„Pozazdrościć zapału i chęci do pracy” - napisał jeden z internautów na stronie internetowej parafii św. Zofii w Krzeczowie. W innym miejscu, na tej samej stronie, możemy przeczytać, że nowy kościół, wotum mieszkańców na Wielki Jubileusz Chrześcijaństwa, parafianie wybudowali zaledwie w 13 miesięcy.
Te informacje zachęciły mnie do wyjazdu do Krzeczowa, niewielkiej wioski na trasie autobusowej PKS z Działoszyna do Pajęczna, znanej letnikom, przyjeżdżającym tutaj nawet znad Bałtyku. Magnesem są nieskażone lasy i malownicze zakola Warty. Piękny i pełen modlitewnej atmosfery jest także nowy kościół. Ludzie lubią się tutaj modlić.
„Kiedy przyjechałem do tej parafii po otrzymaniu nominacji na proboszcza, był słoneczny, ciepły dzień - wspomina ks. Jan Skibiński - proboszcz parafii św. Zofii. Poczułem się jak w raju. Jednocześnie już w czasie pierwszej Mszy św. zauważyłem, że jak na tutejsze potrzeby, stary kościół jest zdecydowanie za mały, a jego stan pozostawia wiele do życzenia. Był to rok 1998. Przemknęła mi nieśmiała myśl, że gdyby tak, z Bożą pomocą, udało się wybudować nowy kościół na zbliżający się Rok Jubileuszowy byłaby to wielka sprawa dla tej parafii”.
W niedługim czasie do proboszcza zgłosiła się jedna z tutejszych rodzin ofiarowując pomoc finansową przy budowie nowego kościoła. Wkrótce potem - 14 września 1998 r. delegacja parafian udała się do metropolity częstochowskiego abp. Stanisława Nowaka z prośbą o pozwolenie na wybudowanie świątyni.
- Po otrzymaniu zgody zaczęły się szybkie działania, przygotowanie projektu, pomiary geodezyjne - wspomina ks. Skibiński. W początkach grudnia fundamenty były już wylane i zabezpieczone na zimę. Ustaliliśmy, że nasz kościół będzie miał kształt krzyża, by w ten sposób wyrazić wdzięczność Bogu za Krzyż, na którym umarł Jezus Chrystus. Wznoszenie murów rozpoczęto w kwietniu 1999 r. Parafianie pracowali bardzo ofiarnie, w niektóre dni zgłaszały się 3-4 ekipy.
Prace na placu budowy wspierane były modlitwą. Nim jeszcze projekt znalazł się na desce projektanta parafianie rozpoczęli nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W intencji parafii i wznoszonej świątyni modliły się również nowo założone kółka różańcowe.
16 czerwca 1999 r. delegacja parafii pojechała do Starego Sącza. Tam, w czasie uroczystości kanonizacyjne św. Kingi, Ojciec Święty dokonał poświęcenia kamienia węgielnego dla krzeczowskiej świątyni. Parafia pozostała przy wezwaniu św. Zofii, natomiast nowy kościół otrzymał wezwanie św. Kingi. W Wigilię Bożego Narodzenia Ksiądz Proboszcz odprawił w nowej świątyni Pasterkę.
- Oprócz Mszy prymicyjnej była to dla mnie druga najważniejsza w życiu Msza św. - mówi ks. Skibiński. Mieliśmy świadomość, że nasze postanowienie zostało wypełnione oraz, że w tym samym czasie Ojciec Święty Jan Paweł II otwiera w Bazylice św. Piotra w Watykanie Drzwi Jubileuszowe.
Budowa kościoła wydała wiele owoców. Jednym z nich było zjednoczenie parafii. Rozmaite dzieła rozpoczęte już wcześniej zaczęły się jeszcze lepiej rozwijać. Wśród inicjatyw Akcji Katolickiej szczególnym uznaniem cieszą się festyny parafialne oraz, co zrozumiałe, organizowane 6 grudnia spotkania z udziałem św. Mikołaja. Wyrazem liturgicznego zaangażowania Akcji Katolickiej są Msze św. w drugą niedzielę każdego miesiąca, kiedy to właśnie ta grupa przygotowuje oprawę Mszy św. W parafii jest blisko 30 ministrantów, których Ksiądz Proboszcz nie może się nachwalić, tak są sumienni, odpowiedzialni i chętni do pomocy. Coraz lepiej pracuje i śpiewa również parafialna schola. Od niedawna młodzież ma do dyspozycji świetlicę - urządzaną w piwnicach na plebanii. Podczas festynów, koncertów i innych spotkań w plenerze przydaje się niewielka, ale zadaszona scena wybudowana w parafialnym ogrodzie. Do niewielkiego Krzeczowa chętnie przyjeżdżają artyści. Na koncertach kolędowych gościli tu m.in. wykonawcy z Zespołu „Śląsk” oraz „Testimonium”. Krzeczowianie chętnie wyruszają na pielgrzymki, które odbywają się kilka razy w roku. Przynajmniej dwa razy w roku parafianie pielgrzymują na Jasną Górę. Z innych miejsc, które nawiedzili warto wymienić m.in. sanktuaria na Górze Świętej Anny, w Krakowie-Łagiewnikach, na Krzeptówkach w Zakopanem, w Licheniu. Przedstawiciele parafii gościli m.in. na Światowych Dniach Młodzieży w Toronto, modlili się w znanych sanktuariach na Litwie i Słowacji.
Odwiedziny w parafii pozostającej pod opieką św. Zofii przywołują na myśl staropolskie przysłowie mówiące, iż „Św. Zofija kłosy rozwija”. Podobnie i tutaj ziarno inicjatywy rzucone na podatny grunt owocuje licznymi, dobrymi dziełami.