Pod patronatem rektora Politechniki Łódzkiej prof. dr. hab. inż. Jana Krysińskiego odbyło się XVII spotkanie konwersatoryjne z cyklu Bóg i nauka. Konwersatorium miało miejsce w audytorium Ch-1 Wydziału Chemicznego Politechniki Łódzkiej. Wykład, zatytułowany Naturalizm - teizm w kontekście współczesnej kosmologii przyrodniczej, wygłosił ks. prof. dr hab. Józef Turek - kierownik Katedry Filozofii Kosmologii na Wydziale Filozoficznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Obowiązki gospodarza spotkania pełnił prof. dr hab. inż. Marian Zaborski, dziekan Wydziału Chemicznego.
Ramy dyskusji pomiędzy współczesnymi zwolennikami naturalizmu a wyznawcami poglądu teistycznego wyznaczają dwa podstawowe tematy: kwestia początku świata oraz zagadnienie planowości (racjonalności) wszechświata. Rozważania nad początkiem wszechświata, w kontekście kosmologii, znamionuje dążenie do usytuowania owego początku w określonym czasie. Stąd też w referacie Księdza Profesora istotne miejsce zajął problem tzw. osobliwości początkowej, należący do najważniejszych zagadnień, przed którymi staje współczesna kosmologia.
Gdy czas kosmiczny dąży do zera, promień Wszechświata i średnia gęstość materii we Wszechświecie również zdążają do zera. Stan ten nazywa się w kosmologii stanem osobliwym lub osobliwością początkową. Owa osobliwość, w matematycznym tego słowa ujęciu, jest niedostępna metodom badawczym nauk empirycznych. Nie należy ona bowiem do czasoprzestrzeni Wszechświata, lecz do jej punktów brzegowych. Aparatura pojęciowa, stosowana obecnie przez kosmologię relatywistyczną, nie pozwala na wyjście poza wspomniane punkty brzegowe. Obserwator może jedynie poruszać się wewnątrz czasoprzestrzeni, jej brzeg jest dla niego niedostępny. Warto zauważyć, że w miarę zbliżania się do brzegu czasoprzestrzeni (osobliwości początkowej), będącego matematycznym odpowiednikiem Wielkiego Wybuchu, zanika działanie prawa ogólnej teorii względności, a także załamuje się ciągłość czasoprzestrzeni i kierunkowy upływ czasu. Być może osobliwość początkowa rozpoczęła obecną fazę ewolucji kosmicznej. Nie ma natomiast bezdyskusyjnych racji, skłaniających do identyfikowania osobliwości z początkiem Wszechświata, z momentem kreacji z absolutnej nicości (nicość uprzedza czasowo rzecz stworzoną, która przechodzi od nicości do istnienia).
Z kwestią racjonalności struktur Wszechświata łączy się m.in. występowanie pewnych praw uniwersalnych oraz działanie zasad logiki. Mówiąc o głębszych uwarunkowaniach stworzenia z nicości, należy przyjąć, iż było ono możliwe dzięki temu, że przed powstaniem materii obowiązywały już pewne prawa uniwersalne. Prawom tym jedni uczeni przydają miano Boskiego Logosu, inni zaś - Stwórcy Wszechrzeczy, w Którym zakorzeniona jest wszelka racjonalność, harmonia i uniwersalizm praw przyrody.
Już do pierwszych stadiów Wszechświata można odnieść zasady kosmologii kwantowej oraz stosować prawa rządzące logiką współczesną. Mając na uwadze wyniki podstawowych obserwacji i odkryć kosmologicznych, można stwierdzić, że przestrzeń Wszechświata jest jednorodna i izotropowa (żaden z kierunków obserwacji nie jest wyróżniony) względem każdego swego punktu, czyli struktura czasoprzestrzeni Wszechświata odznacza się dokładną sferyczną symetrią. Czyż Wszechświat nacechowany symetrią o tak wielkiej dokładności nie jest przejawem działania Bożego Logosu?
W kontekście odkryć kosmologii kwantowej pojawiła się teza, iż rezultaty badań kosmologicznych sprzyjają poglądom naturalistów. Utrzymują oni, że osobliwość początkowa nie jest momentem stworzenia świata z nicości przez Boga, lecz tylko wyróżnioną chwilą w dziejach Wszechświata. Przed tą chwilą świat istniał, tylko nie możemy zrekonstruować ówczesnej fazy jego ewolucji.
Rozstrzygnięcie pomiędzy interpretacją kreacji ex nihilo, a interpretacją naturalistyczną (materialistyczną) wymagałoby stwierdzenia, iż coś istniało „przed” osobliwością początkową, czy też nie. Rozstrzygnięcie to oznaczałoby zarazem wyjście „poza” brzeg czasoprzestrzeni, co z kolei jest niemożliwe, stąd też obydwie te interpretacje na gruncie naukowym są nierozstrzygalne. Trzeba zaznaczyć, że mówienie o lokalizacji „poza” czasoprzestrzenią, ściśle rzecz biorąc, nie ma sensu.
Szerokie spektrum zagadnień poruszonych przez Księdza Profesora trudno ująć w skrótowej relacji dziennikarskiej. Dlatego też przedstawiłem najważniejsze, w moim przekonaniu, aspekty ostatniego fascynującego wykładu w ramach konwersatorium Bóg i nauka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu