Reklama

W hołdzie Janowi Pawłowi II

Był wśród nas

Niedziela sandomierska 19/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Edwardem Madejem, proboszczem parafii konkatedralnej pw. Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli, rozmawia Piotr Jackowski

Piotr Jackowski: - W obliczu śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II, modlitwa i smutek przeplatają się ze wspomnieniami. Wstecz patrzą mieszkańcy Stalowej Woli, którzy mieli różnorakie kontakty z polskim Papieżem. Jednym z największych wydarzeń było poświęcenie dzisiejszej bazyliki konkatedralnej przez kard. Karola Wojtyłę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Edward Madej: - Podobnie jak liczna rzesza ludzi na świecie, tak i my, po odejściu Jana Pawła II do Pana, snujemy refleksję nad tym, co się wydarzyło. Myślimy z miłością, tęsknotą i wdzięcznością o osobie ukochanego Ojca Świętego. Patrząc wstecz, cofamy się myślą do naszego pierwszego z Nim spotkania. Ówczesny metropolita krakowski, kard. Karol Wojtyła, przybył do Stalowej Woli 2 grudnia 1973 r. Wielu z nas pamięta ten dzień, w którym poświęcił nowo wybudowany kościół pw. Matki Bożej Królowej Polski. Pamiętam, że jako licealista uczestniczyłem w tej uroczystości wraz z moim ojcem. Niektórzy być może żałowali, że nie przewodniczył jej kard. Stefan Wyszyński. Jednakże z perspektywy czasu zobaczyliśmy, jak miłą niespodziankę zgotowała nam Opatrzność Boża.

- Historia dopisała dalszy ciąg tamtego zdarzenia, albowiem Jan Paweł II podniósł kościół pw. Matki Bożej Królowej Polski do godności i znaczenia bazyliki.

- Najpierw nasza świątynia została ogłoszona konkatedrą. Stało się to 3 maja 1993 r. Później rozpoczęliśmy starania, by nastąpiło wyniesienie jej do godności i znaczenia bazyliki. Po wyrażeniu zgody przez ówczesnego ordynariusza sandomierskiego, bp. Wacława Świerzawskiego, przetłumaczono na język łaciński wiele dokumentów. Zostały one następnie przesłane do Watykanu. Po pewnym czasie, do nuncjusza apostolskiego w Warszawie, nadeszła oczekiwana decyzja. 31 sierpnia 1998 r., wolą Jana Pawła II, naszemu kościołowi został nadany tytuł bazyliki.

Reklama

- Wspomnijmy o jeszcze jednym ważnym wydarzeniu, które miało miejsce cztery miesiące wcześniej.

- Było to w maju 1998 r. Pojechaliśmy wtedy do Rzymu, aby podziękować Ojcu Świętemu za poświęcenie naszego kościoła. Delegacja parafii została przyjęta przez Jana Pawła II w Sali Klementyńskiej. Ku naszemu zaskoczeniu, spotkanie trwało dłużej, niż marzyliśmy. Gdy Papież podszedł do nas, powiedziałem: „Ojcze Święty, Stalowa Wola dziękuje Ci za poświęcenie świątyni”. I w tym momencie Jan Paweł II jak gdyby wszedł w zdanie: „Pamiętam, w grudniu to było”. Następnie skupił uwagę na albumie, który przywieźliśmy. Przeglądając jego karty, pytał, co się dzieje w Stalowej Woli. Po chwili zwrócił uwagę na jedno zdjęcie, stwierdzając z uśmiechem: „Patrzcie, jaki tutaj byłem młody”. Owa fotografia przedstawiała Ojca Świętego sprawującego Mszę św. w naszej świątyni. Papież powiedział jeszcze: „Chyba mi zostawicie ten album”. Odparłem na to: „Wasza Świątobliwość, przywieźliśmy go właśnie w tym celu, na pamiątkę”. Na koniec podziękowaliśmy Piotrowi naszych czasów za miłość okazywaną światu, Kościołowi i Stalowej Woli.

- Nasze miasto utkwiło Ojcu Świętemu głęboko w pamięci. Świadczą o tym słowa, wypowiedziane 12 czerwca 1999 r. na lądowisku w Wielowsi: „Stalowa Wola? Tak. Bogiem silna”. Usłyszał je ówczesny prezydent hutniczego grodu Alfred Rzegocki.

- Te słowa bardzo nas wszystkich uradowały. Cieszyliśmy się także z wcześniejszej wypowiedzi Jana Pawła II. Podczas pobytu w Rzeszowie, 2 czerwca 1991 r., stwierdził: „Patrzyłem na diecezję przemyską, poświęciłem monumentalną świątynię w Stalowej Woli”. Natomiast w czasie pielgrzymki do Sandomierza w przepięknych zdaniach podkreślił ofiarność mieszkańców Stalowej Woli, którzy wśród przeciwności i prześladowań wznosili kościół pw. Matki Bożej Królowej Polski.

- Owe myśli zostały uwiecznione na cokole pomnika Jana Pawła II, który stanął przed stalowowolską bazyliką.

- Pomysł wzniesienia monumentu w tym miejscu zrodził się podczas wspomnianej już przeze mnie pielgrzymki dziękczynnej do Rzymu. Niedługo po powrocie z Włoch udałem się na Jasną Górę, by poprosić przeora klasztoru o pomoc w odnalezieniu projektanta tamtejszego pomnika Jana Pawła II. Dzięki jego życzliwości nawiązałem kontakt z krakowskim artystą, prof. Władysławem Dudkiem, u którego bywałem wiele razy. Dyskutowaliśmy sporo o przygotowywanej realizacji. Sugerowałem moją wizję dzieła, pragnąc, by stający pod pomnikiem polskiego Papieża patrzyli na Niego z miłością, pragnąc przytulić się do Jego oblicza. Taki właśnie jest nasz „stalowowolski” Ojciec Święty - prawdziwy, autentyczny, kochany...

- Stalowowolanie mieli nadzieję, że Jan Paweł II nawiedzi powtórnie hutniczy gród. I choć do takiego wydarzenia za czasów Jego pontyfikatu nie doszło, to jednak zagościł... nad naszym miastem. W drodze z Sandomierza do Zamościa helikopter z Ojcem Świętym na pokładzie przeleciał nad bazyliką.

- Ojciec Święty dał przez to wyraz szczególnej miłości do nas, mieszkańców Stalowej Woli. Choć nie mógł być tutaj obecny fizycznie, to jednak spojrzał z góry na stalowowolan i ich dom Boży. Wierni bardzo przeżyli ten moment i są wdzięczni za ową chwilę Janowi Pawłowi II.

- Cenną pamiątką jest wpis polskiego Papieża do kroniki parafii Matki Bożej Królowej Polski.

- W jego uzyskaniu dopomógł bp Wacław Świerzawski. Gdy Ojciec Święty zjadł obiad w sandomierskim Pałacu Biskupim, ówczesny Ordynariusz diecezji poprosił Go o wpisanie się do naszej kroniki parafialnej. Jan Paweł II spełnił prośbę, z czego do dziś bardzo się cieszymy.

- Ojca Świętego przypomina także tablica, umieszczona na frontonie nowego skrzydła ochronki parafialnej.

- W ciągu kilku lat wyremontowaliśmy blisko stuletni obiekt ochronki i dobudowaliśmy nowe, kilkukondygnacyjne skrzydło. Wieńcząc to dzieło, postanowiliśmy nadać owemu skrzydłu imię Jana Pawła II. Tak zrodził się pomysł umieszczenia na budynku tablicy pamiątkowej. Papież poświęcił ją podczas Mszy św., sprawowanej u stóp sandomierskiej skarpy wiślanej. Pozostaje ona dla nas znakiem szczególnego związania ochronki z osobą naszego wielkiego Rodaka.

- Aktualnie Polacy, w tym stalowowolanie, zadają sobie pytanie dotyczące dalszego wydźwięku papieskiego nauczania. Podejmując ten wątek podczas jednej z homilii, przypomniał Ksiądz słowa Jana Pawła II, wypowiedziane na Błoniach Krakowskich w czerwcu 1979 r. Papież mówił wówczas, iż mamy być mocni mocą, którą daje wiara, i zachować dziedzictwo, któremu na imię Polska.

- Do dziś brzmią nam w uszach te słowa umiłowanego Ojca Świętego. Słuchając ich, miało się pewność, że są ponadczasowe, że będą dla nas drogowskazem. Teraz, po tylu latach, jeszcze bardziej zyskały na wartości, stając się jakby testamentem Jana Pawła II Wielkiego. Mówią one o wierze naszych ojców, o wartościach, które zawsze nadawały sens ludzkiemu życiu, które i nam mogą dać szczęście. Przyjmijmy je z autentyczną wiarą i zechciejmy spełniać dzień po dniu. Postarajmy się odczytać w nich wolę Bożą.

- Dziękuję Księdzu Proboszczowi serdecznie za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy mam w sobie radość Jezusa?

2024-04-15 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Niedziela, 5 maja. VI niedziela wielkanocna

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję