Reklama

O „Pamięci i tożsamości”

Niedziela łódzka 20/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Sali Senatu Uniwersytet Łódzkiego odbyło się spotkanie z o. Wojciechem Jędrzejewskim, dominikaninem, na temat ostatniej książki Jana Pawła II - Pamięć i tożsamość. O. Jędrzejewski omówił kilka wątków utworu, skupiając się szczególnie na kwestii dobra i zła, obecnego we współczesnym świecie.
- Papież uważał, że jeśli Bóg dopuszcza do zła, to tylko po to, a by z niego wyprowadzić dobro - mówi o. Wojciech. - Dzisiejsze społeczeństwa trapią rozmaite choroby moralne. Człowiek odepchnął Boga, nastąpiła Jego detronizacja. To człowiek decyduje o tym, co dobre, a co złe, decyduje o sobie jakby był stwórcą. Jest świadomy tego, że nie umie się poświęcić. Dlatego nieustannie prowadzi w sobie walkę dobra ze złem i nie potrafi się do końca przez to otworzyć. Zło nie może się jednak bezkarnie panoszyć, jest jakiś jego kres. Można porównać to do szali; zmartwychwstanie Chrystusa przeważa ją i zawsze będzie przeważać na korzyść dobra. Bóg pozwala na tyle zła, aby wyzwolić w nas miłość. Wspaniałym przykładem jest postawa św. Maksymiliana czy Edyty Stein. Tam, w obozie koncentracyjnym, gdzie zostało zabite człowieczeństwo, wyzwoliła się miłość - swą postawą dali oni najpiękniejsze świadectwa miłości. Poprzez s. Faustynę Chrystus mówi, że zawsze nad nienawiścią będzie królować miłość.
Ojciec Święty poruszył także temat ojczyzny jako dziedzictwa, patriotyzmu, kultury, dzisiejszej Europy. Apelował, abyśmy nie stracili pamięci, a przez to tożsamości. Naród, który traci pamięć, traci swoje korzenie, tożsamość. Ubolewał, że dzisiejsza Europa odrzuca Chrystusa i wartości chrześcijańskie, na których przecież wzrosła. Odcinając się od winnego szczepu-Chrystusa, sama się wykorzenia i otwiera drogę złu. Każdy kraj powinien pielęgnować swoje tradycje i obyczaje, mieć świadomość, że wnosi coś wartościowego.
Jak stwierdził o. Jędrzejewski, żeby rozumieć książki Ojca Świętego, trzeba uważnie wsłuchać się w ich treść, która jest współczesnym komentarzem do Ewangelii. Drugi sposób rozumienia to jak On się zwraca do tego świata.
- Należy nazywać rzeczy po imieniu, wprost - mówi o. Wojciech - jednak bez nienawiści, bez agresji. Śmierć jest tam, gdzie człowiek nie rozwija swojej miłości. Rozum i wolność powinny służyć prawdzie i dobru. Jeśli nie jestem konsekwentny w poznawaniu dobra i rozwijaniu go, to dopuszczam do siebie cywilizację śmierci. Praca nad sobą czyni człowieka łagodnym w stosunku do tych, którzy błądzą i pozwala wyrobić postawę wyciągniętej ręki zapraszającej do życia - nie pięści.
Spotkanie zakończyło się dyskusją, podczas której goście wymieniali ciekawe spostrzeżenia na temat książki i obserwacji współczesnej rzeczywistości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Życie bez łaski to życie bez radości

2024-05-05 19:16

Marzena Cyfert

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

W kościele św. Karola Boromeusza przeżywano odpust ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin. Tym samym rozpoczęło się przygotowanie do jubileuszu 30. rocznicy koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Łaskawej.

Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga, który udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję