W święto swojego Patrona do katedry diecezji warszawsko-praskiej przybyli strażacy z jednostek państwowej i ochotniczej straży pożarnej województwa mazowieckiego. Zebrali się na terenie jednostki nr 5 przy ul. Marcinkowskiego, skąd przeszli procesyjnie do katedry, prowadzeni przez bp. Stanisława Kędziorę. Przed katedrą stanął wóz strażacki z kilkudziesięciometrową flagą narodową. W obydwu nawach katedry ustawiły się szpalery ze sztandarami.
- Bądźcie dumni z tego, że jesteście zjednoczeni z Kościołem. Takiej tradycji nie ma u Francuzów, Niemców czy Włochów. Tych więzi nie można osłabić, trzeba je podtrzymywać i rozwijać - podkreślał abp Głódź w homilii. Arcybiskup zauważył, że powiązanie służby wojskowej czy pożarniczej z wiarą jest naszą chlubą. Obecność kompanii honorowych, pocztów sztandarowych czy orkiestry w czasie religijnych uroczystości staje się naszym narodowym wyróżnikiem i powodem do dumy, także wówczas, kiedy w takich uroczystościach biorą udział przedstawiciele zagranicznych delegacji. Ordynariusz warszawsko-praski przypomniał czasy, kiedy służby wojskowe szykanowano za wyznawanie wiary.
Wspominał, że kiedy jako biskup polowy, ze zmarłym niedawno generałem Kazimierzem Tomaszewskim wydał śpiewnik wojskowy i opracował ceremoniał Mszy św., oskarżano Kościół o łamanie praw ludzi innych wyznań. - Na pierwszej Mszy polowej w Wojskowej Akademii Technicznej w 1991 r. obecnych było 3 tys. żołnierzy. W jednym z kolorowych pism zostaliśmy wykpieni, a do tekstu dołączono aż 17 zdjęć. W ten sposób chciano zastraszyć generałów: „Popatrzcie, bo za tydzień wy zostaniecie pokazani w gazecie” - wspominał abp Głodź.
W święto Patrona, Ordynariusz życzył strażakom, by ich profesjonalizm był zawsze doceniany przez obywateli. - Każdy z was niech czuje się tak, jakby na jego piersiach wisiał order Virtuti Militari - powiedział Arcybiskup.
Osobno zwrócił się do absolwentów Szkoły Głównej Straży Pożarniczej, którzy w tym dniu mieli otrzymać promocje oficerskie. - Podjęcie służby przeciwpożarowej oznacza decyzję o byciu mężnym na całe życie - podkreślił. Zachęcił, by w swojej posłudze pozostali wierni zawołaniu: „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek”.
Po Mszy św. Ordynariusz wręczył wyróżnienia za utrwalanie wartości chrześcijańskich i więzi strażaków z Kościołem przełożonym państwowej i ochotniczej straży pożarnej, a także jednostkom z miejscowości Jaktorów, Wysowa, Kaski oraz z Radzymina. Poświęcił też odnowioną 300-letnią figurę św. Floriana. Delegacje strażaków złożyły w katedrze wieńce pod tablicą upamiętniającą kolegów, którzy w czasie służby stracili życie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu