Pijak. Czasem się go boimy, nieraz nas obrzydza, przeklinamy go
w myślach, omijamy szerokim łukiem na ulicy, próbujemy nie odpowiadać
na jego zaczepki, cieszymy się, że sami tacy nie jesteśmy. Mamy ich
na co dzień. Są naszymi ojcami, wujkami, synami, a także matkami,
córkami, najukochańszymi dziećmi. Rodzą się przez to w nas pytania:
dlaczego? po co? i do czego to prowadzi?
,,Wino dla ludzi jest życiem, jeżeli pić je będziesz w miarę. (
...) Stworzone jest ono bowiem dla rozweselania ludzi´´ (Syr 31,
27). Nie jest czymś złym napić się, ale zapić się. Czy należy patrzeć
od razu z wyrzutem na kogoś sączącego, np. piwo? Przecież nie, ważny
jest umiar. Różne okazje nawołują nas do alkoholu (czasem nawet brak
okazji), ale ma on służyć ludziom, a nie ich zniewalać. ,,Wszystko
mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść´´ (1 Kor 6,12). Ma radować
serce, a nie topić smutki, niedowartościowanie, złości, lęki i inne.
Gdzie jest więc granica?
Każdą osobę należy ocenić indywidualnie. Mają na to wpływ
różne czynniki, np. charakter, wychowanie, wiek, nacisk środowiska.
Nie wystarczy też tylko mówić o ilości, ale o częstotliwości. Nie
ma jakiegoś ogólnego prawa, które można stosować do wszystkich. ,,
Wytrwałość´´ w piciu jednej osoby nie równa się ,,wytrwałości´´ drugiej.
Oglądanie się więc na innego nie wchodzi w rachubę. Co w takim razie
robić?
Nie chodzi w tym wszystkim o ilość promili alkoholu we krwi,
ale o konsekwencje czynów, o życie własne i tych, którzy są wokół.
Jeśli po wypiciu niszczy się organizm, swoje zdrowie, bije się dzieci,
żonę, prowadzi samochód, to trzeba powiedzieć sobie STOP. To samo,
jeśli zauważy się, że sięga się po trunek coraz częściej. ,,Nie patrz
na wino, jak się czerwieni, jak pięknie błyszczy w kielichu, jak
łatwo płynie [przez gardło]: bo w końcu kąsa jak żmija, swój jad
niby wąż wypuszcza; twoje oczy dostrzegą rzeczy dziwne, a serce twe
brednie wypowie´´ (Prz 23, 31- 33).
Jak postępować, jeśli ktoś z naszych bliskich coraz częściej
zagląda do kieliszka? Przede wszystkim nie robić wyrzutów, nie odrzucać,
nie wyśmiewać, nie pogardzać, ale próbować rozmawiać, zrozumieć jego
sytuację, dowartościować, pomóc odkryć jego talenty i je realizować.
Ważna tu jest delikatność i ostrożność, a nie narzucanie się.
Anonimowi Alkoholicy (AÇA), ruch Noe czy bezpłatna Pomarańczowa
Linia 0-800-140-068 (system pomocy rodzinom, których dzieci upijają
się) mówią o alkoholizmie, prowadzą spotkania dla chorych, współuzależnionych,
zainteresowanych pomocą. Są też bardziej duchowe sposoby rozwiązania
problemu pijaństwa. Krucjata wyzwolenia człowieka czy osobiste przyrzeczenia,
kiedy dobrowolnie wyrzeka się picia alkoholu na jakiś czas w intencji
kogoś pijącego lub współuzależnionego. To wielki dar dla świata i
Kościoła.
Sam Jezus mówił: ,,Błogosławieni czystego serca´´, to znaczy
także trzeźwego serca, czujnego. Jest sierpień -- miesiąc trzeźwości.
Warto o tym pamiętać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu