Reklama

Kurów, parafia św. Michała Archanioła

Śladami Maryi

W dniach 28-29 kwietnia br. parafianie z Kurowa przeżywali czas modlitewnego spotkania z Maryją w kopii Jasnogórskiej Ikony. Przygotowywali się do niego duchowo w czasie Misji św.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim, Matko, przyjdziesz

Misje, które miały miejsce w parafii przed przybyciem Jasnogórskiej Ikony, objęły wszelkie sfery życia. Rozpoczęto je wieczorną Drogą Krzyżową, poprowadzoną ulicami Kurowa. Wierni odnowili życie sakramentalne i wysłuchali nauk misyjnych, popartych w wielu momentach osobistym świadectwem Ojca Paulina, który chętnie dzielił się swoim doświadczeniem wiary również w indywidualnych rozmowach. Dzień spowiedzi był także dniem adoracji Najświętszego Sakramentu. Codziennie wierni uczestniczyli w Apelu Jasnogórskim, zawierzając Matce Bożej wszystkie sprawy parafii, w tym zbliżający się czas łaski, związany z peregrynacją. Z dnia na dzień Kurów przybierał również zewnętrznie bardziej świąteczny wygląd. „Nie przypuszczałam, że domy niektórych osób będą znakiem wiary - mówiła jedna z gimnazjalistek. - Wywieszenie obrazu Matki Bożej w oknie nie jest przecież przymusem. Myślę, że jednak ludzie zaczynają rozumieć znaczenie pewnych symboli i ich wagę”. Ten szczególny czas przygotowujący do spotkania z Matką każdy przeżywał na swój sposób. Parafianie gromadzili się w kościele, ale też można ich było spotkać, szczególnie wieczorem, przy Grocie na placu przykościelnym - w miejscu stałej, indywidualnej modlitwy parafian. Wiele osób starało się pomóc w przygotowaniach, aktywnie włączyli się w nie członkowie Akcji Katolickiej, Trzeciego Zakonu Franciszkańskiego, Rady Duszpasterskiej, chóru; zaangażowani byli ministranci, lektorzy i harcerze.

Cud przemiany

Moment przybycia Obrazu to spełnienie wcześniejszych oczekiwań. Niektórzy nie kryli wzruszenia. Licznie zgromadzeni wierni witali Maryję w progu swojego kościoła. W ich imieniu słowa powitania skierował proboszcz ks. kan. Edward Kozakiewicz. Podczas uroczystej Mszy św. abp Józef Życiński - w wygłoszonej homilii - przestrzegał przed powierzchownością we wszelkich przejawach życia. Szczególny nacisk kładł na odpowiedzialność za słowo. Wskazywał na współczesne zjawisko „rzucania słów na wiatr” przez ludzi decydujących o życiu naszego społeczeństwa, na istnienie negatywnych wzorców w tym zakresie, którym należy się zdecydowanie przeciwstawiać. „Pomniki stawiane Janowi Pawłowi II, będące wyrazem wielkiej czci rodaków, niech mają swoją kontynuację w realizacjach przesłania pontyfikatu; niech przełożą się na konkretne gesty miłosierdzia - chociażby objęcie codzienną, systematyczną opieką potrzebujących dzieci, na przykład przez ufundowanie im posiłków” - apelował Metropolita Lubelski. To, co wartościowe, wymaga nie lada wysiłku i konsekwencji. „Co buduje i pozwala trwać Kościołowi, co może przyczynić się do jego odnowy?” - pytał Arcypasterz, niezwłocznie udzielając odpowiedzi - „zauważanie dobra, które inni wnoszą swoim codziennym życiem”. Najlepszym przykładem tej służby jest ewangeliczna scena z Kany, gdzie Maryja zauważa potrzeby bliźnich. Matka w krótkich słowach prosi Jezusa o pomoc i wierzy w jej spełnienie. Skutkiem bezgranicznego zawierzenia jest cud przemiany.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wierzę odważniej

„Trochę żałuję, że czas poprzedzający peregrynację zbiegł się z okresem przygotowania do egzaminu gimnazjalnego. Skupiłam się na nauce. Właściwie dopiero w dniu przybycia Obrazu mogłam pozwolić sobie na głębszą, spokojną refleksję” - z nutą zawodu mówiła młoda dziewczyna, zapytana o jej spotkanie z Matką. „Ale ważne jest również to, że wiem, co straciłam. Zdaję sobie sprawę, że jest to wielkie wydarzenie. Obecność wielu ludzi mówi sama za siebie. Czułam w czasie tej pierwszej Mszy św., że każdy bardzo gorąco się modli, każdy chce Matce Bożej coś powierzyć, podziękować”. Wypowiedź nastolatki jest bardzo osobista i emocjonalna, widoczne jest, że w czasie rozmowy uświadamia sobie pewne istotne problemy. „Po tej Mszy św. zaczęłam rozmawiać z moim tatą o sprawach wiary. Nawet zaczęłam go trochę »pouczać«, czego wcześniej nie robiłam, chciałam nakłonić go, abyśmy częściej całą rodziną chodzili do kościoła. Nie wiem, skąd wzięło się we mnie tyle odwagi, aby mu o tym powiedzieć”.

***

Matka Najświętsza została pożegnana przez parafian Kurowa w słoneczny, piękny dzień, jakby dla kontrastu z pochmurnym i zimnym popołudniem, kiedy Obraz przybył do parafii. Nasuwa się symboliczna myśl o danej parafianom Kurowa promiennej nadziei, która pokona wszelkie ciemności.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję