Reklama

Nowi Błogosławieni

Pokochał ubogie i opuszczone dzieci

19 czerwca br. to data, którą zapamięta każdy Polak, a szczególnie my, mieszkańcy Podkarpacia. Wszyscy z utęsknieniem czekaliśmy na tę chwilę - beatyfikację ks. Bronisława Markiewicza. Świętowała szczególnie nasza diecezja przemyska, z którą tak mocno związany był ks. Markiewicz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się 13 lipca 1842 r., jako szóste z jedenaściorga dzieci, w Pruchniku koło Jarosławia. Z domu rodzinnego wyniósł patriotyczne i religijne wychowanie. W domu Markiewiczów szczególną cześć odbierała Matka Boża Częstochowska.
Mały Bronek był chłopcem bardzo wrażliwym. Jego starsza siostra wspomina, że pewnego dnia wrócił ze szkoły zapłakany i bardzo głodny. „Czyż nie dałam ci pieniędzy na bułkę?” - zapytała matka. „Tak, dałaś mi - odpowiedział - ale spotkałem biednego i dałem mu wszystko, co miałem, bo on też był głodny”.
Do gimnazjum Markiewicz uczęszczał w Przemyślu. W 1863 r. bardzo mocno przeżył śmierć swoich trzech sióstr - w wieku 15,18 i 23 lat - które zmarły na gruźlicę. Mimo tych ciężkich przeżyć 23 lipca 1863 r. zdał maturę z wyróżnieniem i postanowił wstąpić do Seminarium Duchownego w Przemyślu, gdzie pilnie przygotowywał się do kapłaństwa. Często przemyscy kapłani zabierali go z sobą w niedzielę lub w święta na katechizację do sąsiednich wiosek. Tam poznał wielkie braki w wiedzy religijnej ludzi i zetknął się z ich wielką biedą. W swoich notatkach pisał: „Chrystus chce, abym szedł, a nie siedział i oczekiwał nadchodzących owiec. Będę szukał owiec Chrystusowi. Kapłaństwo - najwyższa godność moja”.
15 września w 1870 r. został wyświęcony na kapłana. 28 września w 1867 r. rozpoczął pracę kapłańską jako wikariusz w parafii Harta koło Dynowa. W 1870 r. objął funkcję wikariusza przy katedrze w Przemyślu. W wolnych chwilach udawał się do pobliskich wiosek i nawiązywał kontakt z dziećmi, które pasły krowy, odwiedzał chorych, organizował dożywianie dla ubogich. Kiedy pełnił funkcję proboszcza, najpierw w Gaci koło Kańczugi a potem w Błażowej, walczył z pijaństwem i szczególną troską otaczał dzieci. W Błażowej w pobliżu kościoła wybudował szpitalik wiejski. Założył również szkołę tkacką. Z gospodarzami omawiał osiągnięcia w dziedzinie rolnictwa, wskazywał na nowe metody uprawy roli, doradzał zakładanie sadów.
W 1885 r. wyjechał do Włoch i wstąpił do Zgromadzenia Księży Salezjanów, ponieważ zainteresowała go ich idea powściągliwości i pracy, z którą łączył uzdrowienie ekonomiczne i moralne polskiego społeczeństwa. Tam zaprzyjaźnił się z ks. Janem Bosko. Marzył jednak o powrocie do Polski i o założeniu zakładu dla biednych sierot. We Włoszech ks. Markiewicz zachorował na płuca, dlatego przełożeni wysłali go na rekonwalescencję. Kiedy zaczął powracać do zdrowia, otrzymał z Polski propozycje objęcia probostwa w Miejscu Piastowym na Podkarpaciu.
28 marca w 1892 r. przybył do Miejsca Piastowego, wioski liczącej wówczas 800 dusz. Parafię objął 6 kwietnia tegoż roku. Zastał tam starą, walącą się plebanię i nowy kościół, który wymagał urządzenia wnętrza. Ks. Markiewicz wybudował nową, murowaną plebanię, stojącą do dziś. Od początku przystąpił do walki z pijaństwem i karczmarzami, których było tu dwunastu. Gdy 25 sierpnia w 1892 r. pożar zniszczył wiele zabudowań w Miejscu Piastowym, proboszcz żywił codziennie 170 poszkodowanych osób. Ks. Markiewicz zaczął realizować swoje wymarzone plany. Wnet przyjął pierwszego ubogiego chłopca - Jędrka. Przy końcu 1892 r. po podwórzu plebanii biegało już kilku chłopców. Ksiądz Proboszcz wykupił dla nich starą plebanię i nazwał ją „Zakładem ks. Bosko w Miejscu”. Już wtedy powstały zalążki warsztatów rzemieślniczych: krawiecki, szewski, koszykarski, stolarski, bednarski i inne. Jesienią otworzono pierwsze klasy gimnazjalne, które w 1895 r. miały już 25 uczniów. Zaś przy plebanii było już ponad 50 uczniów, którzy pracowali w ogrodzie i na roli. Organizowano przedstawienia teatralne, wycieczki, gry na instrumentach. 8 grudnia 1894 r. ks. Markiewicz w kościele parafialnym ubrał w sutanny trzech pierwszych kandydatów do kapłaństwa. Zaś w 1897 r. rozpoczął „Na Górze” budowę nowego drewnianego domu dla chłopców. Latem w 1898 r. przystąpił do budowy trzypiętrowego, murowanego domu. Z lewej strony domu zostawiono wolne miejsce, gdyż tam kiedyś miał powstać kościół. I rzeczywiście, wybudowano kościół pod wezwaniem Królowej Polski i św. Michała Archanioła. Poświęcenie świątyni odbyło się 3 maja 1935 r. W nocy, 3 lipca 1904 r., drewniany dom spłonął całkowicie. Wszystkie dzieci jednak uratowano.
Ks. Markiewicz założył świeckie towarzystwo: Powściągliwość i Praca, które wydawało czasopismo o tym samym tytule. Na łamach tego czasopisma uwrażliwiał sumienia ludzi na problem biednych i opuszczonych dzieci.
W 1907 r. ten gorliwy kapłan rozpoczął budowę szkoły zawodowej, do której przeniesiono warsztaty. Powstały też następne zakłady służące okolicznej ludności: młyn, ślusarnia, kuźnia, stolarnia, koszykarnia, warsztat szewski, krawiecki, warsztat wyrobów skórzanych i introligatornia, a w późniejszym czasie drukarnia. W zakładach tych życie wrzało od rana do wieczora, a wyroby uczniów cieszyły się uznaniem i zdobywały nagrody na konkursach. Dzieci i młodzież nie płaciły za pobyt w zakładzie. Utrzymywały się z ofiar dobroczyńców i własnej pracy. Swój system wychowawczy ks. Markiewicz opierał na powściągliwości i pracy. Najważniejszą jednak funkcję w tym systemie spełniała formacja religijna. Pisał: „...Pomyślność społeczeństwa zależy od moralności i oświaty ludu, a moralność i oświata od religii. Trzeba pamiętać, że dzieci są nadzieją społeczeństwa. Jakie sobie wychowamy dzieci, takie będziemy mieli społeczeństwo... Dobrze wychowane dziecko, to skarb narodu...”.
Ks. Markiewicz zmarł 29 stycznia w 1912 r. Przed śmiercią powiedział najbliższym, którzy go otaczali: „Chwile to moje ostatnie... odchodzę, a wy zostańcie i poprowadźcie dzieło, które nie jest moje, lecz Boże...”.
Za jego życia opuściło zakłady blisko dwa tysiące młodych ludzi z wyuczonym zawodem, przygotowanych do życia. Ks. Markiewicz umiał dostrzec wśród galicyjskiej biedy opuszczone dzieci, które uchronił przed zepsuciem. Jest przykładem nie tylko oddanego kapłana, ale i wspaniałego nauczyciela.
Dzieło ks. Markiewicza owocuje do dzisiaj i z pewnością będzie kontynuowane dalej przez następne stulecia. W Miejscu Piastowym „Na Górze” kształcą się kandydaci na kapłanów w Niższym Seminarium Duchownym Księży Michalitów, zaś Michalicki Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im ks. Bronisława Markiewicza przygotowuje młodzież do różnych zawodów.
Kult Matki Bożej zapoczątkowany przez ks. Markiewicza jeszcze w 1896 r. - kiedy to do Miejsca Piastowego przybyła z Krakowa figura Matki Bożej Królowej Polski z Dzieciątkiem na ręku - trwa do dzisiaj. To do tej figury w wolnych chwilach biegły dzieci przygarnięte przez ks. Markiewicza i modliły się, dziękując Matce Bożej za opiekę. Kontynuacją kultu maryjnego w Miejscu Piastowym są obecnie organizowane od maja do października przepiękne nabożeństwa fatimskie, które gromadzą tłumy wiernych z pobliskich okolic i pielgrzymki z całej Polski. Najwspanialszą chwilą w czasie tych nabożeństw jest nocna procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej.
Przy grobie ks. Markiewicza w kościele „Na Górze” wierni klękają z wielką pokorą i modlą się. Wypraszają łaski dla swoich rodzin, dla naszej podkarpackiej ziemi i całej Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: zmaganie ze śmiercią przynosi pokój i nadzieję!

2025-04-02 08:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- To, co zwykle przeraża ludzi, to ta niepewność wobec śmierci. Dla Jana Pawła II była źródłem nadziei, że sam o tym nie decyduje - mówił kard. Grzegorz Ryś w przeddzień rocznicy śmierci Papieża Polaka.
CZYTAJ DALEJ

Tymi słowami kard. Ratzinger żegnał się z Janem Pawłem II

2025-04-02 06:50

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Benedykt XVI

Adam Bujak

Pójdź za Mną – ten lapidarny zwrot Chrystusa można uznać za klucz do zrozumienia Jana Pawła II – mówił przed 20 laty na jego pogrzebie kard. Joseph Ratzinger. Jego homilia to nie tylko pożegnanie z polskim Papieżem, ale również podsumowanie całego jego życia, z pozycji wybitnego teologa i znawcy ludzkiej duszy, a zarazem bliskiego i wieloletniego współpracownika Jana Pawła II, naocznego świadka jego posługi. Przytaczamy integralne nagranie tej homilii z tłumaczeniem na język polski.

Kard. Ratzinger ukazał, jak na różnych etapach swego życia Karol Wojtyła wciąż na nowo odpowiadał na wezwanie Chrystusa „Pójdź za mną”. Zawsze wiązało się to z jakąś ofiarą, z koniecznością wyrzeczenia się samego siebie, własnych planów i aspiracji. „Nasz Papież, wiemy to wszyscy - mówił kard. Ratzinger - nigdy nie pragnął ocalić swego życia, zachować go dla siebie; chciał ofiarować samego siebie bez reszty, aż do ostatniej chwili, dla Chrystusa i także dla nas. Dzięki temu właśnie mógł doświadczyć, jak to wszystko, co złożył w ręce Pana, powróciło w nowy sposób: umiłowanie słowa, poezji, literatury stało się istotną częścią Jego pasterskiej misji i nadało Jego głoszeniu Ewangelii nową świeżość, aktualność i moc przyciągania — i to właśnie w czasach, gdy jest ona znakiem sprzeciwu”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jean-Marc Aveline nowym przewodniczącym Konferencji Episkopatu Francji

2025-04-02 21:47

[ TEMATY ]

Francja

Wikipedia.org

Abp Jean-Marc Aveline

Abp Jean-Marc Aveline

Arcybiskup Marsylii Jean-Marc Aveline został wybrany w środę na nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Francji (CEF). Duchowny o poglądach zbliżonych do papieża Franciszka, zwolennik dialogu międzykulturowego, obejmie nowy urząd na trzyletnią kadencję w lipcu.

Kardynał Aveline zastąpi na czele CEF dotychczasowego przewodniczącego, abpa Erica de Moulins-Beauforta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję