Ujawnił, że było to pragnienie całej tamtejszej konferencji episkopatu, do której zwracały się w tej sprawie różne instytucje lokalne. Ideę szybko podchwyciły też najwyższe władze Portugalii, co sprawiło, że organizacja ŚDM w tym kraju stała się możliwa. - Wszystkie siły polityczne temu sprzyjają - zapewnił hierarcha.
Dodał, że młodzież z całego świata zostanie przyjęta w kraju, który właśnie wyszedł z kryzysu gospodarczego i znów zaczyna się rozwijać. - Długa droga przed nami, ale to światowe spotkanie wzmocni wiarę naszego kraju we własne siły. Wielu młodych wyemigrowało, aby uciec przed kryzysem, ale podnieśliśmy się i patrzymy w przyszłość z większą nadzieją - zaznaczył bp Carvalho.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jest on przekonany, że ŚDM posłuży portugalskiej młodzieży do ponownego odkrycia dróg wiary i zbliżenia się do Kościoła. - Młodzi pragną spotkać się ze sobą, porozmawiać i posłuchać papieża. ŚDM nie jest wydarzeniem wirtualnym, gdyż doświadczenie Kościoła zdobywa się poprzez dialog i bezpośrednie słuchanie - stwierdził hierarcha.
Przypomniał, że Portugalia jest ostatnim skrawkiem kontynentu europejskiego, na brzegu oceanu. - A ocean to dla nas nie granica, lecz raczej pozbawiona lęku otwartość na świat. Morze zawsze było dla nas drogą komunikacji z nowymi światami, a nie przeszkodą - powiedział ordynariusz Setubal.
Dodał, że wielu mieszkańców jego diecezji to obcokrajowcy: z Afryki, Ameryki Łacińskiej i wschodniej Europy i że ta różnorodność przeżywana jest jako bogactwo.
Ujawnił, że w organizację ŚDM zaangażowane będą diecezje należące do prowincji kościelnej (metropolii) Lizbona, a więc Lizbona, Setubal, Santarém i Leiria-Fátima. Wśród lokalizacji branych pod uwagę jako miejsca wydarzeń centralnych ŚDM wymienił tereny Wystawy Światowej Expo 1998, położone nad brzegiem Tagu. Nie wiadomo jeszcze, czy jakieś punkty programu mogłyby odbyć się w Fatimie.