Reklama

Błogosławieni...

Niedziela sandomierska 26/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie opada nastrój, który wytworzył się w Sandomierzu 12 czerwca. Nastrój wyrastający z fundamentu tamtego 12 czerwca, gdy Piotr naszych czasów - sługa Boży Jan Paweł II nauczał świat z sandomierskiej skarpy. Sandomierz potrzebował kilku lat, by sobie uświadomić, iż tamto słowo było skierowane nie tylko do obecnych na placu, nawet nie tylko do Polski, lecz do świata. Wszystkim nam musiał to przypomnieć, a nawet uświadomić kard. Stanisław Nagy w roku minionym, w 5. rocznicę tamtej modlitwy. Mówiąc wtedy o kluczach Piotrowych, które „dzwonią” z sandomierskiej skarpy, budząc nadzieję i umacniając wiarę, uświadomił nam naszą duchową i ewangelizacyjną odpowiedzialność za sandomierskie słowo Piotra.
Nastrój wyrastający z tamtego fundamentu niezwykle się pogłębił w pamiętnych dniach modlitwy przy Janie Pawle II odchodzącym do Domu Ojca. Spontanicznie rozpoznawana przez sandomierzan „świątynia” wypełniała się modlitwą każdego dnia. Wypełniła się też modlitwą i refleksją eucharystyczną w czasie tegorocznej uroczystości Bożego Ciała. Nawet coraz częściej w tym miejscu zginają się czyjeś kolana.
Nastrój ten nabrał jeszcze nowego kolorytu poprzez modlitwę i świadectwo, którym ubogacił nas nuncjusz apostolski w Polsce - abp Józef Kowalczyk w tegoroczną 6. rocznicę pobytu Ojca Świętego w Sandomierzu, która stała się zwieńczeniem Diecezjalnego Kongresu Rodzin. Swoisty hołd złożony przez Nuncjusza Apostolskiego w tym papieskim miejscu swoim rodzicom oraz nauczycielom, złączony z hołdem oddanym własnej świętej Matce przez syna św. Joanny Beretty Molli, której relikwie są w sandomierskim kościele św. Józefa nieustannym wezwaniem do modlitwy w intencji małżeństw i rodzin oraz w miłowaniu każdego życia, jeszcze uwydatniają słowo Jezusa Chrystusa: Błogosławieni... przypomniane i wyakcentowane w Sandomierzu przez Jana Pawła II.
Jezus najpierw wyszedł na górę. To nie wymaga komentarza. A Apostołowie i uczniowie mają wypłynąć na głębię. To też nie wymaga komentarza. I jedno i drugie wymaga „ruszenia się z miejsca”. Wymaga pełnego nadziei wysiłku. Dopiero wtedy usłyszy się słowa nadziei, z których pierwsze brzmi: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie (Mt 5,3). Ciekawa perspektywa: posiąść królestwo niebieskie. Ciekawa i pozornie dość odległa w czasie. Może dlatego mało atrakcyjna na dziś. Trzeba bowiem w tę po ludzku rozpoznawaną perspektywę wpisać perspektywę Boga, perspektywę Jego Słowa, według którego niech się stanie sprawia, że Słowo staje się ciałem. Perspektywę Boga, według której nie ma wczoraj, dziś i jutro, lecz trwa nieustanne dziś. Perspektywę Boga, w której najsilniejszym promieniem światła pozwalającym wiarą rozpoznać realia i topografię tej perspektywy jest promień Obecności, promień Miłości i promień Nadziei. Nadziei płynącej z nieustannego dziś, które może oznaczać także, że nie wolno z dobrem czekać na „jutro”, ale też nigdy nie jest za późno na dobro. W takiej perspektywie nieustannego „dziś” królestwo niebieskie staje się niezwykle atrakcyjne. Także dla współczesnego świata.
Słowo tego błogosławieństwa, a także ewangeliczna rada ubóstwa, odwołująca się do słów i przykładu życia Jezusa Chrystusa, w tym współczesnym świecie wydaje się szczególnie przydatna. Wobec narastającej biedy wielu rodzin i ciągle postępującego rozwarstwienia pomiędzy wąską grupą bardzo bogatych i coraz większymi obszarami zwyczajnej biedy, wszyscy winniśmy poczuć się wezwani przez Jezusa Chrystusa do nowego przyjęcia słowa: Błogosławieni ubodzy w duchu.... Przyjąć, to znaczy spróbować zrozumieć, uczynić to słowo swoim, napełnić swojego ducha, myślenie, wartościowanie, motywacje i wybory właśnie takim duchem.
To także słowo nadziei płynącej z sandomierskiej, papieskiej skarpy.
Błogosławieni... Czy Ty słyszysz?
Niech zstąpi Duch Twój, Boże! Niech nieustannie odnawia oblicze tej ziemi! By byli Błogosławieni...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Parolin w Kijowie: przesłanie, które przywiozłem od papieża, to przesłanie bliskości

2024-07-22 11:38

[ TEMATY ]

kard. Parolin

kard. Pietro Parolin

www.vaticannews.va

Kard. Parolin w krypcie greckokatolickiej katedry Zmartwychwstania Pańskiego w Kijowie

Kard. Parolin w krypcie greckokatolickiej katedry Zmartwychwstania Pańskiego w Kijowie

W niedzielę 21 lipca sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej odwiedził katedrę patriarchalną Zmartwychwstania Pańskiego i rezydencję zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) w Kijowie. Kard. Pietro Parolina powitał arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk. "Przesłanie, które przywiozłem od papieża, to przesłanie bliskości" - powiedział kardynał.

Zwierzchnik UKGK podziękował sekretarzowi stanu Stolicy Apostolskiej za wizytę w Ukrainie w czasie wojny. Podczas wizyty w katedrze opowiedział mu szczegółowo o posłudze UKGK w czasie wojny.

CZYTAJ DALEJ

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

2024-07-16 18:41

Niedziela Ogólnopolska 29/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Wierni na drodze do Boga potrzebują przywódców. Na kartach Starego Testamentu najczęściej przedstawia się ich jako pasterzy, którzy powinni być zatroskani o swoją trzodę. Taki był – i nadal jest – ideał. A rzeczywistość? Wtedy, gdy rażąco odbiegała od ideału, rozlegało się wołanie proroków, które dobitnie wyraził Jeremiasz: „Biada pasterzom, którzy prowadzą do zguby i rozpraszają owce z mojego pastwiska – mówi Pan”. W lipcową niedzielę to przejmujące wołanie słychać w pierwszym czytaniu mszalnym w kościołach i kaplicach na całym świecie. Jest nie tylko nawiązaniem do odległej przeszłości, lecz zobowiązaniem do rachunku sumienia każdego biskupa i kapłana. Przecież cała misja kapłańska i apostolska została streszczona przez Jezusa w jednym słowie, zapisanym w Ewangelii wg św. Jana: „paście”, sam zaś Jezus nazywał siebie dobrym pasterzem.

CZYTAJ DALEJ

Czym jest religioznawstwo? Krótka historia religii

2024-07-22 16:55

[ TEMATY ]

religia

Materiał prasowy

Nauczanie religii w szkołach publicznych jest w Polsce powszechne. Skąd jednak wzięła się religia w szkołach? Jak to wygląda w innych europejskich krajach? Poznaj krótką historię religii!

Definicja religioznawstwa

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję