Reklama

Prapremiera „Tu es Petrus” w Kielcach

Z Wadowic Piotrze...

Do widowisk tak przepełnionych duchem jak „Tu es Petrus” potrzebna jest wiara, entuzjazm, kreatywność. Tego wszystkiego nie brakowało artystom już podczas prób, o czym zapewniali oni sami i twórcy spektaklu. Ale napięcie twórcze szczęśliwie dotrwało do momentu kulminacyjnego - prapremiery. 14 maja br. w kieleckim Amfiteatrze Kadzielnia. Pielgrzymowi Pokoju i nam wszystkim ofiarowali coś świeżego i pięknego. Bisowali kilkakrotnie.

Niedziela kielecka 22/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tu es Petrus to rodzaj poetyckiej opowieści z muzyką w roli głównej. To opowieść poświęcona największemu autorytetowi naszych czasów - Janowi Pawłowi II, który całym swoim życiem i pontyfikatem mierzył się ze współczesnością. Z jej cieniami i zagrożeniami - wojnami, kataklizmami, terroryzmem i nienawiścią, ale i blaskami, które utożsamiają największe tajemnice świata: stworzenia, krzyża, miłości. Tak właśnie, przyjrzawszy się treści i przesłaniu minionego pontyfikatu, w zestawieniu z Biblią, poprowadził swą opowieść autor libretta Zbigniew Książek.
Według twórców charakter utworu jest bardziej dostojny i poważny niż napisanej przed rokiem Golgoty Świętokrzyskiej. Trzeba się zgodzić z kompozytorem i dyrygentem Piotrem Rubikiem, że większa dostojność (a nawet patos) dobrze współgrają z ideą utworu - oddania hołdu Papieżowi. Ale spektakl był nie tylko refleksyjny - on był radosny radością, która żyje pełnią życia, wiele rozumie, ale przede wszystkim kocha. I takie rozłożenie akcentów chyba spodobałoby się Ojcu Świętemu.
Widowisko w Amfiteatrze Kadzielnia zgromadziło tych wszystkich, którym udało się zdobyć zaproszenie, a także przedstawicieli Kościoła kieleckiego, miejskich i wojewódzkich instytucji. Spektakl obejrzeli: Biskupi kieleccy wraz z towarzyszącym im Zastępcą Sekretarza Konferencji Episkopatu Polski, reprezentanci władz miasta i województwa, przyjezdni prezydenci i burmistrzowie. Zaproszony abp Stanisław Dziwisz nadesłał telegram, iż z przyjemnością obejrzy widowisko wyemitowane w telewizji 18 maja. Szczególnie ciepło witano na Kadzielni prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego - pomysłodawcę i - zdaniem maestro Rubika - „wyjątkowego mecenasa sztuki, który wszystkie utwory z oratorium zdążył już poznać na pamięć”.
Inspiratorem obu widowisk osadzonych jakoś w świętokrzyskich realiach był w pewnym sensie sam Jan Paweł II, który odwiedzając Sandomierz (1999 r.) powiedział: „Pamiętajcie o Świętym Krzyżu”. Tych słów nie mógł zlekceważyć ówczesny wojewoda W. Lubawski. Z wizyty Lubawskiego i Książka w sanktuarium świętokrzyskim zrodził się pomysł, a potem realizacja „Golgoty”. Zbigniew Książek i Piotr Rubik stworzyli uzupełniający się duet. Książek napisał libretto, w którym nauczanie Chrystusa nakłada się na posługę „Piotra z Wadowic” dotykającą spraw wielkich i zupełnie maleńkich, zwyczajnych, jak smak truskawek. Dobrze, subtelnie i sprawnie to napisał. „Czytałem, zachwycałem się, czasami płakałem” - wyznał Rubik po lekturze libretta. Musiał wykreować muzykę, która wypełniłaby te słowa i nadała im lotności. Spektaklu nie tyle się słucha, ile się go przeżywa, do czego impulsem są świetne kreacje solistów, popisowe partie chóru, wirtuozeria muzyków.
Bóg stworzył świat dla Adama i Ewy, a potem dał mu na ofiarę umiłowanego Syna. Był przy nim ten, który zdradził, który się zaparł, który nie uwierzył i ten, który nie poznał...
Szemrzący strumyk z Tryptyku rzymskiego koi, wycisza. Dobre prądy krążą między kadzielniańskimi skałkami przy słowach: Ta łza spod rzęs/ Wypłakana skrycie/ Ta śmierć ma sens/ I ma sens życie/ Ma sens.../ Ma sens.../ Ma sens... Dreszczyk przerażenia przed tym, co za chwilę nastąpi towarzyszy ekspresyjnie wybrzmiałemu refrenowi: ECCE HOMO znaczyło/ Że OTO JEST CZŁOWIEK.../ Wianek z cierni na głowie/ Płaszcz by bardziej poniżyć/ ECCE HOMO - rzekł Piłat/ Ludzie rzekli - UKRZYŻUJ! Notabene, Joanna Słowińska, pieśniarka o niezwykłej charyzmie i sile głosu, stworzyła kreację nie do pomylenia z inną. Jej wokalno-aktorski popis na długo pozostanie w pamięci słuchaczy.
Cierpimy razem z Kleofasem, bo jakże mógł nie poznać, że się wypełnia słowo w czasie/ Na drodze do Emaus...?
Miłość w widowisku ma różne odcienie i barwy, ale zawsze jest to wierność wyborom. Zaś słowa Tu est petrus... non omnis moriar - jak klamra spinają przesłanie widowiska.
Artystom dziękowano owacyjnie - i rzeczywiście było za co, bo zafundowali nam doznania będące w jakiś sposób kontynuacją narodowych rekolekcji po śmierci Papieża. Czy to On tak nas odmieniał i nadal odmienia, że potrzebujemy więcej wiary, refleksji, ducha, a na pewno miłości? Jeśli ktoś, to tylko On.
WYKONAWCY:
Soliści: Dorota Marczyk, Joanna Słowińska, Olga Szomańska, Przemysław Branny, Maciej Miecznikowski, Janusz Radek; narrator Igor Michalski; Chór Instytutu Edukacji Muzycznej Akademii Świętokrzyskiej w Kielcach i Chór Kameralny Fermata; Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach. Przygotowanie chórów Ewa Robak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek nie przeczytał katechezy podczas audiencji generalnej

2025-02-12 12:44

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież Franciszek zachęcił w środę wiernych do modlitwy i pokuty w intencji pokoju. Podczas audiencji generalnej w Watykanie ponownie z powodu zapalenia oskrzeli nie odczytał tekstu katechezy.

Franciszek powierzył lekturę katechezy swojemu współpracownikowi. Wyjaśnił: "Ja z powodu zapalenia oskrzeli jeszcze nie mogę" czytać. Wyraził nadzieję, że będzie mógł przeczytać tekst następnym razem.
CZYTAJ DALEJ

Panie, zmiłuj się nad nami, obmywaj nasze serca

2025-01-14 13:09

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 7, 14-23.

Środa, 12 lutego
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica cierpienia

2025-02-13 08:38

Paweł Wysoki

Diecezjalne obchody 33. Światowego Dnia Chorego zgromadziły w archikatedrze lubelskiej osoby chore i niepełnosprawne, ich rodziny, wolontariuszy, przedstawicieli służby zdrowia i pomocy społecznej oraz kapelanów.

– Przeżywamy ten dzień w sanktuarium Płaczącej Matki Bożej jak w szkole, w której Maryja uczy nas poświęcenia, troski, budowania zaufania i bliskości; uczy kochać każdego człowieka – powiedział ks. Bogusław Suszyło, duszpasterz osób chorych i z niepełnosprawnością. W sposób szczególny powitał „siostry i braci doświadczających cierpienia i bólu, ale też miłości tych, którzy z nimi dzielą naznaczoną krzyżem codzienność”. – Dziękuję za waszą obecność i świadectwo wierności Chrystusowi – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję