Reklama

Kultura

Żołnierze Niezłomni w akwarelach Józefa Obacza

Zapraszamy na bardzo aktualna i wyjątkową wystawę malarską zatytułowaną „Żołnierze Niezłomni - Żołnierze Wyklęci” - dostępną w sali wystawienniczej w Centrum Nauki i Sztuki - Stara Kopalnia w Wałbrzychu.

[ TEMATY ]

wystawa

Wałbrzych

Józef Obacz

Ryszard Wyszyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgromadzone na niej prace zostały przygotowane przez znanego wałbrzyskiego akwarelistę i rysownika - Józefa Obacza. Uroczyste otwarcie tej wystawy z udziałem autora miało miejsce 1 marca i było częścią inauguracji uroczystych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, przypadającego na ten dzień. Wśród gości uroczystego otwarcia znajdowali się: poseł na Sejm RP Ireneusz Zyska, wicewojewoda dolnośląski Kamil Zieliński, wiceprezydent Wałbrzycha – Sylwia Bielawska, członek Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Radosław Mechliński, dawny kapelan „Solidarności” z lat 80., ks. Tadeusz Faryś z Kurii Biskupiej, prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Maciej Badora – reprezentujący instytucję sponsorującą wystawę oraz liczni mieszkańcy regionu. Ekspozycję tworzy 55 akwarel – portretów, sylwetek żołnierzy niezłomnych, odwzorowanych przez artystę na podstawie dostępnych zdjęć. Józef Obacz urodził się w 1934 roku w przedwojennym województwie stanisławowskim. Jego rodzina – ekspatriowana z Kresów Południowo-wschodnich, podobnie jak dziesiątki tysięcy innych rodzin naszych rodaków – trafiła po II wojnie światowej na Ziemie Odzyskane, a on sam po ciężkich doświadczeniach losu – najpierw do Ludwikowic Kłodzkich i Nowej Rudy, by w ko ńcu osiąść na stałe w Wałbrzychu. Jest znanym w środowisku malarzem ruchu amatorskiego o ogromnym talencie i niemałym dorobku. Ma na swoim koncie kilkadziesiąt wystaw, głownie pejzażowych. Autor wystawy przygotował nam obecnie - nie lada ekspozycję.

W moim przypadku, jeśli chodzi o wybór tematyki wystawy, to dość proste – opowiada. Czuję pokrewieństwo z ofiarami – te naszej narodowej tragedii, bo tak samo miałem na karku wyrok, choć oczywiście inny i mniejszy. Dostałem za swoją „działalność wywrotową” w młodzieżówce wyrok - pięć i pół roku, chociaż byłem jeszcze smarkaty, rok przed maturą. Chodziłem do szkoły w Myśliborzu, jak mnie oraz kolegów zamknęli za tę działalność. Nie miałem jeszcze 18 lat. Sądy wojskowe w tamtych odległych latach pociągały już do odpowiedzialności od 16 roku życia. Nasza działalność wywrotowa? Żadna tam wielka. Prawie wszyscy w szkole wywodziliśmy się z okolicznych wiosek. To były lata, kiedy zaczynano wprowadzać kolektywizację, nie godziliśmy się z tym. Nasz opór - to był jakiś drobny sabotaż, dostarczanie ulotek na ten temat, ale to wystarczyłoby być wyrzuconym ze szkoły i osądzonym. Z zasądzonego wyroku w 1952 r. faktycznie odsiedziałem jedną trzecią kary- objęła mnie amnestia. Długo się nie cieszyłem, bo zostałem w 1956 r. wcielony do służby zastępczej w batalionach roboczych – w górnictwie. Tam miałem ciężki wypadek, który zakończył się amputacją ręki. Po wypadku szpital opuściłem w 1957. Trzeba było się uczyć z tym żyć. Do otrzymania skromnej rety byłem jeszcze na stanie wojska. Los zrządził, że udało mi się po zdobyciu uprawnień poligraficznych w Nowej Rudzie stanąć do konkursu o zatrudnienie w wałbrzyskiej „Kalkomanii”, co zakończyło się tym ze zostałem przyjęty jako jedyny ze startujących. W tym zakładzie pracowałem aż do emerytury. A malować lubiłem zawsze! Jestem samoukiem, choć przyznam dużo skorzystałem od kolegów profesjonalistów, którzy swoją wiedzą z zakresu malarstwa ze mną się chętnie dzielili. Malowałem do tej pory przede wszystkim architekturę. Dolny Śląsk i Wałbrzych jest pod tym względem bardzo ciekawy. Mamy tyle pięknych budowli. Portretów nie malowałem wiele, ale ten temat chodził za mną. Z wystawą żołnierzy niezłomnych była podstawowa trudność – brak dobrych zdjęć tych ludzi. Sam je wyszukiwałem pieczołowicie z różnych książek i Internetu. Ich, jakość była oczywiście, często bardzo słaba, a najważniejszy był do tego rysunek postaci. Kolory dobierałem z wyobraźni! - Ta wystawa to mój hołd dla żołnierzy niezłomnych”. Szczególnie wzruszającym momentem wernisażu była rozmowa autora przed portretem Józefa Olszewskiego „Rysia” - skazanego w 1946 r. wraz z grupą żołnierzy oddziału przez Sąd w Poznaniu Wydziału Karnego dla spraw Doraźnych na karę śmierci. Wyrok został wykonany dzień po ogłoszeniu. Przed portretem żołnierza z Józefem Obaczem rozmawiali członkowie rodziny zamordowanego – Leszek Olszewski, Marek Olszewski oraz jego syn Kacper. Józef Olszewski był dla nas stryjem, starszym bratem naszego taty. Został zamordowany mając zaledwie 25 lat. Wiemy od taty, że szykany dotknęły całą rodzinę. Babcia została mocno pobita kolbami za to, „że wychowała syna na bandytę” – tak do niej mówili. Wojskowi wpadli do niej do domu Część z nich mówiła po rusku. W wyniku pobicia i bólu, po stracie syna, zmarła rok później na atak serca. Podczas wernisażu poseł Ireneusz Zyska uhonorował Józefa Obacza okolicznościowym „Ryngrafem Żołnierzy Niezłomnych”. Wystawa będzie czynna przez kilka tygodni. Zwiedzenie wystawy to nie tylko poznanie historii i jej bohaterów ale również patriotyczny obowiązek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-03-05 11:37

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaangażowany w sprawy Boże - pożegnanie ks. Józefa Lisiaka

[ TEMATY ]

Wałbrzych

pallotyni

ks. Józef Lisiak

par. Św. Franciszka, Wałnbrzych

Trumna z ciałem zmarłego ks. Józefa Lisiaka SAC

Trumna z ciałem zmarłego ks. Józefa Lisiaka SAC

Wspólnota pallotyńska oraz wierni par. Św. Franciszka z Asyżu w Wałbrzychu pożegnali ks. Józefa Lisiaka SAC, który do końca swojego ponad 100-letniego życia służył drugiemu człowiekowi.

Msza św. żałobna odbyła się 1 grudnia w kościele parafialnym w Wałbrzychu pod przewodnictwem proboszcza ks. Kamila Szymczaka SAC. Zmarłego kapłana żegnali współbracia pallotyni, wierni parafianie. W imieniu bp Marka Mendyka kondolencje odczytał dziekan ks. kan. Wiesław Rusin. Homilię tego dnia wygłosił Wiesław Rychter SAC, który podkreślił wielkie zaangażowanie bez reszty ks. Lisiaka w sprawy Boże.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Z piekła, jakiego doświadczył przez uzależnienia, uratował go Jezus

Maciej wychowywał się bez ojca. Spełnienia i wolności poszukiwał w używkach. Chciał nawet popełnić samobójstwo. Z piekła, jakiego doświadczył przez uzależnienia, uratował go Jezus.

Historia Macieja rozpoczyna się w Jarocinie, gdzie przyszedł na świat i spędził kilka pierwszych lat życia. Mężczyzna pamięta dom rodzinny, położony na skraju lasu. Pośrodku jednego z pokojów stał fortepian. Jego ojciec był dyrektorem spółdzielni rolniczej. Rodzinie niczego nie brakowało. Za dobrobytem materialnym skrywał się jednak dramat.
CZYTAJ DALEJ

„Święty Jan Paweł II prorok nadziei”, hasłem tegorocznego Dnia Papieskiego

2025-01-16 17:24

[ TEMATY ]

Dzień Papieski

św. Jan Paweł II

Adam Bujak/Archiwum Białego Kruka

Hasło tegorocznego XXV Dnia Papieskiego brzmi: „Święty Jan Paweł II prorok nadziei”. Ogłosił to dziś abp Adrian Galbas jako przewodniczący Rady Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia", która jest głównym organizatorem obchodzonego corocznie w październiku Dnia Papieskiego. Fundacja ta nazywana „żywym pomnikiem św. Jana Pawła II”, specjalizuje się w upamiętnianiu dziedzictwa i myśli Jana Pawła II oraz funduje stypendia i prowadzi formację dla ubogiej i uzdolnionej młodzieży.

Abp Galbas ogłosił temat tegorocznego Dnia Papieskiego na dzisiejszym spotkaniu opłatkowym przedstawicieli miast i miejscowości papieskich, które jest coroczną inicjatywą Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, a odbyło się w sali plenarnej Konferencji Episkopatu Polski. Miasta papieskie, to miejsca, które Jan Paweł II odwiedził podczas swoich pielgrzymek do Polski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję