Reklama

Po co Europie konstytucja?

To pytanie zadajemy sobie dziś - w rok po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Jak będzie wyglądać ten dokument? Czy jest w ogóle potrzebny, szczególnie w proponowanej formie? Takie pytania zadali sobie również uczestnicy konferencji zorganizowanej przez PiS oraz środowiska katolickie Łodzi, która odbyła się 30 kwietnia br. w Salezjańskiej Wyższej Szkole Ekonomii i Zarządzania. Spotkanie prowadziła dr Małgorzata Bartyzel, a wśród zaproszonych gości znaleźli się: Marcin Libicki, deputowany do Parlamentu Europejskiego, poseł Marek Jurek i ks. Kazimierz Kurek.

Niedziela łódzka 23/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marcin Libicki próbował odpowiedzieć na pytanie, czy owy „Traktat stanowiący konstytucję UE” jest rzeczywiście konstytucją. Stwierdził następnie, że jest on źle skonstruowany. Konstytucja powinna być bowiem zwartym aktem prawnym, odwołującym się do naczelnych organów administracji i zawierającym ogólne założenia funkcjonowania państwa. „Dokument, proponowany jako konstytucja UE jest przede wszystkim za gruby i zbyt szczegółowy. Przeciętny obywatel nie będzie w stanie go przeczytać” - podkreślił poseł Libicki.
„Zależy nam na sukcesie Europy, ale ten sukces nie może być osiągnięty przez budowanie jedności na siłę - stwierdził Deputowany. - Nie ma bowiem wśród państw UE wspólnego zdania w wielu dziedzinach. Poszczególne kraje inaczej postrzegają zarówno politykę zagraniczną, jak i gospodarkę wewnętrzną, każdy dba o swoje interesy”.
W dalszej części konferencji Prelegent mówił, że sukces Europy jest możliwy, gdy odniosą sukces poszczególne państwa. W traktacie konstytucyjnym jest wiele zapisów, na które Polska nie może się zgodzić, bo są dla niej niekorzystne i na pewno nie wpłyną na jej sukces. Przede wszystkim nie możemy przystać na zmianę systemu głosowania. „Jeśli odstąpi się od tego, co się ustalało przy wejściu do UE, to w przyszłości będą od nas wymagane kolejne ustępstwa” - mówił Prelegent.
Polacy powinni także, zdaniem M. Libickiego, bronić wartości chrześcijańskich, które nie znajdują odbicia ani w preambule konstytucji europejskiej, ani w dalszych zapisach. „Europa, odrzucając wartości chrześcijańskie, odrzuca swoje korzenie. Przyjmowanie tego traktatu nie służy Europie, nie służy więc też Polsce” - zakończył M. Libicki.
Ks. Kazimierz Kurek odwołał się z kolei do słów Papieża Jana Pawła II, który wyrażał rozczarowanie tym, że Europa odrzuca Boga. Prelegent przypomniał także, iż w ostatniej książce Pamięć i tożsamość Ojciec Święty podkreślał, że każdy kraj ma prawo do takiego samego traktowania, nawet ten najsłabszy. „Polska jest częścią składową Europy. Potrzeba jej społeczeństwa, które wesprze się na rodzinie, na wartościach, które były dla nas zawsze ważne” - mówił Ksiądz Profesor.
Ks. Kurek podkreślił również, iż chrześcijanie powinni być nie tylko recenzentami rzeczywistości, ale winni ją również kreować, wyprzedzać innych w aktywności społeczno-politycznej, proponować rozwiązania. „Zbyt często my, katolicy, mamy życzenie, by poganie opracowali nam świat szczęśliwy” - mówił.
Ks. Waldemar Kulbat przytoczył słowa obecnego Ojca Świętego Benedykta XVI, który jeszcze jako kardynał mówił na temat chorób dręczących Europę. Zaliczył do nich m.in. terroryzm, narkotyki, brak perspektyw szczególnie dla młodych ludzi, postrzeganie poczętych dzieci jako zagrożenia. Ks. Kulbat wyraził nadzieję, że obecny Papież będzie zajmował stanowcze stanowisko w wielu ważnych kwestiach i wspierał chrześcijan w ich dążeniach, co być może doprowadzi do pozytywnych przemian.
W ostrych i krytycznych słowach o europejskiej konstytucji wypowiedział się też poseł Marek Jurek. „Ten traktat jest zły, dezintegruje Europę i zaszkodzi naszym interesom - mówił Poseł. - Nie będą realizowane wcześniejsze warunki, na które zgodziliśmy się, wchodząc do Unii. Nie będziemy mieć dobrych warunków gospodarczych ani polityki zagranicznej, ani równego podziału głosów. Sprawa wspólnej polityki ekonomicznej może stać się pretekstem do kontrolowania wysokości podatków w krajach uboższych. Niemcy wysunęły już taki postulat. Pomagają także z pieniędzy unijnych swoim przedsiębiorstwom na terenie byłego NRD, tymczasem nasze upadają. Jeśli będą jeszcze wyższe podatki, upadną wszystkie. Niemcy i Francja blokują wpływ USA na Chiny i Koreę, co stwarza zagrożenie militarne. Parlament Europejski nie jest nawet w stanie uczcić minutą ciszy sprawy Katynia, bo nie uważa tego za ludobójstwo, tylko efekt działania biura politycznego Rosji. Dyskryminuje się katolickich polityków - np. Rocco Buttiglione. Traktat ten nie jest więc owocem dialogu, ale wręcz przeciwnie - owocem odrzucenia tego dialogu. Postkomuniści zaś przedstawiają to w korzystnym świetle, żeby konstytucję europejską uczynić tematem najbliższych wyborów i odwrócić uwagę od ich afer” - powiedział Poseł PiS.
Musimy dążyć do wspólnoty, ale zachować suwerenność i wartości, o które kiedyś walczyliśmy. Oczywiście, wspólne interesy są korzystne dla naszego kraju, ale ten traktat idzie w złym kierunku, ma wiele pułapek; uczynił tak naprawdę Unię instrumentem krajów bogatych o nastawieniu antyamerykańskim i otwiera drogę do laicyzacji prawodawstwa, ignorowania chrześcijańskich form życia. Musimy zrobić wszystko, żeby ta konstytucja została odrzucona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

[ TEMATY ]

Maryja

NAjświętsza Maryja Panna

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Geneza, śluby lwowskie króla Jana Kazimierza

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski

2024-05-03 09:32

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

WOT

PAP/Paweł Supernak

Nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski, kto powinien zostać mianowany na te najważniejsze stanowiska dowódcze w wojsku polskim - podkreślił prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu po wręczeniu nominacji na stanowisko dowódcy generalnego RSZ i na stanowisko dowódcy WOT.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję