Z pewnością sierpień jest na Jasnej Górze miesiącem obfitującym w szereg wydarzeń, które zapisują się złotymi literami w sercach pątników. Jednak bez wątpienia spotkanie Iuxta Crucem Tecum stare - Międzynarodowe Spotkanie Osób Niepełnosprawnych, Chorych, ich Rodzin i Wolontariuszy oraz Wspólnot, Grup i Organizacji Dobroczynnych (19-21 sierpnia br.) okazało się być szczególnym. Kilkaset osób, które uczestniczyło w sympozjum dało świadectwo, jak należy stać pod Krzyżem razem z Maryją.
Spotkanie zorganizowane przez Międzynarodowy Ruch Dobroczynny „Betel” zgromadziło rzesze osób, które odpowiedziały na idee sympozjum. Spośród grup, które wzięły w nim udział, znaleźli się przedstawiciele: Anglii, Włoch, Francji, Czech, Litwy, Ukrainy i Białorusi oraz oczywiście Polski.
Trzy dni spotkania okazały się być wyjątkowo różnorodne, gdyż obejmowały konferencje oraz prezentacje grup, nierzadko przygotowanych w formie programu artystycznego. Punktem kulminacyjnym każdego dnia była Eucharystia, którą niejako uzupełniały: liturgia umywania nóg, akt zawierzenia i błogosławieństwo chorych, niepełnosprawnych i wszystkich Wolontariuszy Najświętszym Sakramentem, Apel Jasnogórski i Jubileuszowa X Piesza Pielgrzymka Świata Osób Słabych z Olsztyna k. Częstochowy na Jasną Górę. We wspomnianej pielgrzymce wzięło udział około 800 osób, w tym około 50 osób na wózkach inwalidzkich.
Spotkanie stało się również okazją do podziękowania tym, którzy swoją postawą dają świadectwo pracy i miłości rodzącej się pod krzyżem. Statuetki Ecce Homo otrzymało na uroczystej gali w auli Jana Pawła II na Jasnej Górze 11 osób. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj postać wyróżnionego ks. kan. Krzysztofa Kozakiewicza z Anglii, który objął honorowy mecenat nad tą organizacją.
„To spotkanie miało kilka wymiarów, które na pewno się zrealizowały - mówi Andrzej Kalinowski, główny organizator Iuxta Crucem Tecum stare.
- Pierwszym wymiarem było świętowanie. Drugi wymiar zrealizował się w sferze religijnej; bardzo ważnym było spotkać się u stóp Matki Bożej i Jej Syna. Trzecim wymiarem była proklamacja słabości, która może być piękna w naszym życiu. Dzięki takim spotkaniom ta idea może się rozszerzać”.
Na uroczystej Mszy św., która otworzyła sympozjum, jej główny celebrans Don Antonio Menichella z Włoch zwrócił uwagę na to, iż to spotkanie jest znakiem miłości Bożej. Bez wątpienia znak ten dla uczestników przybyłych na Jasną Górę wiąże się z cierpieniem, jednak kluczem by je zrozumieć, jest Krzyż Chrystusa. Fakt wiernego stania pod Krzyżem pozwala duchowo jednoczyć się z Synem Człowieczym w drodze, która przecież nie prowadzi ku śmierci, lecz ku życiu. Dlatego też nie dziwi zapał uczestników do tego, by spotkać się tutaj za rok i dalej rozszerzać swoją działalność tam, skąd przyszli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu