„Chcemy dzisiaj spojrzeć na Serce Jezusa i uczyć się od tego Serca miłości do drugiego człowieka” – powiedział na początku Mszy św. ks. Rafał Melak, proboszcz parafii w Łysinach.
Redaktor „Niedzieli” przypomniał m. in., że 1 stycznia 1932 r. odbył się Akt Oddania Częstochowskiego Seminarium Duchownego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. - Nabożeństwu przewodniczył o. Józef Andrasz, jezuita, spowiednik św. s. Faustyny Kowalskiej i bł. Anieli Salawy. Akt ten w Częstochowskim Seminarium Duchownym dokonał się m. in. z inicjatywy ks. dr Karola Makowskiego, pierwszego rektora Częstochowskiego Seminarium Duchownego – przypomniał redaktor „Niedzieli”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Kiedy w czasie II wojny światowej Niemcy zajęli budynek seminarium w Krakowie, a alumni wraz z wychowawcami i całym dobytkiem tułali się po Krakowie, zawsze ich oparciem, znakiem opieki Bożej i tożsamości był właśnie obraz Serca Jezusowego – kontynuował ks. Frukacz.
- Serce Jezusa niesie ocalenie. Miłość Jezusa jest całkowicie darmowa. Jezus szuka każdego człowieka. A logika tego świata pyta na o to, czy się opłaca szukać tego jednego zagubionego człowieka. Świat wolałby zostać przy dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, aniżeli szukać tego jednego zagubionego grzesznika. Miłość Jezusa jest skierowana do każdego człowieka, zwłaszcza tego zagubionego – kontynuował ks. Frukacz.
Reklama
Kapłan podkreślił, że oddania swojego życia Najświętszemu Sercu Pana Jezusa uczył nas św. Jan Paweł II, który zawsze miał przy sobie akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu - Akt ten nosił na sobie w relikwiarzyku św. Teresy od Dzieciątka Jezus przez większość swojego życia aż do śmierci – mówił ks. Frukacz.
- Wraz ze św. Janem apostołem kładziemy naszą głowę na Sercu Jezusa i wsłuchujemy się w jego bicie. Ono bije miłością. Serce Jezusa to miłość, pokora, cichość. Jak bardzo pokorny jest Jezus, że zamknął się w małej, białej i kruchej hostii. Jezus w Eucharystii daj nam swoje poranione Serce, jak potwierdzają to cuda eucharystyczne – dodał ks. Frukacz i zaapelował do wiernych: „Trzeba nam powrócić do Serca Pana Jezusa. Niech powrócą do naszych domów obrazy z Sercem Pana Jezusa. Przy Sercu Jezusowym uczymy się miłości i znajdujemy nasze ocalenie”.
Uroczystości zakończyły się procesją z Najświętszym Sakramentem.