„Drogi Święty Antoni - pisze czule młoda mężatka - po raz pierwszy przybyłam do twego sanktuarium, kiedy jeszcze byłam dzieckiem, przyniesiona przez rodziców. Byłam tylko dzieckiem, ale mam z tego czasu słodkie wspomnienia. Teraz wróciłam do ciebie jako dorosła, razem z moim mężem. Jaki spokój jest przy Tobie. Staję się silniejsza przy tobie. Pokój i miłość wlewają się do serca. Dziękuję święty Antoni!”. Ten i wiele innych wpisów można znaleźć na forum internetowym poświęconym Świętemu. Ludzie piszą wiele, a ich pisanie charakteryzują bardzo osobiste i wyjątkowo ciepłe relacje z osobą patrona. Czemu mimo upływu czasu kult Świętego jest nadal taki żywy? Przecież ostatnią publiczną ekspozycję doczesnych szczątków św. Antoniego nawiedziło 650 tys. osób. Od 31 stycznia do 1 marca 1981r., czyli przez 29 dni niekończące się kolejki ludzi przechodziły obok kryształowej urny, w której znajdowały się relikwie patrona rzeczy zagubionych, jak popularnie mówi się na portugalskiego świętego z Padwy.
Nasz święty
Hagiografowie wskazują na cechy osobowości Antoniego, które przez lata utrwaliły się w ludzkiej świadomości. Najbardziej skrótowo, ale i najcelniej wyraża je symbolika obrazów przedstawiających Świętego. Znajduje się na nich m.in. Dzieciątko Jezus, co nawiązuje do wizji, jaką miał św. Antoni w Camposampiero. Ten element podkreśla nacisk, jaki Święty kładł na człowieczeństwo Chrystusa. Lilia, którą na obrazach zwykle trzyma w ręce, symbolizuje czystość i walkę ze złem. Rzadziej jest przedstawiany z ogniem, który oznacza jego miłość ku Bogu i bliźnim oraz z chlebem w ręku, przez który artyści próbują zwrócić uwagę na jego pełen oddania i troski stosunek do ubogich.
Orędownik ubogich
Chleb św. Antoniego to nie tylko, a może nie przede wszystkim środek artystycznego wyrazu, ale realne „narzędzie” pomocy ubogim. Przez lata pod tym pojęciem kryły się i kryją liczne uczynki miłosierdzia, które podejmowali chrześcijanie i czciciele Świętego z Padwy. Zwyczaj ten powstał w kontekście cudu, który zdarzył się za wstawiennictwem Świętego. Ukształtowało się wtedy przekonanie, że św. Antoni pomaga w sposób szczególny tym, którzy mają dobre serce i potrafią się podzielić z potrzebującymi. Stąd, szczególnie w starszych świątyniach, są do dziś puszki z napisem „Chleb świętego Antoniego”. W różnych krajach powstawały pisma propagujące ten sposób działalności charytatywnej. Także w Polsce na przełomie XIX i XX w. wychodziło pismo „Chleb ubogich św. Antoniego Padewskiego”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu