Od wieków Zakon Franciszkański uroczyście obchodzi święto Matki Bożej Anielskiej z Porcjunkuli. Św. Franciszek wielką miłością darzył Matkę Najświętszą. W czasie swoich wędrówek po ziemi umbryjskiej napotkał pod Asyżem małą kaplicę poświęconą Matce Bożej, którą nazwał Porcjunkulą. Tam dopełniło się powołanie Franciszka. W tej kaplicy usłyszał słowo o rozesłaniu Apostołów i wówczas z głębi serca wykrzyknął: „To jest to, czego chcę, to jest to, czego szukam, to jest to, czego całym sercem pożądam”. W tym kościółku Franciszek często modlił się i tutaj doświadczył niezwykłej łaski. Pewnego razu objawiła mu się Matka Boża z Dzieciątkiem na ręku i powiedziała: „Proś, o co chcesz”. Wówczas Franciszek bez namysłu poprosił, aby każdy, kto wejdzie do tej świątyni, otrzymał odpuszczenie wszystkich grzechów swoich. Papież Honoriusz III i inni papieże potwierdzali ten odpust, mocą którego wierni zyskują darowanie wszelkich kar doczesnych należnych za grzechy. Porcjunkula przetrwała do czasów dzisiejszych, znajduje się w pięknej bazylice Matki Bożej Anielskiej.
W sanktuarium Matki Bożej Pani Rzeszowa Ojcowie Bernardyni uroczyście czcili Matkę Bożą Panią Anielską i św. Franciszka. Na wszystkich Mszach św. kazanie głosił o. Rajmund Matejko. W sposób niezwykle prosty przypomniał wiernym historię święta i Porcjunkuli oraz zachęcił wiernych do takiej miłości względem Matki Bożej Anielskiej, jaką darzył Ją św. Franciszek, a także przypomniał warunki do zyskiwania odpustu, o czym często nie pamiętamy. Uroczystej Sumie odpustowej przewodniczył i kazanie wygłosił bp Edward Białogłowski. W kazaniu powiedział m.in. „Gromadzimy się we franciszkańskiej świątyni, w święto Matki Bożej Anielskiej. Dzisiaj warto zatrzymać się przy tajemnicy aniołów, z którymi jesteśmy oswojeni od początku. Bóg strzeże, Bóg troszczy się. Wierzymy, iż każdemu człowiekowi towarzyszy Anioł Stróż i być może niektórzy zapomnieli o tej modlitwie, myśląc, że ona jest tylko dla przedszkolaków. Anioł jest posłany, aby służyć, przychodzi w imieniu Pana Boga, aby troszczyć się o zbawienie człowieka. Tak łatwo dajemy posłuch diabłu, którego lekceważymy, albo wkładamy pomiędzy baśnie. Diabeł istnieje i działa. Anioł znaczy posłany, a diabeł znaczy przeciwnik, który chce niszczyć to, co dobre. Warto się zastanowić, kogo wspomagam, na rzecz kogo apostołuję.
Św. Franciszek, zanim stał się świętym, był zwyczajnym człowiekiem. Trzeba pokazywać, że można osiągnąć sukces. Pytanie zasadnicze, jaki sukces? Dla Franciszka sukcesem było niebo. Dlatego prosił Pana Jezusa, by był łaskawy okazać swoje miłosierdzie, i w miejscu Porcjunkuli każdy mógł zyskiwać odpust. A Pan Jezus podobno miał powiedzieć Franciszkowi: „Jak mój zastępca udzieli, to będzie” i papież Honoriusz zatwierdził zyskiwanie odpustu codziennie w Porcjunkuli. 2 sierpnia ten odpust można uzyskać w każdym kościele, choć do niedawna zastrzeżony był tylko dla kościołów franciszkańskich. Odpust jest podarowaniem kar, które trzeba byłoby odpokutować w czyśćcu, dlatego odpust jest wołaniem o żywą wiarę, wiarę w Boże miłosierdzie i Boże przebaczenie w spowiedzi świętej, wiarę w żywą obecność i działanie łaski w Komunii św. Wiarę w moc modlitwy, abyśmy się wyzwalali z diabelskich przyzwyczajeń i kierowali ku anielskim. Dlaczego Maryję nazywamy Królową Aniołów? Bo Ona doskonale zrozumiała tajemnicę posługi anielskiej i dlatego wypowiedziała swoje imię w momencie zwiastowania: »oto ja Służebnica Pańska«. Mamy się odradzać i odnawiać, aby się stawać anielskimi przez służbę. O to prośmy naszą Matkę i Królowę Anielską”.
Sanktuarium Matki Bożej Pani Rzeszowa zaprasza wszystkich wiernych czcicieli Matki Najświętszej i św. Franciszka. Tutaj Matka Najświętsza nieustannie oręduje i uprasza u Swego Syna łaski proszącym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu