Z moderatorem Ruchu Światło-Życie - ks. Adamem Lechwarem rozmawia ks. Krzysztof Sudoł
Ks. Krzysztof Sudoł: - Proszę powiedzieć, jak Ruch Światło-Życie, którego jest Ksiądz moderatorem na poziomie diecezjalnym, organizuje wakacyjny czas wypoczynku dla dzieci i młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Adam Lechwar: - Zorganizowaliśmy 4 turnusy w I części wakacji: dla dzieci w Niemienicach, dla młodzieży gimnazjalnej w Tuszowie Narodowym i dwa turnusy dla młodzieży ponadgimnazjalnej w Skorodnem (I stopień) i w Uhercach (II stopień). Obecnie w drugiej serii odbywają się również 4 turnusy: w Mędrowie, w Skorodnem, w Sandomierzu i KODA w Tarnobrzegu. Na obecnym etapie jesteśmy w stanie zorganizować tyle turnusów ze względu na mniejsze zainteresowanie młodzieży z naszej diecezji.
- Wypoczynek najczęściej kojarzy się z brakiem obowiązków, odejściem od codziennych zadań - czy dla młodzieży formacyjny charakter turnusów oazowych, na których trzeba też i podejmować pewne prace, nie jest pewnym „straszakiem”, który powoduje, że wolą jechać na wakacje gdzie indziej?
Reklama
- Propozycja oazowa jest skierowana dla ludzi, którzy stawiają sobie wymagania, którzy nie chcą marnować czasu na proste organizowanie wypoczynku: leżenie nad rzeką czy jeziorem, albo bezczynne wałęsanie się po mieście. Ci młodzi, jak i dzieci z wakacyjnych turnusów pochodzą z domów, w których stawiane są pewne cele odnośnie do wychowania - zresztą oni sami takie wymagania sobie stawiają. Stąd też wiele entuzjazmu, wiele samozaparcia - warunki ośrodków odbiegają - wiadomo - od standardów hotelowych czy miejsc z kilkoma gwiazdkami, ale czas takiego wypoczynku jest bardzo treściwy od strony duchowej, przeżyć związanych z obecnością w grupie. Atrakcyjna jest także cena za wypoczynek 15 dni, konkurencyjna w stosunku do innych ofert.
- W Polsce karierę robi dzisiaj określenie „pokolenie JPII”. Czy to tylko ładny slogan, czy w Ruchu ma on swoje solidne potwierdzenie? Istnieje swoisty „pas transmisyjny” przekładający treści na postawy w codzienności młodzieży oazowej?
- Młodzież oazowa mówi o sobie „pokolenie Jana Pawła II” i związek ich z Papieżem jest bardzo mocny. Widać to w czasie Mszy św., modlitw, pogodnych wieczorów, spotkań w grupach - widać mocno te treści, które Ojciec Święty nam pozostawił. To on ich uczył, że muszą wymagać od siebie, nawet gdyby inni od nich nie wymagali - to widać w pracy z młodzieżą w oazie. I widać też w opiniach płynących do nas z parafii, gdzie często „oazowcy” swoją postawą uważani przez swoich rówieśników za „odmieńców” ewangelizują. Młodzież formowana w Ruchu Światło-Życie jest swoistym ewangelizatorem w swoim środowisku, więc wypoczynek wakacyjny jest dla nich nabraniem energii do pracy w ciągu roku. Częste narażanie się na „wyśmianie” z powodu swojej „inności” wymaga tego, by właśnie z tego typu form wypoczynku i formacji młodzi czerpali energię do dalszych działań.
- Niech więc ani młodzieży, ani Księdzu Moderatorowi nie zabraknie możliwości na odpoczywanie, które ma w swoim zamiarze przygotowanie do pracy ewangelizacyjnej.