Przedstawienie, przygotowane pod kierunkiem wychowawczyń klas drugich - s. Wandy Piwońskiej i Agnieszki Markowskiej niosło przesłanie, że wszyscy powinni przyjąć do serca Jezusa. Zachęcali do tego mali aktorzy grający Maryję i Józefa, podchodząc do widzów i pukając do ich serc. W fabule pojawiły się też rodziny składające pokłon małemu Jezusowi. - Dobrze, że twórcom udało się podkreślić rolę rodziny, która w dzisiejszym świecie przeżywa kryzys – mówi dyrektor szkoły s. Agata Sidoruk - że pięknie wybrzmiała prawda, że jeśli Bóg będzie królował w naszych rodzinach, to będzie w nich miłość i zgoda. Cieszę się też bardzo, że dziadkowie i rodzice odpowiedzieli na nasze zaproszenie i tak licznie przybyli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W spektaklu, którego głównym motywem było podkreślenie, że nowo narodzony Jezus jest naszym królem, dzięki wielości przewidzianych w scenariuszu ról, mogli wystąpić wszyscy uczniowie klas drugich, a także koledzy z innych klas. W postać małego Jezuska wcielił się pierwszoklasista Franciszek Matyjaszczyk.
Poza postaciami nieodłącznie związanymi z jasełkami: Maryją, Józefem, aniołami, diabłem, pasterzami i królami, w scenariuszu pojawiają się Krakowiacy, którzy przynoszą Dzieciątku dary związane ze swoim regionem. Ich barwne stroje i tańce bardzo ubogaciły to bożonarodzeniowe przedstawienie, przywołując narodową tradycję.
Pięknym uzupełnieniem fabuły były specjalnie komponowane pastorałki. Ich proste teksty zapadały w głowach słuchaczy, podobnie jak napisane wierszem role. Oprawę muzyczną i choreografię przygotowała nauczycielka muzyki Magdalena Girek. O dekoracje zadbała nauczycielkę plastyki Aleksandra Kotarska. Kolorowe stroje małych aktorów i szopkę na scenie przygotowali rodzice.
Nad profesjonalnym oświetleniem sceny, dzięki nowo zakupionemu sprzętowi czuwali uczniowie Jakub i Adam Kostrzewscy. O właściwe nagłośnienie i obsługę sprzętu muzycznego dbali Krzysztof Miler i Miłosz Gzel.