Reklama

Jak minął rok szkolny?

Uczniowie już odetchnęli. Za nimi rozdanie świadectw. Dla jednych oczekiwaną nagrodą są zadowolone, dumne oblicza rodziców, dla innych odwlekaną karą jest rodzicielski ostry wzrok i „wysłuchanie”, że powinno być lepiej… Uczniowie odetchnęli. Ale dla nauczycieli, dyrektorów szkół, kuratorium nadszedł czas analiz, podsumowań, wyciągania wniosków. Jaki był ten miniony rok szkolny i katechetyczny?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z perspektywy ucznia sprawa wygląda prosto. Chodził do szkoły, uczył się, zdobywał wiedzę, otrzymywał noty. Na końcu roku otrzymał świadectwo. Ale jeśli spojrzeć na skalę edukacyjnego przedsięwzięcia państwa i katechetycznej troski Kościoła, wszystko urasta do naprawdę wielkich rozmiarów.

Ilość robi swoje

Jeśli wziąć tylko miasto Bielsko-Białą, okazuje się, że w br. w nauczaniu przedszkolnym brało udział 3938 dzieci. Do szkół podstawowych uczęszczało 9444 uczniów, do gimnazjów - 6238, a w szkołach ponadgimnazjalnych uczyło się 13142 młodych ludzi. W sumie to ponad 32 tys. dzieci i młodzieży! Tę rzeszę edukowało ponad 3 tys. etatowych nauczycieli. A przecież to tylko miasto Bielsko-Biała. Pomyślmy dalej, że za każdą oceną na świadectwie stoi przecież wysiłek nie tylko ucznia, ale i nauczyciela, dyrekcji, kuratorium, czyli wysiłek społeczności pragnącej wychować młode pokolenie.

Głosić Chrystusa

Oczywiście, do tych samych uczniów trafia również Kościół z katechezą. W naszej diecezji religii uczy blisko 900 katechetów - kapłanów i świeckich. To właśnie ich codzienna obecność w przedszkolach i szkołach sprawia, że możemy mówić o chrześcijańskim wychowaniu dzieci i młodzieży w naszych placówkach oświatowych. Tę codzienną pracę w skali diecezji koordynuje Wydział Katechetyczny Kurii Diecezjalnej. Tam uzyskaliśmy odpowiedź na zadane w tytule pytanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł Papież Franciszek, czas rozpoczynania procesów, nowych impulsów i otwartych drzwi

Dziś rano (21 kwietnia 2025 r.) zmarł Papież Franciszek. Pontyfikat Ojca Świętego Franciszka był pełen podróży, reform, dokumentów, restrukturyzacji instytucji kościelnych, zaangażowania na rzecz pokoju, ubogich i migrantów. Był osadzony na horyzoncie nowości i braterstwa.

Pontyfikat Jorge Maria Bergolio był pierwszym pod wieloma względami. Był on pierwszym papieżem z zakonu jezuitów; pierwszym Papieżem pochodzącym z Ameryki Łacińskiej; pierwszym, który przyjął imię Franciszek bez liczby porządkowej; pierwszym wybranym, gdy poprzednik wciąż żył; pierwszym, który zamieszkał poza Pałacem Apostolskim; pierwszym, który odwiedził kraje, gdzie jeszcze nie był żaden Papież – od Iraku po Korsykę –; pierwszym, który podpisał Deklarację Braterstwa z jednym z największych autorytetów islamskich.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek słuchał i dodawał odwagi - poruszające świadectwo biskupa Marka Mendyka

2025-04-21 21:29

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

papież Franciszek

śmierć Franciszka

Archiwum Vatican Media

Bp Marek Mendyk podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w czasie wizyty „Ad limina Apostolorum” w Watykanie

Bp Marek Mendyk podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w czasie wizyty „Ad limina Apostolorum” w Watykanie

W Poniedziałek Wielkanocny 21 kwietnia zmarł Papież Franciszek. Jego pontyfikat pozostanie zapamiętany jako czas rozpoczynania procesów, nowych impulsów i otwartych drzwi. Papież, który nie bał się nowości, którego serce biło dla ubogich, migrantów i pokoju. Ojciec Święty był blisko ludzi i Kościoła żyjącego w codzienności.

Poprosiliśmy biskupa Marka Mendyka o kilka słów osobistej refleksji. Pasterz diecezji świdnickiej odpowiedział, dzieląc się poruszającym świadectwem spotkań z papieżem Franciszkiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję