Zofia Łałak, pianistka urodzona w Gdańsku, na stałe mieszkająca w Belgii, jak powiedział na początku spotkania Jan Książek, ma wieluńskie korzenie. To w Wieluniu urodziła się jej babcia, a pradziadek Ustyniak był pracownikiem Cukrowni Niedzielsko. Jej przybycie do Wielunia i przyjęcie zaproszenia do zagrania koncertu mówi o jej bliskich związkach z ziemią wieluńską, na której żyją potomkowie rodziny Ustyniaków, a wśród nich zaprzyjaźniony z Muzeum Ziemi Wieluńskiej Adam Ustyniak.
Reklama
Zofia Łałak jest pedagogiem związanym z Królewskim Konserwatorium w Brukseli. Swoją edukację muzyczną rozpoczęła w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia im. Feliksa Nowowiejskiego w Gdańsku w latach 1994 – 2002 w klasie Bożeny Ewy Szurek. Grę na fortepianie studiowała w Królewskim Konserwatorium w Brukseli pod okiem Dominique Cornil i Siergieja Leschenko, gdzie uzyskała dyplom z wyróżnieniem (grande distinction). Potem były studia podyplomowe i liczne kursy mistrzowskie (także na instrumentach historycznych) oraz sukcesy na licznych konkursach. Koncertowała w wielu krajach europejskich, w Australii i w Azji. Jest dwukrotną stypendystką Prezesa Rady Ministrów, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Instytutu Adama Mickiewicza, Ministra Spraw Zagranicznych Belgii, Ministra kultury Włoch, ponadto laureatką wielu nagród za osiągnięcia artystyczne: nagroda im. Sary Lahat (Izrael), nagroda specjalna „Prix du patrimoine” i „Prix Belvaux”
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W ostatnich latach polska publiczność usłyszała ją podczas narodowego tournee „Chopin przyjechał”, a także autorskiego programu recitali „Chopin i Liszt – wzajemne inspiracje, który miał swoją premierę w Paryżu. Jej bogaty repertuar skupia się głównie na literaturze XIX wieku. Śmiało możemy ja uznać za ambasadorkę polskiej kultury.
W Ożarowie zagrała recital, na który złożyły się utwory kompozytorów i pianistów jednocześnie, ponadto połączonych koniecznością tworzenia na emigracji. Wykonała „Preludia Op. 3 nr 2, Op. 32 nr 12, 10, Op. 23 nr 4 i 5 S. Rachmaninowa, dwa utwory I.J. Paderewskiego (Legenda Op. 16 nr 1, Krakowiak Fantastyczny Op. 16 nr 6), 6 pieśni polskich S. 480 F. Chopina w transkrypcji F. Liszta (Życzenie, Wiosna, Pierścień, Hulanka, Moja pieszczotka, Narzeczony) i na zakończenie Chaconne BMV 1004 J. S. Bacha w transkrypcji F. Busoniego.
Wirtuozeria pianistki urzekła publiczność, czego wyrazem były owacje na stojąco i prośba o bis.