Natomiast we wtorek, 2 kwietnia, w rocznicę śmierci św. Jana Pawła II, o godz. 8.45 minister Kempa uczestniczyła we Mszy św. w kaplicy św. Sebastiana w bazylice watykańskiej, a po Eucharystii złożyła kwiaty przy grobie Papieża.
Następnie pani Minister spotkała się z grupą polskich i włoskich dziennikarzy, których poinformowała o działaniach charytatywnych polskiego rządu. Niestety, liczba osób wymagających natychmiastowej pomocy humanitarnej wciąż rośnie: w 2012 r. potrzebowały jej ok. 62 miliony ludzi na świecie, a w 2017 liczba ta sięgnęła już ponad 164 milionów, z czego 25% potrzebujących znajdowało się w Syrii, Jemenie i Iraku. Zdaniem polskiego rządu, pomoc uchodźcom na miejscu jest najlepszym remedium na potężny kryzys migracyjny. W 2018 roku Polska na pomoc humanitarną przeznaczyła ponad 135 mln zł. W ramach tej kwoty na pomoc przy udziale organizacji pozarządowych przekazano 58 mln zł, w tym 37 mln zł przekazała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. W sumie na pomoc rozwojową, w tym humanitarną w 2018 roku Polska przeznaczyła 2,8 mld zł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Minister Kempa poinformowała dziennikarzy, że w czasie rozmowy z kard. Turksonem mówiono o pomocy, którą Europa może zaoferować krajom afrykańskim, zwłaszcza tym, z których pochodzą migranci. „Kraje takie jak Włochy, Hiszpania i Grecja, które są w pierwszej linii fali migracyjnej, nie powinne być zostawione samym sobie – podkreśliła pani Minister. Migracje wymagają raczej skoordynowanych działań wszystkich państw członkowskich UE”. Dlatego w pierwszym rzędzie trzeba pomóc Afryce. Tym bardziej, że w nie tak długim czasie ludność tego kontynentu może stanowić nawet połowę ludności świata. „Mamy nadzieję - powiedział Kempa - że nowy Parlament Europejski wyłoniony w czasie wyborów 26 maja, będzie bardziej wrażliwy na temat rozwoju Afryki”. Konieczny jest prawdziwy „Plan Marshalla” dla Afryki, bo „nie możemy zajmować się tylko konsekwencjami emigracji, ale powinniśmy walczyć z przyczynami exodusu. Europa powinna być przynajmniej o krok przed przemytnikami”.
Pani Minister podkreśliła fakt, że „mieszkańcy państw dotkniętych wojną i cierpiących z powodu jej konsekwencji, jak Iraku, oprócz pożywienia najbardziej potrzebują lekarstw i opieki medycznej. Dlatego, jak twierdzą miejscowi biskupi, dzisiaj w Syrii więcej osob ginie z powodu braku opieki medycznej niż bomb. Zajęliśmy się więc tym problemem organizując między innymi centra medyczne w Aleppo. Wyleczyliśmy skutecznie ok. 13 tys. osób, zaopatrzyliśmy w protezy ponad 300 kobiet i dzieci, a to tylko niektóre z działań pomocowych”.
Polska pomoc dotarła również do obozów jazydek, które były najbardziej prześladowane przez terrorystów z ISIS. Kobiety te prosiły o zwierzęta, których hodowlą zajmują się – w ten sposób odzyskują swą godność i mogą przetrwać. Niestety, wiele z nich ma problemy z obciążeniami psychicznymi i czasami popełniają samobójstwa. Dlatego pomoc udzielana jest również sierotom, których jest bardzo wiele.
Podczas swojej wizyty minister Kempa spotkała się również z Guglielmo Picchim, Sekretarzem Stanu ds. Zagranicznych i Współpracy Międzynarodowej. W czasie spotkania uzyskała również informację, że Włosi przekazali 2 mln euro na pomoc chrześcijanom i skłaniają się do polskiej filozofii „pomocy na miejscu”.