Reklama

Żniwo wielkie, robotników mało

Niedziela kielecka 24/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W letni już czas, gdy zasiane jesienią i wiosną zboża zaczynają rozkwitać, w Ewangelii słyszymy o żniwie. Nie jest to jednak żniwo w dosłownym tego słowa znaczeniu. Tym żniwem jest pilna potrzeba głoszenia Dobrej Nowiny o miłości Boga do człowieka. Tak, jak nie można zwlekać z koszeniem dojrzałych zbóż, tak również nie należy się ociągać i odkładać na później mówienia o Chrystusie. Przyjrzyjmy się uważnie czytanej dzisiejszej niedzieli Ewangelii.
Jezus, zachęciwszy swoich uczniów do modlitwy o to, by „Pan żniwa posłał robotników na swoje żniwo” (por. Mt 9, 38), wybiera dwunastu mężczyzn, którym przekazuje swoją własną misję z jednym tylko ograniczeniem: „Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela” (Mt 10, 5-6). Nie chodzi tu o granicę, której nie można przekroczyć. Jezus przypomina Apostołom biblijny porządek zbawienia, zgodnie z którym Izrael jest pierworodnym Synem Boga (por. Wj 4, 22) i prawowitym dziedzicem obietnic mesjańskich. Dopiero kiedy Izrael otrzyma orędzie o Królestwie Bożym i dojrzeje w nim pierwszy zalążek Kościoła, Ewangelia będzie mogła być zaniesiona wszystkim narodom, co faktycznie nastąpiło po zesłaniu Ducha Świętego.
Lista Dwunastu zaczyna się od Piotra, a kończy na zdrajcy Judaszu. Piotr otwiera tę listę i jest nazwany pierwszym. Ze względu na swą wiarę będzie on skałą, opoką, fundamentem Kościoła. Liczba „dwanaście” oznacza, że misja Apostołów włącza się w historię biblijną, zapoczątkowaną przez dwunastu patriarchów Izraela.
Mała iskierka, rozniecona przez Mistrza w niewielkim gronie Dwunastu, rozpaliła wielki ogień, który płonie aż po dziś dzień. Trzeba zadbać o to, by ogień ten nie wygasł, a nawet więcej, by ogień Ewangelii dotykał coraz większe rzesze ludzi. W naszej świadomości winien na zawsze pozostać obraz milionów ludzi na całym świecie modlących się za Jana Pawła II w ostatnich godzinach jego życia, jak i po śmierci.
Na nas wszystkich, przynależących do Kościoła Chrystusowego, spoczywa ogromna odpowiedzialność, by to przebudzenie wiary nie było chwilowe, ale objęło wszystkie dziedziny życia. Dlatego też jeszcze bardziej aktualna staje się prośba Jezusa skierowana do uczniów, aby modlili się o nowych robotników do pracy przy żniwie Ewangelii. Potrzeba tysiące, setki tysięcy dobrych robotników, którzy ten rozpalony płomień podtrzymają, pomogą przenieść do serc wszystkich dzieci Bożych rozproszonych po świecie. Nie rzecz jednak w ilości głoszących Ewangelię, ale bardziej w jakości, w świętości ich życia.
Pamiętajmy, że w gronie Dwunastu znalazł się również Judasz, a więc podobnych zdrajców może nie brakować również pośród współczesnych głosicieli. Ta sytuacja żadną miarą nie może być jednak powodem do zgorszenia, ale jest zaproszeniem do ufnej modlitwy o świętych robotników. „Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników” (Mt 9, 38).
Jezus zna ludzką słabość. Kapłan-człowiek, bez modlitewnego wsparcia ludzi, którym służy, jest słaby - za słaby. Łatwo jest krytykować i wydawać niepochlebne opinie o swoich pasterzach. Często nie zostawia się przysłowiowej „suchej nitki” na księdzu posługującym w parafii. Czasami rozgłaszane opinie są słuszne, ale jeszcze częściej nieprawdziwe. Czemu ma to służyć? Trudno jest odpowiedzieć na to pytanie. Wydaje się, że jedynie temu, by zburzyć ostoję prawdy i moralności. Bardzo boli, kiedy atakuje się księdza, który daje z siebie wszystko, oddaje życie za swoich parafian, jest wierny Chrystusowi. Powodem wrogości stają się jedynie wymagania, jakie stawia sobie i innym.
Po śmierci Jana Pawła II modliliśmy się o wybór świętego papieża - papieża, który będzie pasterzem na wzór Jezusa Chrystusa. Tak, potrzeba modlić się o świętych pasterzy naszych wspólnot parafialnych. Jeśli chcemy, by ksiądz posługujący w mojej parafii był święty, powinniśmy się o to modlić. Świętość jest darem Boga, jest łaską, którą możemy uprosić. W jednej z parafii, po każdym dziesiątku Różańca odmawia się modlitwę: „Panie daj nam dobrych i świętych kapłanów”. Potrzeba, byśmy pamiętali o naszych kapłanach w porannym i wieczornym pacierzu. Poprzez modlitwę możemy pokochać pasterza i być dla niego wsparciem w trudnych sytuacjach codzienności.
Gromadząc się w świątecznym dniu na wspólnej Eucharystii, dziękujmy Bogu za to, że troszczy się o swoje dzieci, o nas poprzez posługę pasterzy. Z naszych serc niech płynie również gorąca prośba o świętość tych wszystkich, którzy poświęcili swoje życie na służbę Bogu i braciom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żołnierz Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 18/2023, str. 22

[ TEMATY ]

św. Florian

Adobe Stock

Św. Florian

Św. Florian

Jako żołnierz i urzędnik cesarski odważnie wyznał wiarę w Chrystusa.

Florian w młodym wieku został dowódcą wojsk rzymskich stacjonujących w Mantem (obecnie w północno-wschodniej Austrii). Był urzędnikiem cesarskim w prowincji rzymskiej Noricum (dzisiaj środkowa Austria). Kiedy wybuchło prześladowanie chrześcijan podczas rządów Dioklecjana, został aresztowany wraz z czterdziestoma żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom, jednak stanowczo tego odmówił. Poddano go chłoście i torturom. Namiestnik prowincji – Akwilin – kazał szarpać jego ciało żelaznymi hakami; wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i utopiono go w rzece Enns.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież będzie przewodniczył procesji Bożego Ciała na tradycyjnej trasie

2024-05-04 12:54

[ TEMATY ]

Watykan

Grzegorz Gałązka

2 czerwca b.r. w niedzielą po uroczystości Bożego Ciała Ojciec Święty będzie o godzinie 17.00 przewodniczył Mszy św. w bazylice św. Jana na Lateranie, a następnie procesja przejdzie do bazyliki Santa Maria Maggiore, zaś Ojciec Święty udzieli tam błogosławieństwa eucharystycznego - poinformowało Biuro Papieskich Ceremonii Liturgicznych.

O ile wcześniej papieże przewodniczyli procesjom Bożego Ciała na placu św. Piotra, to Paweł VI przewodniczył im w poszczególnych parafiach Rzymu. Natomiast św. Jan Paweł II wprowadził zwyczaj ich odbywania w czwartek Bożego Ciała na trasie między bazylikami św. Jana na Lateranie i Matki Bożej Większej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję