Red. Lidia Dudkiewicz: - Nie tylko święci chrześcijanie, nie tylko biblijni prorocy wyróżniali się życiem chwalebnym, cnotliwym. Przykładowo wymieńmy tu z dawnej historii Sokratesa, a z nowszych dziejów Mahatmę Gandhiego.
Br. Stanisław Rybicki FSC: - Omawiany tu aforyzm zawdzięczamy Cyceronowi (106-43 r. przed nar. Chr.), który tak właśnie pisał w swym dziele O Rzeczypospolitej. W zakresie moralności był zwolennikiem stoicyzmu. Na jego rozprawie De officiis św. Ambroży oparł redakcję swego podręcznika o etyce chrześcijańskiej. Wywarł znaczny wpływ na poglądy ojców Kościoła.
Żyć chwalebnie i cnotliwie to kierować się głosem dobrze uformowanego sumienia, zgodnie z prawdą, dobrem, pięknem, odrzucając egoizm, preferując altruizm i autentyczne wartości.
Związek między chwałą a cnotą wychowawczo akcentuje Apostoł Paweł w Liście do Filipian: „Wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym - to miejcie na myśli” (Flp 4, 8). Jest to odpowiedź Apostoła na pytanie Filipian o ich stosunek do zasad etyki głoszonej przez szlachetnych filozofów stoickich. Rzeczywiście, wyliczanie cech dodatnich postępowania przypomina pewien urywek pism Cycerona.
Reklama
- Paweł, wyzwolony z ciasnoty faryzejskiej, uznaje, że i poza chrześcijaństwem można w świecie znaleźć przykłady autentycznej uczciwości, pociągających zalet i dobrych czynów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Wartości naturalne i nadprzyrodzone, ludzkie i religijne, doczesne i duchowe, ziemskie i eschatologiczne wzajemnie się dopełniają. Nie generalizując zbytnio, nie popadając w pesymizm, trzeba uznać, że wartości, które ukształtowały kulturę europejską, nadal są uznawane: otwartość, samopomoc, rozsądek, solidarność, odpowiedzialność, dobroć, wiara religijna. Tam jednak, gdzie człowiek oddala się od Boga, zanika altruizm, a więc i zasługująca na uznanie cnota. Kryzys aksjologiczny zapowiada zmierzch kultury, zmierzch życia, zmierzch autentycznej wolności. Chodzi o przeciwstawienie się uwodzącej propagandzie, kapryśnej modzie, demagogicznym hasłom idoli, by nie stać się ich niewolnikiem.
- Tak więc przeciwieństwo cnoty nie zasługuje na pochwałę.
- „Nie wszystko buduje” (1 Kor 10, 24), nie wszystko zasługuje na pochwałę.
- Dziękuję za rozmowę.