W kolejnym spotkaniu naszego cyklu przedstawiamy państwu Ligę Polskich Rodzin, formację, o której fragmentarycznie pisaliśmy w poprzednim numerze. W rozmowach uczestniczyli: Jan Jarota, prezes Zarządu Powiatowego LPR-u w Łomży, Wiesław Blaszko i Tadeusz Grochowski, członkowie Zarządu Powiatowego LPR-u w Łomży.
Niekwestionowanymi liderami formacji są: prof. Maciej Giertych, poseł Europarlamentu i jego syn, poseł na Sejm III Rzeczpospolitej, Roman Giertych.
„LPR ma być alternatywą dla wyborców, którym nie odpowiada program żadnej z formacji prawicowych czy lewicowych sprawujących obecnie władzę w kraju. Podwalinami istniejącego porozumienia był Kongres Zjednoczenia Stronnictwa Narodowego i Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego” - powiedział Jan Jarota. Głównymi postulatami programu LPR-u są: zmiana ustroju politycznego i gospodarczego państwa, obrona suwerenności, walka o zachowanie nienaruszalności terytorialnej państwa i zachowania jego odrębności. Ważnym projektem jest przebudowa struktur państwa. Rola edukacji, kultury i wychowania powinna nawiązywać do myśli przedwojennego Obozu Narodowo-Demokratycznego i jego lidera Romana Dmowskiego.
Formacja nie ma dobrych ocen w prasie, krytyka LPR-u w mediach osiąga apogeum. „Media powinny służyć komunikacji personalnej” - jak podkreśla Jan Jarota. Media zachowują się stosownie do wytycznych dysponenta. Większość polskich mediów jest w niepolskich rękach. Należy sobie zadać pytanie: czy media, które są w posiadaniu obcokrajowców mogą służyć interesom Polski? O wolności mediów można mówić tylko w sensie pejoratywnym, dlatego LPR, podobnie jak Młodzież Wszechpolska nie widzą powodów do paniki. Młodzieży Wszechpolskiej środki masowego przekazu przypisują: nazizm, antysemityzm, brak tolerancji. Ataki te organizacja traktuje z pewną nonszalancją. Według nich jest wiele zjawisk w naszym kraju uważanych powszechnie za patologie, które niektórzy obywatele podciągają pod normy. Fakt, że media poświęcają im tyle uwagi, młodzi ludzie odbierają jako próbę zakwestionowania ich wiarygodności i pewnego rodzaju zachowawczość. Kreatorzy medialni uważają, że lepiej dmuchać na zimne. „Człowiek, który nie ma racji, posługuje się inwektywami” - uważa Wiesław Blaszko. Młodzież jest bezkompromisowa, nie uznaje półśrodków i szuka prawdy. Mówi się o kryzysie polityki, o braku inicjatyw ze strony młodzieży, a jeśli zainteresowaniem losami kraju wykazuje się Młodzież Wszechpolska, skutecznie podważa się ich ideologie i zabija w zarodku aspiracje polityczne.
Jeśli chodzi o wymagania stawiane potencjalnym kandydatom, przyjmuje się tam osoby nieobciążone powiązaniami z aparatem komunistycznym. Istotne są poglądy zgodne z programem, stosunek do historii, tradycji, wiary.
Katolicyzm nie jest według członków LPR-u dodatkiem do polskości, tkwi on w jej korzeniach, co więcej stanowi w porównaniu z innymi krajami Europy pewnego rodzaju fenomen. „Dla człowieka nie ma innego sposobu na życie niż postępowanie według 10 przykazań - uważa Tadeusz Grochowski. - Dekalog jest głównym punktem odniesienia, na przestrzeni wieków nikt nie wymyślił niczego mądrzejszego. Konstytucja powinna być zbudowana na prawach Dekalogu. Związki homoseksualne, aborcja, eutanazja, klonowanie to zjawiska, które są niezgodne z etyką chrześcijańską i nie powinny mieć miejsca”.
Jeśli chodzi o perspektywę przyszłej współpracy z innymi formacjami politycznymi, to kandydatem do tej roli może być PiS. Powołując się na słowa Romana Giertycha: „Koalicja z PiS-em byłaby możliwa tylko wtedy, gdyby politycy tej partii przeprosili za Okrągły Stół, nieuczciwą prywatyzację, za poparcie UE, wojnę w Iraku”.
Jak wypowiedzieli się przedstawiciele LPR-u w naszym mieście, za największy problem uznaje się bezrobocie, znikomą pomoc socjalną dla rodzin wielodzietnych i samotnych matek, nieczynne kopalnie, pozamykane zakłady pracy i przegraną pozycję polskiego rolnika. Jeśli chodzi o działania lokalne na terenie naszego miasta, to Liga opowiedziała się przeciwko powstaniu hipermarketu w centrum miasta. Formacja zajmuje się też działalnością charytatywną. Istnieje wiele innowacyjnych projektów, zainicjowanych przez LPR, które niebawem ujrzą światło dzienne i przyczynią się, jak zapowiadaja członkowie LPR-u, do poprawy sytuacji gospodarczej w naszym mieście.
„Dzierżący władzę w innych krajach myślą o interesie narodowym, w naszym kraju politycy myślą albo o innych krajach, albo o sobie samych” - uważa Wiesław Blaszko. Francja, Anglia, Niemcy nie mogą dyktować Polsce warunków.
LPR prowadzi w tej chwili kampanię partyjną zatytułowaną: Nadzieja dla Polski. W całej Polsce Liga rozpoczyna przedstawianie społeczeństwu swego politycznego, personalnego programu, alternatywnego dla lansowanego przez media rządu tworzonego przez PO i PiS.
Pomóż w rozwoju naszego portalu