W Ognisku Wychowawczym Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Szarych na zajęciach plastycznych dzieci malowały miejsca, w których chciałyby spędzić wakacje. Jedni marzyli o kąpieli w morzu, inni o wędrówkach po górach. Z różnych jednak powodów ich marzenia nie mogą się spełnić, dlatego s. Krystyna Sala postanowiła, choć w niewielkim stopniu, pomóc w urzeczywistnieniu ich pragnień. Od 4 do 25 lipca zorganizowała półkolonie. Ponad 50 dzieci uczestniczyło nie tylko w zajęciach sportowych, plastycznych, ale także miało okazję odwiedzić muzea, wystawy. Wizyta w Muzeum Kinematografii, Muzeum Archeologicznym, gdzie dzieci obejrzały stałą wystawę archeologiczną, etnograficzną, numizmatyczną, pozostawiła niezapomniane wrażenia. „Każdy zdobył tego dnia ogromną wiedzę, którą będzie mógł zabłysnąć we wrześniu na lekcjach historii” - zapisała w Kronice Półkolonii Małgosia.
Wiele radości dała także dzieciom wycieczka do ZOO, Palmiarni, Ogrodu Botanicznego. Zawody orientacyjne w Lesie Łagiewnickim i spartakiada w Arturówku, przygotowana przez instruktora sportowego Radosława Janczyka, były prawdziwą frajdą dla przyszłych sportowców. Podczas warsztatów plastycznych dzieci uzdolnione manualnie mogły pokazać, co potrafią. Ich prace, wykonane z wytworzonego papieru czerpanego, można było podziwiać na gazetce i w oknach Ogniska.
Podczas jednego ze spotkań dzieci na półkoloniach odwiedził ks. inf. Jan Jaworski z Johannesburga z Południowej Afryki. Ksiądz Infułat był pełen podziwu dla Siostry Krystyny, która przygotowała półkolonie. Każdy dzień był dla dzieci wielkim przeżyciem; nie tylko bawiły się, ale także miały możliwość spotkania z łódzkimi sportowcami, artystami, naukowcami.
Wakacyjny wypoczynek w Ognisku Wychowawczym Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Szarych zakończyła Msza św., podczas której modlono się za wszystkich przyjaciół, darczyńców i ludzi wielkiego serca, dzięki którym półkolonie zostały zorganizowane.
Aby dzieci mogły radośnie i bezpiecznie wypoczywać, czuwała nad nimi s. Krystyna Sala i opiekunowie. Patrząc na zadowolone dzieci, ich wzajemny szacunek, życzliwość, uśmiech, mam nadzieję, że marzenia o wspaniałych wakacjach zostały zrealizowane. Te półkolonie pokazały, że dzieci mogą być szczęśliwe, nie tylko spędzając wakacje nad morzem czy w górach, ale także w naszym mieście, w Ognisku Wychowawczym Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Szarych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu