
W okolicznościowej homilii bp Dydycz powiedział m.in.: „W tajemnicę życia i miłości wpisują się nasze dożynki. Wprawdzie święcimy owoce naszej pracy, ale z myślą, że będą one służyły podtrzymywaniu życia, że będą źródłem pokoju i bezpieczeństwa, że będą umacniać miłość. Z tego względu współczesny człowiek często sobie stawia pytanie o sens i przyszłość rodziny jako środowiska miłości i życia, zwłaszcza że jest tyle zagrożeń. I nie jest to związane z fizycznym brakiem rodziny. To można nadrobić. Chce się ją zniszczyć przez podstawianie różnych namiastek, sztucznych tworów, gdzie brakuje nadziei na życie, a miłość chce się zastąpić wyrafinowaną erotyką”. Ksiądz Biskup przypomniał, że największym współczesnym obrońcą rodziny był Jan Paweł II. Podkreślił, że obok wartości religijnych i kulturowych rodzina jest nosicielką treści patriotycznych. O tym przypomina nam nasza historia. Wzorem takich postaw jest rodzina bł. Ignacego Kłopotowskiego. Dodał, że bez duchowego zaplecza, bez pomocy Bożej nie jesteśmy w stanie w pełni postępować i dobrze czynić, gdyż po grzechu pierworodnym ciężko jest człowiekowi zachować swą godność i uczciwość. Zapewnił zebranych, że zwycięstwo należy do życia. Powtórzył za Psalmistą: „Kto we łzach sieje, żąć będzie w radości. We łzach posuwają się naprzód, dźwigając ziarno do siewu; wrócą tu kiedyś z radością, niosąc ze sobą snopy”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Procesja z darami
Reklama
Komentujący uroczystość ks. Kujawa podkreślił, że w procesji z darami, w której rolnicy niosą dar dziękczynny za tegoroczne plony, najważniejszy jest chleb, który symbolizuje wszystkie dary, będące owocem ziemi i pracy rąk ludzkich. „W niesionym bochnie polskiego chleba kryją się trudy, lęki i niepokoje polskiej wsi. Lecz kryje on w sobie wielką nadzieję, że gdy podzielimy ten chleb sprawiedliwie, odmieni się oblicze naszej ziemi, tak jak przyrzekaliśmy w Ślubach Jasnogórskich, że pod wspólnym dachem domostwa naszego nie będzie głodnych, bezdomnych i płaczących” - mówił.
Składanie darów pochodzących ze wszystkich dekanatów diecezji zapoczątkowały Siostry Loretanki, które ofiarowały książki z własnego wydawnictwa i ornat, dziękując Bogu za dar wyniesienia na ołtarze ich założyciela. Prezesi „Mlekovity” z Bielska Podlaskiego złożyli wyroby mleczne, delegacja z Brańska - dziczyznę, z Ciechanowca i Drohiczyna - świece liturgiczne, z Hajnówki - owoce lasu, z Łochowa - wyroby artystyczne, z Sarnak - owoce, z Siemiatycz - miód, z Sokołowa Podlaskiego - wędliny, ze Sterdyni - pieczywo, z Węgrowa - wino mszalne i winogrona. Piekarnia ze Stalowej Woli ofiarowała największy bochen chleba. Dary złożyli także przedstawiciele ze Stowarzyszenia Przewoźników Podlasie z Białegostoku, kół gospodyń wiejskich i kółek rolniczych oraz zespołów artystycznych.
Szczególnym darem był piękny wóz rolniczy z płodami rolnymi złożony przez przedstawicieli Spółdzielni Kółek Rolniczych w Brańsku i Wojewódzki Związek Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych w Białymstoku. Składaniu darów ołtarza towarzyszyły śpiew pieśni i dźwięki orkiestry.
Dzielenie się chlebem
Po modlitwie i błogosławieństwie ziarna siewnego starostowie dożynek wręczyli chleb Księdzu Biskupowi, który następnie został wręczony przedstawicielom władz państwowych i samorządowych. „Chleb jest symbolem życia, dlatego Chrystus stał się chlebem, pokarmem. Dziękując za przekazany chleb przez starostów tegorocznych dożynek, życzymy wszystkich rolnikom, aby z Bożym błogosławieństwem i pod opieką Matki Bożej troszczyli się o ojczystą ziemię, by nikomu na niej nie zabrakło polskiego chleba” - mówił ks. Kujawa i zaprosił do wspólnego łamania się chlebem. Otrzymanymi chlebami przedstawiciele władz państwowych i samorządowych podzielą się ze swoimi pracownikami.
Odznaczenia
Bp Dydycz odznaczył Srebrnym Medalem Zasługi Diecezji Drohiczyńskiej 2005: ks. prał. Zbigniewa Karolaka oraz Adolfa Śliwińskiego i Ryszarda Wietoszko za budowę kościoła w Klichach; Sergiusza Martyniuka - prezesa Firmy „Pronar” z Narwi za powiększanie miejsc pracy i działalność charytatywną, Annę Błońską - malarkę z Sokołowa Podlaskiego za rozwijanie kultury Podlasia; Henryka Dziubka - właściciela piekarni „Dziubek” ze Stalowej Woli za działalność charytatywną; Marzannę Kaźmierczak, Ryszarda Kaźmierczaka i Tadeusza Kaźmierczaka z Kleszczel - za inicjatywę gospodarczą; Marcina Tarasiuka - właściciela sklepu i piekarni w Wyszkach za działalność gospodarczą oraz Andrzeja Zajączkowskiego i Jana Zajączkowskiego z Brańska.
Brązowymi Medalami Zasługi Diecezji Drohiczyńskiej 2005 zostali uhonorowani zaś członkowie Komitetu Budowy kościoła parafialnego w Klichach: Jan Antoszuk, Krzysztof Antoszuk, Ryszard Haraburda, Kazimierz Kozłowski, Stanisław Lipiński, Piotr Matysiak, Antoni Nieroda, Krzysztof Nieroda, Zdzisław Nikunowicz, Stanisław Puchalski, Edward Ryczkowski, Józef Ryczkowski, Józef Selewońko, Dariusz Szymczuk, Marian Szymczuk, Czesław Wojciuk, Sławomir Żoch, Jan Żukowski i Witold Żurakowski.
Odpowiedzią wiernych za czynione przez odznaczonych dobro, najczęściej w formie pomocy charytatywnej, była pieśń: Życzymy, życzymy.
Podziękowania
Ks. Antoni Sieczkiewicz, diecezjalny duszpasterz rolników i proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Węgrowie, podziękował bp. Bassetti, gościowi ze słonecznej Italii, za Eucharystię odprawioną za dary ziemi, a bp. Dydyczowi za wygłoszenie okolicznościowej homilii. Mówił: „Kiedy stajemy z dziękczynieniem składanym Bogu za dar chleba z wieńcami dożynkowymi, zawsze przypomina nam się poświęcenie pól. To obrzęd tak gorąco i licznie kultywowany w naszych parafiach, kiedy idziemy przez wioski i pola i prosimy Boga o błogosławieństwo Boże dla nowych zbiorów, o zgodę i miłość w naszych osiedlach. Doświadczyliśmy w tym roku, że ten bochen chleba dany nam przez Boga jest równie obfity, jak w ubiegłym roku. Jest to jakiś charakterystyczny znak. Po wejściu do Unii chleb miał zdrożeć znacznie. Wielu zastanawiało się nad tym, czy stać nas będzie przy pomocy tak skromnych środków, którymi jeszcze dysponuje polska rodzina, na zakup chleba. Czy czasami w rodzinach nie pojawi się niedostatek? Dzięki Bożej szczodrobliwości stało się inaczej. Rolnicy za śmieszne nieraz pieniądze sprzedają swoje produkty. Ale Polska nadal cieszy cię tanimi i zdrowymi produktami, wytwarzanymi tutaj, na naszej ziemi. I za to winniśmy składać Bogu, nie tylko rolnicy, podziękowanie”. Na ręce Księdza Biskupa ks. Sieczkiewicz złożył podziękowanie w imieniu wszystkich ludzi, którzy spożywają polski chleb.
Bp Gualtiero Bassetti wyrażając wdzięczność Panu Bogu za uczestnictwo w dożynkach, podziękował Biskupowi Drohiczyńskiemu za trzech kapłanów, którzy pracują we Włoszech.
Przed udzieleniem pasterskiego błogosławieństwa Ordynariusz Drohiczyński podziękował za przybycie bp. Bassetti, podkreślił, że przybył on z diecezji położonej w sercu Włoch oraz podziękował za współpracę między diecezjami. Złożył podziękowanie tym, którzy przybyli wraz sztandarami i wieńcami z diecezji łomżyńskiej i z archidiecezji białostockiej. Podziękował też za największy chleb, przywieziony ze Stalowej Woli, i luksusowy powóz. Wszystkich polecił opiece Matki Bożej.
Dziękczynne uroczystości dożynkowe zakończyły się śpiewem pieśni pt. Boże, coś Polskę przy akompaniamencie orkiestry.