Delegat Episkopatu ds. KSM podkreślił, że KSM niesie w sobie ogromne dziedzictwo tego, co wpisane jest we wspólnotę Kościoła. Pomaga to wzrastać, jak mówi samo zawołanie KSM-owiczów „przez cnotę, naukę i pracę Bogu i Ojczyźnie służyć – gotów!”. Bp Solarczyk podkreślił, że w KSM-ie odnaleźć można wyjątkowy motyw, jeśli chodzi o formalne, instytucjonalne zaznaczenie, zaangażowania młodych, aby wszystko, co przeżywają we wspólnocie z innymi wyrazić w tym, co ich otacza – we wspólnocie Kościoła i Ojczyzny oraz w środowiskach, w których się znajdują. - To niesamowicie cenne i ważne. Podkreśla wagę młodych ludzi, którzy odkrywają sens i wartość swojego życia nie tylko przez to, że ich nazywamy nadzieją Kościoła, ale dlatego, że rzeczywiście tę nadzieją rozwijają i ją przeżywają – zaznaczył bp pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej. Przypomniał także słowa św. Jana Pawła II, który apelował, aby młodzi nie rezygnowali ze swoich ideałów. - To najbardziej fundamentalna prawda związana z działalnością i rolą KSM-u. Chodzi o to, aby młodzi mogli te ideały w sobie umocnić, by razem je przeżywając, potrafili rozwinąć wszystko, co będzie ich kształtowało i rozwijało wspólnotę Kościoła – wskazał bp Solarczyk i dodał, że z perspektywy Ojczyzny, patrząc na działalność KSM-u, jest wielka nadzieja, iż kiedy zakończy się udział młodych w KSM-ie, nie zakończy się ich troska o to, co się dzieje w Kościele w naszej Ojczyźnie.