Reklama

Słyszałem, że...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedziela Sosnowiecka: - Słyszałem, że był Ksiądz Proboszcz na Placu św. Piotra w Rzymie w momencie, w którym ogłoszono wybór Ojca Świętego Benedykta XVI?

Ks. Zdzisław Reterski, proboszcz parafii św. Brata Alberta w Będzinie: - Tak, to prawda. Akurat przebywałem w Wiecznym Mieście z grupą pielgrzymów i spotkało nas to szczęśćie, że mogliśmy uczestniczyć w tak wyjątkowej ceremonii.

- Na Placu znaleźliście się przypadkowo?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nie. Oczekiwaliśmy wieści z konklawe. 19 kwietnia byliśmy na Placu przed południem, kiedy z komina nad Bazyliką ukazał się czarny dym. Także popołudniu, kiedy dym był już biały.

- Czy kolor dymu dawało się łatwo rozróżnić?

- Niespecjalnie. Jako obserwatorzy mieliśmy z tym kłopoty.

Reklama

- Jak wyglądał Plac św. Piotra w to historyczne popołudnie?

- Przed godz. 18.00 nie był zapełniony. Dopiero gdy odezwały się watykańskie dzwony, obwieszczające wybór Ojca Świętego, Plac i cała Via Conciliazzione zapełniły się w momencie. Późniejsze jego opuszczenie zajęło nam 40 minut.

- Spodziewaliście się wyboru kard. Ratzingera?

- We Włoszech komentowano, że szybkie zakończenie konklawe może oznaczać tylko ten wybór. I rzeczywiście przewidywania spełniły się.

- Jaka była reakcja pielgrzymów zgromadzonych na Placu?

- Bardzo radosna. Okrzykom, oklaskom i śpiewom nie było końca.

- Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2024 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

Grecja: również klasztory ofiarą pożarów

2024-08-15 13:34

[ TEMATY ]

pożar

Grecja

straż pożarna

PAP/EPA/GEORGE VITSARAS

Niszczycielskie pożary na północny wschód od Aten spowodowały również poważne zniszczenia obiektów kościelnych. Klasztor Panagia Axion Esti niedaleko Warnawas został zniszczony. Jak podaje portal informacyjny OrthodoxTimes, w klasztorze znajdują się skarby i relikwie archidiecezji ateńskiej. Trzeba było też ewakuować dwa inne klasztory, klasztor Efraima w pobliżu Nea Makri i klasztor Penteli.

Huraganowe wiatry spowodowały, że niewielki pożar, który wybuchł w okolicach Warnawas, rozprzestrzenił się tak szybko, że w niektórych miejscach ludzie mogli jedynie uciekać i musieli zostawić swoje rzeczy. Według wstępnych szacunków zniszczeniu uległ łącznie obszar 100 kilometrów kwadratowych. We wtorek rano zanotowano tylko kilka pożarów. Według informacji straży pożarnej, pożary nadal wybuchają i dlatego ponownie zarządzono ewakuację domów. Tym razem dotyczyło to dzielnicy nadmorskiego miasta Nea Makri, na wschód od stolicy Grecji. Lokalne media podały, że 13 sierpnia straż pożarna znalazła także ciało kobiety w spalonym budynku fabrycznym. To jak dotąd jedyna ofiara śmiertelna. Według straży pożarnej sytuacja jest nadal krytyczna. Władze nie odwołują jeszcze swoich ostrzeżeń przed możliwością kolejnych pożarów.

CZYTAJ DALEJ

Wakacje w świecie ciszy

2024-08-16 08:23

Archiwum Fundacji "Fonis"

Młodzież w wychowawcami półkolonijnymi podczas wizyty w sali aktywności Pixel XL

Młodzież w wychowawcami półkolonijnymi podczas wizyty w sali aktywności Pixel XL

Podczas wakacji Fundacja „Fonis” i Duszpasterstwo Głuchoniemych i Niewidomych Archidiecezji Wrocławskiej przygotowały dla dzieci niesłyszących półkolonie.

Pierwszy turnus odbył się już w lipcu, wzięło w nich udział 12 uczestników od 7 do 12 roku życia. Drugi turnus dla młodzieży do 13 do 17 lat rozpoczął się 12 sierpnia. – W różnej formie organizujemy takie półkolonie już od kilku lat. Uczestniczą w nich nie tylko dzieci niesłyszące, ale także związane ze środowiskiem osób niesłyszących, czyli słyszące dzieci niesłyszących rodziców (CODA) czy rodzeństwo, które ma niesłyszącego brata lub siostrę – mówi ks. Tomasz Filinowicz, założyciel Fundacji "Fonis" i duszpasterz osób niesłyszących. Podkreśla dwie główne motywacje. – Organizujemy półkolonie, bo nie ma wielu ofert atrakcyjnego, aktywizującego wypoczynku wakacyjnego dla dzieci i młodzieży niesłyszącej. Dla wielu uczestników naszych półkolonii to jedna z nielicznych ciekawych form spędzania czasu w te wakacje. Z różnych powodów nie mogą wyjechać, często siedzą przez dwa miesiące w domu. Co ciekawe, jeśli dzieciaki chodzą do szkoły i mieszkają w internacie, to tam są ich rówieśnicy, z którymi mają kontakt na co dzień. Gdy przychodzi okres wakacji, z utęsknieniem czekają na powrót do swojej grupy kolegów i koleżanek, bo u siebie na podwórku z racji tego, że nie słyszą, kontakt z rówieśnikami jest trudniejszy albo wręcz niemożliwy – tłumaczy. I dodaje: – Takie półkolonie to także okazja do ewangelizacji. Część z tych dzieci nie przychodzi regularnie do kościoła, praktycznie w ogóle ich w nim nie ma, więc jest szansa, by poza przestrzenią kościelną nawiązać kontakt z Bogiem, z wiarą. Kontakt, który mam nadzieję kiedyś zaowocuje kolejnym krokiem, czyli związaniem ze wspólnotą Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję