Proponowanie zmiany mają na celu wzmocnienie w polskim prawie gwarancji poszanowania wyrażonej w Konstytucji RP tożsamości małżeństwa jako mężczyzny i kobiety oraz statusu prawnego rodziny wynikającego z art. 18 ustawy zasadniczej.
Chodzi także o eliminację tych ustawowych przepisów, które są lub mogą być wykorzystanie do osłabienia lub wręcz zakwestionowania konstytucyjnego standardu ochrony małżeństwa i rodziny. Instytut Ordo Iuris wskazuje, że realność takiego ryzyka istnieje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Art. 18 Konstytucji RP i polskie prawo chroni tożsamość małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny oraz nie kwestionuje oczywistego faktu, że ojcem dziecka jest mężczyzna a matką kobieta.
Jednak środowiska LGBT od wielu lat podejmują próby – zarówno przed organami krajowymi, jak i międzynarodowymi – aby podważyć obowiązujący w Polsce porządek prawny – podkreślają eksperci prawni Ordo Iuris, określając tę taktykę mianem tzw. litygacji strategicznej.
„Organizacje te dostrzegły, że nie będąc w stanie przeprowadzić ustaw podważających tożsamość rodziny i instytucji małżeństwa drogą parlamentarną, decydują się na drogę sądową poprzez wszczynanie postępowań o charakterze precedensowym. Jest to taktyka małych kroków” – wyjaśnił dr Tymoteusz Zych, wiceprezes Instytutu Ordo Iuris podczas poniedziałkowej prezentacji zmian prawnych.
Reklama
Ekspert przytoczył przykłady skuteczności realizacji tej strategii jest kilka wyroków sądów administracyjnych z ostatnich miesięcy.
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 10 października 2018 r. nakazał transkrypcję aktu urodzenia, w którym jako rodzice widnieją dwie kobiety i tym samym otworzył drogę do wpisania do polskich ksiąg stanu cywilnego dwóch kobiet jako rodziców. Podobnie orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 4 czerwca br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 8 stycznia 2019 r. stwierdził, że z art. 18 Konstytucji nie wynika zakaz rejestracji jako małżeństwa relacji dwóch mężczyzn.
Zdaniem Ordo Iuris, wszystkie te wyroki są efektem wieloletnich działań aktywistów LGBT, którzy zapowiedzieli, że skoro nie mogą zmienić polskiego prawa rodzinnego zwykłą drogą, to wykorzystają do tego sądy. W większości przypadków podstawą postępowań są wadliwe, zbędne i wewnętrznie sprzeczne rozwiązania wprowadzone w 2014 r. ustawą – Prawo o aktach stanu cywilnego, która otworzyła furtkę dla tych orzeczeń.
Instytut Ordo Iuris przygotował projekt nowelizacji kilku ustaw, w tym ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego, ustawy Prawo prywatne międzynarodowe oraz ustawy o cudzoziemcach, m.in. przepisy odnoszące się do zmian, jakie mogą nastąpić w efekcie Brexitu. Projekt ma „zapobiec dalszemu podważaniu konstytucyjnej tożsamości małżeństwa i rodziny oraz zabezpieczyć dobro dzieci” – napisano w petycji przedstawiającej proponowane zmiany w prawie.
Reklama
Główne punkty projektu to likwidacja tzw. transkrypcji obligatoryjnej, czyli nakazu przepisywania aktów stanu cywilnego powstałych zagranicą, anulowanie transkrybowanych aktów stanu cywilnego sprzecznych z polskim prawem i zniesienie instytucji zaświadczenia o stanie cywilnym.
„Na podstawie tego zaświadczenia kierownik USC może wydać dokument, który poświadcza stan cywilny danej osoby. Dokument może być potencjalnie wykorzystany zagranicą w celu ułatwienia wstąpienia w tzw. związek małżeński z osobą tej samej płci” – wyjaśnił dr Marcin Olszówka z Ordo Iuris.
Projekt proponuje też wprowadzenie do ustawy Prawo prywatne międzynarodowe zapisu wykluczającego „ponad wszelką wątpliwość” możliwość stosowania przepisów prawa obcego, które dotyczy związków osób tej samej płci w zakresie prawa rodzinnego i opiekuńczego. Postuluje też ujednolicenie sposobu rozumienia rodziny w ustawie o cudzoziemcach z przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Samą petycję można podpisać na stronie maszwplyw.pl, a projekt ustawy został wysłany ministerstwu sprawiedliwości z apelem o jego procedowanie jako projektu rządowego, który trafiłby pod obrady Sejmu.
„Liczymy, że petycja spotka się z szerokim odzewem społecznym, co byłoby dodatkowym argumentem dla ministra sprawiedliwości, aby kontynuował prace nad zmianą prawa. Liczylibyśmy na rządowy projekt ustawy. Jest on przygotowany kompleksowo, wraz z uzasadnieniem, nic nie stałoby więc na przeszkodzie, aby podjęła go także grupa posłów. Pierwszym wyborem jest oczywiście minister sprawiedliwości” – powiedział KAI dr Marcin Olszówka.
„Do końca kadencji parlamentu zostało jeszcze trochę czasu, liczymy zatem, że projekt zostanie uchwalony, szczególnie że wiceminister sprawiedliwości jakiś czas temu publicznie mówił, że w ministerstwie toczą się prace nad zmianami prawa przeciwdziałającymi tym negatywnym trendom. Jest to nasze wsparcie jako organizacji pozarządowej dla ministerstwa” – dodał ekspert prawny Instytutu Ordo Iuris.