66 lat temu…
Reklama
Rzeka Bzura jest lewobrzeżnym dopływem Wisły, którego źródła znajdują się w okolicach Zgierza i który wpada do Wisły w Wyszogrodzie. Łęczyca położona jest w zakolu Bzury, wzdłuż której ciągnęły się rozległe bagna i podmokłe łąki. To właśnie tutaj, we wrześniu 1939 r. rozegrał się bardzo ważny etap bitwy. Po przegranej batalii o granice Rzeczypospolitej, większość oddziałów polskich została rozbita, a część także skapitulowała. Lepiej uzbrojone i przeważające liczebnie siły agresora niemieckiego rozpoczęły pochód na stolicę Polski - Warszawę, na której przedpola dotarły już 6 września. Jednakże całość swoich sił i gotowość bojową zachowała armia „Poznań”, którą dowodził gen. dyw. Tadeusz Kutrzeba. Zagrożona okrążeniem armia „Poznań” rozpoczęła ewakuację w kierunku wschodnim, na Warszawę. Jednocześnie z północnego wschodu, z okolic Łodzi, postępowała 8. armia niemiecka, którą chciał zaatakować gen. T. Kutrzeba. Jego plan ofensywy, tzw. zwrot zaczepny, zakładał uderzenie na hitlerowców z północnego brzegu Bzury przez gen. bryg. Edmunda Knoll-Kownackiego, pomiędzy Łęczycą a Piątkiem, w kierunku południowym, na Stryków. To natarcie od zachodniego skrzydła wspierała kawaleria gen. bryg. Stanisława Grzmot-Skotnickiego, składająca się z Podolskiej Brygady Kawalerii oraz resztek Pomorskiej Brygady Kawalerii. Natomiast od wschodu armię gen. T. Kutrzeby wspomagała Wielkopolska Brygada Kawalerii gen. bryg. Romana Abrahama. Zaraz po 10 września do działań militarnych miały dołączyć oddziały armii „Pomorze”, które wskutek zaciętych walk sukcesywnie posuwały się w rejon działania armii „Poznań”. Celem oddziałów polskich było możliwie jak największe osłabienie 8. armii i jednocześnie opóźnienie jej marszu na Warszawę i stworzenie dogodnych warunków odwrotu dla okrążonej armii „Poznań”. W centrum tych walk znalazła się Łęczyca, którą po raz pierwszy zajęli Niemcy 7 września, wypierając z miasta oddziały armii gen. T. Kutrzeby. „Zwrot zaczepny”, który zaplanowany był na noc z 9 na 10 września, rozpoczął się kilka godzin wcześniej, co całkowicie zaskoczyło nieprzyjaciela. Jeszcze tego samego dnia ok. godz. 22.00 Łęczyca została oswobodzona, a Niemcy uciekli w kierunku Ozorkowa. Sytuacja jednak nie była dobra - począwszy od 12 września siły wroga zregenerowały się i skutecznie stawiały opór bohaterskiej armii polskiej, tak bardzo wyczerpanej i nieposiadającej silnego ognia artyleryjskiego. Gen. T. Kutrzeba zmuszony był wydać rozkaz o odwrocie. W walkach odwrotowych armie „Poznań” i „Pomorze” stoczyły bardzo ciężkie boje pod Sochaczewem, ale ich heroiczne bitwy miały swój kres w Puszczy Kampinoskiej. Tylko nieliczne grupy żołnierzy dotarły do stolicy.
Z powyższego, krótkiego opisu wynika, że bitwa nad Bzurą była bardzo dobrze przygotowaną operacją pod względem strategicznym. Dodatkowo w realizacji tych planów pomagała dowódcom sama rzeka Bzura i nadburzańskie bagna, które utrudniały przeprawę wrogowi. Z kolei siły niemieckie były o wiele liczniejsze i lepiej uzbrojone, co pogrzebało plany gen. T. Kutrzeby.
„Patriotyzmu nie przelicza się na pieniądze!”
Na łęczyckie obchody 66. rocznicy bitwy nad Bzurą przybyło wielu zaproszonych gości: kombatanci, którzy brali udział w walkach nad Bzurą w 1939 r., a także władze województwa łódzkiego, powiatu łęczyckiego, kutnowskiego i łowickiego, władze miasta Łęczycy, Ostrowa Wlkp., Łodzi oraz dowódcy jednostki wojskowej z Leźnicy Wielkiej. Szczególnym gościem była s. Irena Śmiałowska ze Zgromadzenia Sióstr Urszulanek SJK w Łęczycy, która została udekorowana przez wicewojewodę łódzką - Renatę Nowak Krzyżem Kawalerskim Orderu Polonia Restituta, nadanym przez Prezydenta RP za ofiarną działalność na rzecz dzieci. Po okolicznościowych przemówieniach m.in. burmistrza Łęczycy Krzysztofa Lipińskiego i starosty łęczyckiego Zbigniewa Wojtery, odbyła się ceremonia składania wiązanek pod Pomnikiem Bohaterów Bitwy nad Bzurą na pl. Tadeusza Kościuszki, który stał sie też miejscem Mszy św. polowej. Głównym celebransem był o. Salwator Bartosiewicz, gwardian klasztoru Ojców Bernardynów w Łęczycy, a koncelebrowali Mszę św. ks. prał. Zbigniew Łuczak, dziekan łęczycki, oraz ks. kan. Zygmunt Frykowski, weteran polskiego września 1939 r. Homilię wygłosił ks. prał. Zbigniew Łuczak.
Po zakończeniu Mszy św. Kompania Honorowa Wojska Polskiego I Dywizjonu Szwoleżerów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego z Leźnicy Wlk., poczty sztandarowe, Wojskowa Orkiestra Garnizonowa z Rzeszowa i goście udali się na cmentarz łęczycki, do kwater wojskowych, gdzie odczytano Apel poległych i złożono wieńce. Na tym uroczystości zakończyły się.
Na ziemi łęczyckiej pozostała bardzo żywa pamięć o tych, którzy 66 lat temu brali udział w największej bitwie kampanii wrześniowej. Wielu z nich znalazło na tej ziemi miejsce wiecznego spoczynku. Wymaga w tym miejscu szczególnego podkreślenia fakt, iż w wojnie obronnej 1939 r. pierwsza faza bitwy nad Bzurą, stoczona na ziemi łęczyckiej, była pierwszą i ostatnią operacją ofensywną narzuconą przez polskiego dowódcę, która bardzo nadszarpnęła siły wroga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu