Reklama

Niedziela Przemyska

Pogrzeb ks. Eugeniusza Dryniaka, kapelana „Solidarności”

W Nowym Zagórzu odbył się 12 lutego pogrzeb ks. prałata Eugeniusza Dryniaka, który był tutaj proboszczem od początku powołania parafii w 1990 r. W latach 80. był również aktywnym działaczem opozycyjnym i kapelanem „Solidarności”, za co otrzymał odznaczenia państwowe i związkowe. Mszy pogrzebowej przewodniczył abp Adam Szal.

[ TEMATY ]

pogrzeb

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita przemyski zauważył, że ks. Dryniak, będąc młodym kapłanem, podjął się trudu budowy nowego kościoła i został proboszczem nowo utworzonej parafii. Jak ocenił abp Szal, ks. Eugeniusz poradził sobie z tym zadaniem. – Podjął się tego, jak widzimy, z wielkim efektem. Nasza liczna obecność jest dowodem, że udało mu się scementować, złączyć parafię – mówił abp Szal.

- Dzisiaj dziękujemy za jego kapłaństwo, za wierną służbę Kościołowi, za otwartość, którą się odznaczał i za patriotyzm, który prezentował. Modlimy się, żeby dzieło, które rozpoczął, tworząc tę parafię w imię Boże i będąc posłusznym władzy kościelnej, dalej trwało i owocowało – dodał metropolita przemyski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W kazaniu rocznikowy kolega zmarłego ks. Józef Kasperkiewicz przypomniał sylwetkę ks. Eugeniusza i kilka wydarzeń z jego życia. Zaznaczył, że bał się posługi jako kapelan „Solidarności”, bo gdy ją przyjmował, trwał jeszcze stan wojenny. – Odprawiał msze św. za ojczyznę, głosił piękne patriotyczne kazania, organizował pielgrzymki na Jasną Górę, a potem także do grobu ks. Popiełuszki – mówił.

Zwrócił szczególną uwagę na jego umiłowanie i oddanie dla parafii w Nowym Zagórzu, której został proboszczem. – Nie szczędził nigdy siebie. Przyjeżdżałem tutaj wiele razy i podziwiałem, jak kościół rósł pięknie – powiedział.

Reklama

Przytoczył zdarzenie, kiedy zastał ks. Eugeniusza pracującego przy betoniarce. Powiedział, że parafianie nie mogli przyjść, a zjawili się murarze, dlatego on sam robił zaprawę. Miał też stary wysłużony samochód, który często się psuł. Na sugestię, żeby kupił sobie nowy, wskazywał na kościół, na który przeznaczył własne oszczędności, aby kupić materiały na budowę.

List na uroczystości pogrzebowe wystosował marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Stwierdził on, że zmarły kapłan był niezłomnym i odważnym bojownikiem o suwerenną Polskę. „W kazaniach otwarcie piętnował totalitarny system, obnażał jego zakłamanie oraz działania skierowane przeciwko łamaniu praw człowieka i Kościoła” - podkreślił.

Dodał, że przepełnione patriotyzmem, żarliwą miłością do Boga i Ojczyzny homilie ks. Dryniaka napełniały serca wiernych nadzieją na lepszą przyszłość.

Ks. prał. Eugeniusz Dryniak urodził się 17 listopada 1955 r. w Rożniatowie. Po ukończeniu studiów w przemyskim WSD, przyjął święcenia kapłańskie 8 czerwca 1980 r. Pracował jako wikariusz w Zagórzu (1980-82), Rzeszowie (Katedra pw. NSPJ; 1982-87) i Przemyślu (Kmiecie pw. MB Królowej Polski; 1987-89).

W 1989 r. został ponownie mianowany wikariuszem w Zagórzu, gdzie jednocześnie zajął się organizacją nowej parafii i budową kaplicy w Nowym Zagórzu. 24 czerwca 1990 r. został mianowany pierwszym proboszczem parafii pw. św. Józefa Rzemieślnika w Nowym Zagórzu. Funkcję tę pełnił do śmierci przez ponad 28 lat. W latach 2000-2016 był dziekanem dekanatu Sanok II. Był również Honorowym Kanonikiem Przeworskiej Kapituły Kolegiackiej.

W latach 80-tych był aktywnym działaczem opozycyjnym i kapelanem “Solidarności”, za co został przez władze państwowe odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzeniu Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności oraz statuetką Pomnika Poległych Stoczniowców.

Zmarł po ciężkiej chorobie 10 lutego 2019 r.

2019-02-12 20:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystości pogrzebowe s. Moniki Paduch

[ TEMATY ]

pogrzeb

BOŻENA SZTAJNER

„Siostra Monika była człowiekiem i siostrą zakonna z powołania” – mówił homilii 11 września bp Antoni Długosz, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, który w kościele pw. św. Barbary w Częstochowie przewodniczył Mszy św. pogrzsebowej zmarłej 8 września , w wieku 92 lat, w tym 74 lat w Zgromadzeniu Córek Najczystszego Serca Najświętszej Maryi Panny, s. Moniki Augustyny Paduch, wspólpracownicy biskupów częstochowskich.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Okołotowicz z więzienia w Mińsku: chcą uciszyć Kościół

2025-04-09 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

prześladowania

Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”

Ks. Henryk Okołotowicz, duchowny Kościoła katolickiego na Białorusi, skazany na 11 lat więzienia pod zarzutem „zdrady stanu”, wysłał wiadomość do wiernych „zza krat”. Stało się to w przeddzień jego 65. urodzin, które ksiądz obchodził 8 kwietnia w areszcie śledczym w Mińsku, donosi portal katolik.life. Jak poinformowano, proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych i nie ma żadnych informacji na temat sprawy księdza z Wołczyna.

Podziel się cytatem Odnosząc się do słów kard. Kazimierza Świątka, który również był przetrzymywany w areszcie śledczym sowieckich służb KGB, duchowny zauważył, że „księża są prześladowani, aby nas uciszyć, aby uniemożliwić Kościołowi katolickiemu mówienie prawdy”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję