Pod takim hasłem odbył się w niedzielę 14 września br. w Biłgoraju
festyn zorganizowany przez Ruch Światło-Życie. Celem spotkania było
promowanie zabaw bez alkoholu.
W niedzielne popołudnie, przy pięknej, słonecznej pogodzie
plac przy Domu Kultury w Biłgoraju wypełnił się tłumem dzieci, młodzieży
i dorosłych. Atmosfera była niezwykle ciepła i radosna. Przy akompaniamencie
gitary rozlegał się głośny śpiew. Prawdopodobnie modlitwa śpiewana
ma podwójną moc. Nie zabrakło także atrakcji, wśród których największą
popularnością cieszyła się loteria fantowa, z której dochód przeznaczony
został na cele charytatywne. Już po kilku godzinach zabawy zabrakło
losów. Były też świadectwa. O swoim życiu opowiadały osoby, które
podpisały Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, wyznając, że można żyć i
wspaniale bawić się bez alkoholu. Miłym akcentem był także występ
Kabaretu Grzesia i jego grupy, który wielu rozbawił do łez.
O przygotowaniach do festynu jedna ze współorganizatorek
- Grażyna Skakuj powiedziała: "Przygotowania trwały około trzech
tygodni. Animatorzy i uczestnicy Ruchu Światło-Życie spotykali się
w małych grupach przy parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
w Biłgoraju. Te przygotowania były dopracowywane i uzupełniane przez
pracę w diakonii Ruchu Światło-Życie.
Inicjatywa zrodziła się w naszych sercach. W większości
jesteśmy członkami Krucjaty Wyzwolenia Człowieka i chcieliśmy tę
radość, którą nam daje bycie w Krucjacie, przelać na innych ludzi,
na ludzi naszego biłgorajskiego regionu, ale nie tylko".
Swoją radość wyraził także ks. prał. Czesław Grzyb, diecezjalny
moderator Ruchu Światło-Życie: "Jestem szczęśliwy, że taki festyn
mógł się odbyć. Zgromadził liczną grupę ludzi, która zaskoczyła także
organizatorów. Widać, że to jest potrzebne ludziom. Kultura chrześcijańska,
która jest tutaj promowana, jest gdzieś w nas zakodowana, tylko się
nie uzewnętrzniła. Warto podkreślić mądrość władz samorządowych Biłgoraja,
którzy nie bali się zaakceptować takiej formy zabawy. Jestem przekonany,
że to też będzie inspiracją do tego typu wydarzeń. Nie musimy się
kryć z tym, co dobre. Takich inicjatyw jest zdecydowanie za mało"
.
Spotkania tego rodzaju są okazją do zawierania nowych
znajomości, tworzenia wspólnot skierowanych na dobrą zabawę oraz
gorliwą modlitwę, dzielenia się między sobą zdobytymi doświadczeniami,
swoimi radościami, a przede wszystkim kształtują naszego ducha. Świadczą
o tym wypowiedzi niektórych uczestniczek spotkania:
"Po raz pierwszy uczestniczyłam w tego typu festiwalu.
Dzięki tej chrześcijańskiej imprezie zrozumiałam, że wiara chrześcijanina
jest "wiarą szczęśliwą". Organizatorzy tryskali wielką otwartością,
entuzjazmem i radością. Nie tylko słowem głosili Boga, ale także
swoją postawą, życiem, czynami. Patrząc na nich, chciało się ich
naśladować. Z całą pewnością takie spotkanie pozwoliło poznać wartość
modlitwy, zwłaszcza śpiewanej, oraz zrozumieć sens Krucjaty Wyzwolenia
Człowieka. Głoszone świadectwa ukazywały istnienie idealnych rodzin,
pełnych miłości i szacunku małżonków. Bardzo wielkie wrażenie wywarła
na mnie otwartość i odwaga głoszenia Boga. Zdałam sobie sprawę, że
jestem silna na tyle, aby otwarcie mówić o Bogu. Uważam, że powinno
być więcej takich festiwali, ponieważ dzięki nim jest możliwe ponowne,
głębsze odkrycie Boga" (Aśka).
"Do Biłgoraja przyjechałam wraz z grupą oazową z parafii
Wielącza i członkami Ruchu Światło-Życie z parafii św. Michała w
Zamościu. Czułam się tam trochę obco, gdyż wielu osób wcześniej nie
znałam. Po dotarciu na plac wszyscy oazowicze odnaleźli swoich przyjaciół
poznanych na rekolekcjach i gorąco się z nimi przywitali. Dziwiło
mnie to, że tak wielu ludzi pamięta o sobie, a naprawdę było ich
dosyć dużo. Festyn miał na celu propagować zabawy bezalkoholowe.
Moim zdaniem pokazano, że można się dobrze bawić bez alkoholu. Nie
jestem członkiem oazy, więc nie wiedziałam, jak to jest być wśród
tych osób. Podobało mi się to, że wszyscy doskonale się znają, są
dla siebie mili, rozmawiają nie tylko o Bogu, ale o wszystkim" (Ela)
.
"Mile spędziłam czas na zabawach i wspólnym śpiewie.
Ciekawym elementem spotkania były świadectwa osób, które wstąpiły
do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, oraz loteria, z której dochód przeznaczony
był na cele charytatywne. Sama wzięłam w niej udział i wygrałam...
rowerek dziecięcy. Festyn miał na celu pokazać, że można bawić się
bez alkoholu - uważam, że to się udało" (Magda).
Słowa św. Pawła z Pierwszego Listu do Koryntian: "Przeto
czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na
chwałę Bożą czyńcie" (10, 31) niech będą zachętą dla wszystkich do
tego, iż oprócz modlitwy, która jest niezastąpiona, również braterska
zabawa, śpiew i rywalizacja są chwaleniem Pana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu