W modlitwie ważne są Boże dary: wiara, nadzieja i miłość. Są to Boskie cnoty, dar od Trójcy Świętej, by człowiek łatwiej mógł doświadczać Boga w modlitwie i całym życiu.
W modlitwie, od ludzkiej strony, występuje jednocześnie czynnik „pragnienia czegoś więcej”. Związane jest to z pewnego rodzaju niezadowoleniem. Polega to na zasadzie, że człowiek oddany Bogu z jednej strony wyczuwa świętość i doskonałość Boga, z drugiej zaś, mimo wysiłku nie jest w stanie dorosnąć do pełni „Bożego obrazu” i „podobieństwa”. To może powodować zniechęcenie.
Duch Święty podpowiada jednak, że pragnienie to powinno mieć pozytywny charakter, co sprawia, że człowiek „nie ustaje” w drodze do Pana Boga.
Modlitwa uwrażliwia nas na to, co znajduje się poza naszą możliwością. Dodaje ona nadprzyrodzonej siły. Okazuje się jako moc. Nie jest to ludzka moc, ale działanie łaski, przekraczające wszelkie bariery znajdujące się w ludzkim sercu.
Modlitwa sprawia, jak napisze Aleksandro Pronzato, że nasza maleńka wyspa zadowolenia zostaje zatopiona i zanurzona w oceanie Boga, Jego czułości, niezwykłych projektów Jego miłości. Stąd też nasze nieśmiałe marzenia zostają pochłonięte przez Bożą Opatrzność. Bóg, nasz Ojciec, pragnie byśmy zetknęli się z horyzontami Jego Królestwa.
Modlitwa nasza, poza dramatycznymi okolicznościami życia, nie powinna być związana z płaczem, lamentami, westchnieniami połączonymi z bezsilnością czy też nostalgicznym żalem. Powinna być zaś natchniona nadzieją. Siłę bowiem daje Bóg. Modlitwa sprawia, że będziemy ludźmi „Bożej mocy”.
Modlitwa jest dla tych, którzy nie poddają się złu, trudnościom, wadom i grzechowi.
Modlitwa, w której wspomaga nas Duch Święty, funkcjonuje i rozwija się na zasadzie nie poddawania się. Człowiek, co prawda uznaje się za słabe i kruche stworzenia, którego istnienie jest zagrożone ze wszystkich stron, ale wie, że jest mu dawana moc z wysoka od Boga, Matki Bożej i Świętych.
Jeśli ktoś się modli, to będzie miał impuls do działania w świecie jako „współpracownik Boga” samego. Nie będzie jedynie czekał na to, że Bóg lub jakiś człowiek za niego coś zrobi.
Moc modlitwy pobudza do odpowiedzialności, działania, budowania Królestwa Bożego - już tutaj, na ziemi.
Moc modlitwy polega zatem na tym, że człowiek staje się bardziej opanowany, rozważny, roztropny, kontemplacyjny. Jednocześnie staje się on bardziej dynamiczny, spostrzegawczy i odpowiedzialny.
Duchowa moc modlitwy ma także wpływ na to, jacy jesteśmy na zewnątrz, co czynimy dobrego w rodzinie, społeczności, w której żyjemy i na świecie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu