W niecodzienny sposób strażacy z powiatu łaskiego oddali hołd zmarłemu Papieżowi Janowi Pawłowi II, udając się na pielgrzymkę biegową z Łasku do Watykanu.
Pomysł zorganizowania takiej niezwykłej pielgrzymki zrodził się jesienią ub.r., po tym, jak Papież udzielił im apostolskiego błogosławieństwa, o które wcześniej wystąpili za pośrednictwem swojego kapelana ks. Jarosława Wojtala. Przedsięwzięcie udało się zrealizować dzięki pomocy abp. Władysława Ziółka, który 16 grudnia 2004 r. przekazał strażakom błogosławieństwo papieskie w ich strażnicy. Wdzięczność strażaków była tym większa, że błogosławieństwo było podpisane własnoręcznie przez Jana Pawła II. Po dobiegnięciu do Rzymu strażacy pragnęli spotkać się z Ojcem Świętym i osobiście Mu podziękować.
Na wieść o śmierci Jana Pawła II nie zrezygnowali z wcześniejszych planów i podjęli trud pokonania biegiem tak długiej trasy, aby oddać hołd Wielkiemu Rodakowi przy Jego grobie.
Po kilkumiesięcznych treningach i przygotowaniach, w niedzielę 29 maja br. o godz. 8.00 rano ruszyła sprzed kolegiaty łaskiej niezwykła sztafeta, żegnana przez rodziny uczestników i mieszkańców Łasku. Poprzedziła ją uroczysta Msza św., w której uczestniczyli m.in. wojewódzki komendant Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi nadbrygadier Tadeusz Karcz oraz wojewódzki duszpasterz strażaków ks. Henryk Betlej.
W pielgrzymce uczestniczyło 27 osób, w tym 4 zastępy strażaków. Opiekę duszpasterską nad tą wyprawą sprawował powiatowy kapelan strażaków ks. Jarosław Wojtal. Trasa o długości 1670 km wiodła przez Polskę, Czechy, Austrię i Włochy. Pielgrzymka była zorganizowana w formie sztafety. Każdy z zastępów pokonywał swój określony odcinek trasy, podczas gdy reszta uczestników odpoczywała. Strażacy biegli pojedynczo, tylko w niektórych miejscowościach rozwijali swój transparent i biegli wszyscy razem. Każdy z nich pokonywał codziennie ok. 10 km. Bieg odbywał się nieprzerwanie, zarówno w dzień, jak i w nocy. Na terenie Polski, Czech i Włoch, oprócz samochodu strażackiego, biegnącego eskortowała policja.
Pokonanie całej trasy zajęło strażakom równy tydzień. W niedzielę 5 czerwca ok. godz. 9.00, w asyście włoskiej policji strażacy dobiegli do Placu św. Piotra, gdzie zostali powitani przez chór i orkiestrę z Buczku. Pierwsze kroki, skierowali do grobu Jana Pawła II. Tego samego dnia wzięli jeszcze udział w modlitwie Anioł Pański, po czym udali się na zasłużony odpoczynek. W poniedziałek natomiast miało miejsce spotkanie ze strażakami watykańskimi, podczas którego doszło do symbolicznej wymiany koszulek.
Podczas środowej audiencji generalnej, 3-osobowa delegacja łaskich strażaków wręczyła Papieżowi Benedyktowi XVI obraz kolegiaty łaskiej oraz mosiężną strażacką prądnicę - symbol strażackiego trudu.
W czwartek uczestnicy biegu wzięli udział we Mszy św., odprawionej w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej. Później była okazja, aby na chwilę zatrzymać się przy grobie Papieża.
Czwartek był ostatnim dniem pobytu strażaków w Rzymie. Tego dnia odwiedzili jeszcze cmentarz polskich żołnierzy na Monte Cassino, po czym udali się samochodami w drogę powrotną do kraju. Swoją niezwykłą pielgrzymkę zakończyli w sobotę 11 czerwca o godz. 9.00 rano przed wizerunkiem Matki Bożej Łaskiej.
Dopełnieniem pielgrzymki jest list, który ks. Jarosław Wojtal otrzymał z Watykanu od abp. Leonardo Sandri z Sekretariatu Stanu. Ksiądz Arcybiskup przesyła w nim podziękowanie strażakom powiatu łaskiego za wyrazy duchowej jedności po odejściu Ojca Świętego Jana Pawła II oraz za trud podjętej biegowej pielgrzymki w celu nawiedzenia Jego grobu. Natomiast Jego Świątobliwość Benedykt XVI, wdzięczny za dar modlitwy w intencjach Następcy św. Piotra oraz za załączony obraz kolegiaty w Łasku, udzielił strażakom powiatu łaskiego i ich rodzinom swego apostolskiego błogosławieństwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu