Z 70-letnimi tradycjami
4 września tutejsza jednostka OSP obchodziła 70. rocznicę swego istnienia. Mszy św. w intencji strażaków i ich rodzin przewodniczył i słowo Boże wygłosił bp Piotr Skucha. Ksiądz Biskup poświęcił także sztandar ufundowany przez mieszkańców Braciejówki oraz wiceprezesa Zarządu Powiatowego OSP Janusza Dudkiewicza. Strażacką uroczystość swoją obecnością zaszczycili przedstawiciele władz OSP RP, władze powiatowe i samorządowe, radni miasta i gminy Olkusz, poczty sztandarowe i delegacje strażaków z okolicznych miejscowości, mieszkańcy Braciejówki i całego regionu. Przybyłych na uroczystość powitał prezes OSP w Braciejówce Zbigniew Gil, zaś historię jednostki zaprezentował Maksymilian Pilch.
Jak wynika z Kroniki OSP, 1 lutego 1935 r. pierwszy proboszcz wraz z grupą mieszkańców założył jednostkę OSP w Braciejówce. Pierwszym komendantem został druh Antoni Gil. Zakupiono pierwszy niezbędny sprzęt. Niedługo potem wybuchła II wojna światowa, jednak nie rozwiązano tutejszej straży. Doszło jednak do tragicznego wydarzenia. Okupant zamordował kilku mieszkańców wsi, a wśród nich pierwszego komendanta straży. Pochowano ich w zbiorowej mogile. W 1960 r. przystąpiono do 4-letniej budowy remizy strażackiej. 3 lipca 1977 r. OSP został nadany sztandar. Jednostka była zdolna bojowo i wzorowo wykonywała zadania statutowe. W roku 1983 nadbudowano remizę OSP, a 5 lat później budynek ten strażacy oddali na cele szkoły podstawowej. W 2001r. przystąpiono do realizacji planu 5-letniego: podjęto uchwałę o remoncie i modernizacji budynku OSP, powzięto myśl o ufundowaniu sztandaru oraz o zorganizowaniu jubileuszu 70-lecia.
Skarb wiary
Bp Piotr Skucha podczas słowa Bożego zastanawiał się wraz z uczestnikami Świętej Liturgii nad sensem pracy, którą wykonują bracia strażacy - ochotnicy. Stwierdził, iż słowo „straż” jest bardzo pozytywne, bo niesie ze sobą wiele nadziei. „Jest nieszczęście, pożar, wypadek, przybywa straż, która pomaga opanować ogień, a jeśli jest to jeszcze straż ochotnicza, to jest w tym jeszcze bardziej wyrażony związek solidarności, wspólnej chęci niesienia pomocy człowiekowi będącemu w nieszczęściu, oczekującemu na ratunek - podkreślał Kaznodzieja.
- Strażacy bronią dobra materialnego, ale też duchowego, bo przecież człowiek nie wyraża się w tym, co zbudował, ale wyraża się przede wszystkim w tym, kim jest, a on jest wielkim bogactwem. Dlatego też nie będzie przesadą, jeśli powiem, iż strażak stoi na straży dobra duchowego” - zaznaczał. Ksiądz Biskup rozważał także problem, dlaczego to właśnie św. Floriana obrali sobie strażacy na swojego patrona, przecież nie zginął w żadnej akcji ratunkowej ani w żadnym pożarze… „Zginął jako obrońca wiary chrześcijańskiej. Patron strażaków, który bronił swojej wiary, każe nam myśleć, że my wszyscy jesteśmy poniekąd takimi strażakami, gdyż mamy bronić i zdobywać naszą wiarę. Wiara to najcenniejszy skarb, której na wzór strażaków powinniśmy bronić i troszczyć się o nią. Ziarno wiary otrzymujemy w sakramencie chrztu św., ale dalszy jej rozwój zależy tylko od nas samych. Troska o swoją wiarę to nasz wielki i święty obowiązek, który można porównać do pracy i zadań braci strażaków. Zatem brońmy naszej wiary, bo to nasz skarb” - zaznaczał Kaznodzieja.
Na zakończenie Mszy św. jubileuszowej głos zabrał gospodarz miejsca, proboszcz parafii pw. Świętej Trójcy w Braciejówce ks. Henryk Chmieła, który wyraził wdzięczność Księdzu Biskupowi za przewodniczenie Najświętszej Liturgii i umocnienie Bożym słowem, wszystkim przybyłym zaś dziękował za uczestniczenie w tej rodzinnej radości. Braciom strażakom życzył potrzebnych sił i zdrowia w służbie dla tutejszej społeczności oraz doczekania jeszcze piękniejszych rocznic i wciąż nowych ochotników. Uroczystość zakończyła się przekazaniem i wręczeniem sztandaru oraz odznaczeniem medalami za zasługi dla pożarnictwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu