W archikatedrze Świętej Rodziny, gdzie modlił się Jan Paweł II w 1979 r., Mszy św. żałobnej w intencji śp. Ojca Świętego przewodniczył abp Stanisław Nowak. W wygłoszonej homilii Metropolita Częstochowski podkreślał: „Chcemy odprawić ten symboliczny pogrzeb tu, w Częstochowie, jako wyraz naszej wiary i determinacji, że nie pozwolimy umrzeć Ojcu Świętemu w naszych sercach, w naszym mieście. Ojciec Święty jako papież był 6 razy w naszym mieście. (...) Ta Liturgia niech stanie się odczytywaniem testamentu Ojca Świętego, jaki nam pozostawił”. Arcypasterz przypomniał wiernym przesłania towarzyszące pielgrzymkom Jana Pawła II do naszego miasta. Wśród testamentowych słów Wielkiego Rodaka nie zabrakło wezwania do właściwie przeżywanej wolności, czuwania, prawego sumienia, odpowiedzialności za dziedzictwo narodowe, umiłowania kapłaństwa, Kościoła i Eucharystii. Jak podkreślał, słowa, które Ojciec Święty skierował do częstochowian, były słowami ojca, człowieka, który nas bardzo kochał. „(...) Niech Ojciec Święty żyje w naszym mieście, niech Jego duch żyje, niech Jego wielkie serce bije wśród nas. Bądźmy też mocno przekonani, że Ojciec Święty będzie tę ojcowską funkcję wobec nas spełniał (...) będzie się wstawiał za nami u Boga i Maryi”.
Po Mszy św. wierni uczestniczyli w procesji, upamiętniającej miejsca pobytu Wielkiego Rodaka w Częstochowie. Na tym szlaku Metropolita zachęcał do kroczenia pielgrzymią drogą Jana Pawła II ku Jasnej Górze, żeby „na Jego wzór powiedzieć Maryi: Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”.
Pierwszą stacją procesji była archikatedra. Ks. Grzegorz Ślęzak przypomniał trzykrotny pobyt w katedrze Ojca Świętego. Akcentował rok 1979, kiedy odbyło się spotkanie z kapłanami całej Polski: „Dziś trzeba nam jeszcze raz przyjąć na nowo całe bogactwo prawdy o Chrystusowym kapłaństwie - mówił - które Jan Paweł II wskazał nam, które uświadomił nam swoim życiem, swoim słowem i wzorami kapłanów, których wyniósł na ołtarze, a pośród nich z częstochowskiego Prezbiterium czczonych błogosławionych męczenników: ks. Maksymiliana Binkiewicza i ks. Ludwika Gietyngiera, których relikwie znajdują się w bocznej kaplicy katedry”.
Uczestnikom procesji zdążającym na spotkanie z Królową Polski towarzyszyło rozważanie tajemnic światła.
Kolejną stacją był kościół pw. św. Zygmunta. W wypowiedzianych słowach Krzysztof Petecki - b. prezes KZA „Emaus” podkreślał rolę świeckich w Kościele i w nauczaniu Jana Pawła II: „Ojcze Święty, ukochałeś nas, świeckich (...). Nazywałeś nas «wiosną Kościoła»”.
Jan Paweł II zatrzymywał się także przed Ratuszem, na placu Biegańskiego - przystanek ten symbolizował spotkania Ojca Świętego z mieszkańcami i władzami miasta. Tutaj prezydent miasta Tadeusz Wrona przypomniał: „To nasze miasto Jan Paweł II zaszczycił, przyjmując honorowe obywatelstwo Częstochowy. (...) Powinniśmy w naszym mieście, mieście tak bliskim Ojcu Świętemu, podjąć trud budowy twórczej wolności, a rozwój Częstochowy podporządkować dobru każdego człowieka”.
Budynek Kurii Metropolitalnej był miejscem spotkań Papieża m.in. z młodymi. Tysięcznym rzeszom studentów w modlitewnym marszu towarzyszyły symbole VI Światowego Dnia Młodzieży: krzyż, Biblia i Ikona Maryi. Dla młodych te trzy znaki stanowią niejako „podręczniki do nieustannego czytania”’. Akademicy wyrazili Bogu wdzięczność za dar Jana Pawła II i złożyli obietnicę, że będą od siebie wymagali.
Pożegnalną procesję zakończyła umiłowana przez Papieża modlitwa, podczas której zawsze łączył się z Rodakami - Apel Jasnogórski przed Szczytem Jasnej Góry. Ksiądz Arcybiskup stwierdził: „Przyprowadziliśmy Ojca Świętego na Jasną Górę - Górny Syjon. Ufamy, że jest na Górnym Syjonie i śpiewa z Aniołami Apel”. O. Zachariasz Jabłoński - paulin przypomniał słowa Apelu Jana Pawła II z 5 czerwca 1979 r. „Oby Apel - mówił wówczas Ojciec Święty - nie przestał być modlitwą i programem polskich rodzin (…) Wiele trzeba czynić, ażeby rodzinie stworzyć warunki życia (...) poszanowanie rodzicielstwa, pomoc w wychowaniu - wielki program, od którego zależy przyszłość narodu. Jakże bardzo pragnę, Drodzy Rodacy, aby w programie tym z dnia na dzień, z roku na rok wypełnił się program Apelu - modlitwy polskich serc. Jakże bardzo pragnę, ja, który życie, wiarę i język zawdzięczam polskiej rodzinie, aby rodzina ta była Bogiem silna, aby przezwyciężała wszystko, co ją rozbija, co nie pozwala jej być środowiskiem życia i miłości. Modlę się o to z Wami słowami Apelu i nadal modlić się pragnę, i modlić się przyrzekam”. Dźwiękowe nagranie słów Ojca Świętego ze Szczytu przypomniało Rok Młodych 1991 i dopełniło uroczystość. Do późnych godzin nocnych, a nawet do rana trwały indywidualne modlitwy i obecność przy Ojcu Świętym trwało do rana.
Wtorkowe częstochowskie pożegnanie Ojca Świętego, codzienne modlitewne czuwania w parafiach, na Jasnej Górze, usłane świecami świetliste krzyże, szlaki Jana Pawła II w każdym zakątku miasta, niespotykana jedność ludzi - to odpowiedź serc spowitych kirem bólu, ale i nadzieją, że pamięć o Wielkim Polaku, Pielgrzymie, Mistyku i Człowieku Zawierzenia przetrwa w nas, w kolejnych pokoleniach, a Jego nauczanie przyniesie obfite owoce. Teraz Godzina Apelu aż do godz. 21.37 stanie się godziną łącznością Polaków z Ojcem Świętym. Ten czas zawsze zapłonie modlitwą i światłem nadziei, którą wskrzeszał Jan Paweł II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu