Tak stanowi I Synod Diecezji Sosnowieckiej, powtarzając uregulowania podjęte na II Synodzie Plenarnym, a powtórzone w Dyrektorium katechetycznym Kościoła katolickiego w Polsce. To postanowienie kończy dyskusje, które toczono w I połowie lat 90. Czy udzielać sakramentu w ostatniej klasie szkoły podstawowej, czy dopiero w szkole średniej? Dyskusja znajdowała pożywkę w pojęciu dojrzałości, które jest używane przy nazywaniu tego sakramentu. Zwolennicy późniejszego przystępowania twierdzili, że dopiero wtedy można mówić o dojrzałości, także chrześcijańskiej.
Czemu aż 3 lata? - dziwią się niektórzy. Z racji na wagę tego sakramentu i uzdalniającą moc Ducha Świętego bierzmowanie może przyjąć ten, kto został najpierw ochrzczony i ugruntowany w życiu wiary - mówi Kodeks Prawa Kanonicznego. Sakrament bierzmowania wymaga osobistej i świadomej decyzji oraz wewnętrznej gotowości do autentycznego wyznawania wiary, bronienia jej i życia według jej zasad. Te wewnętrzne wymagania sakramentu oraz dynamiczna sytuacja społeczna stanowią poniekąd odpowiedź na pytanie o wydłużenie czasu przygotowania do sakramentu.
Decyzja o przystąpieniu do sakramentu bierzmowania musi być decyzją wolną i osobistą, co nie wyklucza, a wręcz zakłada udział w niej rodziców, duszpasterzy i wiernych.
Jak ocenić czy kandydat do bierzmowania jest do niego właściwie przygotowany? Czy już do niego wystarczająco dojrzał. To z pewnością zadanie trudne, a dla duszpasterzy, którzy o tym zaświadczają powód do bólu głowy.
W wielu parafiach oprócz praktyk religijnych warunkiem uczestnictwa jest swoisty egzamin z wiedzy religijnej.
- Skoro dojrzały chrześcijanin powinien bronić swojej wiary, do czego zobowiązuje się podczas liturgii sakramentu, to musi wiedzieć, czego broni - tłumaczą i jednocześnie uzasadniają, nie bez racji, tę formę. Inni formalny egzamin zastępują rozmową z kandydatami. - Pozwala ona sprawdzić stan świadomości wiary młodego człowieka - wyjaśniają.
Bierzmowanie przyjmuje się w coraz mniejszych grupach. Na początku ubiegłego wieku w Krakowie abp Sapieha, zdarzało się, że udzielał bierzmowania grupom liczącym prawie 2000 osób. Kilkadziesiąt lat temu w parafiach bierzmowanie odbywało się przy okazji wizytacji kanonicznej, czyli raz na kilka lat. Teraz w większości bierzmowanie odbywa się raz w roku, a z racji niżu demograficznego grupy są coraz mniej liczne. To jest też plusem, bo wiadomo, że w mniejszych grupach pracuje się łatwiej, a skuteczność komunikacji wzrasta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu